Decyzję o objęciu parkingu przy ul. Krakowskiej III strefą płatnego parkowania radni podjęli 31 sierpnia. Ponieważ pomysł nie był wcześniej konsultowany z Radą Osiedla Tysiąclecia, samorząd osiedlowy odniósł się do tego tuż po podjęciu uchwały.

Do Rady Miasta Krosna wpłynęła petycja o niezwłoczne odstąpienie od tego pomysłu. W petycji wyrażono obawy związane z wprowadzeniem opłat:

- Wprowadzenie płatnego parkowania w tym miejscu spowoduje negatywne skutki dla mieszkańców, takie jak wzrost kosztów i problemy związane z brakiem miejsc parkingowych wzdłuż ul. Kolejowej i Naftowej oraz na parkingach pomiędzy blokami - czytamy w petycji.

Podstawowym celem wprowadzania stref płatnego parkowania jest wymuszanie rotacji pojazdów.

"Należy podkreślić, że na parkingu przy ul. Krakowskiej nie występuje deficyt miejsc parkingowych, ani nie jest konieczne wymuszanie rotacji, tak jak w pobliżu urzędów i instytucji przy ul. Bieszczadzkiej, czy centrum miasta przy ul. Powstańców Warszawskich. Nie występuje tu problem petentów urzędów, którzy nie mogą znaleźć miejsc do parkowania. Parking przy ul. Krakowskiej ma zupełnie inny charakter, korzystają z niego głównie mieszkańcy. Nieprawdziwe jest przy tym twierdzenie, że mieszkańcy mają wystarczającą ilość miejsc parkingowych na parkingach pomiędzy blokami. Tych miejsc, właśnie dla mieszkańców, brakuje. Z tego powodu mieszkańcy korzystają z parkingu przy ul. Krakowskiej, który po likwidacji parku, obiecano im jako parking bezpłatny i ogólnodostępny" - podkreślała w petycji Rada Osiedla Tysiąclecia.

Zaznaczono też, że deficyt miejsc parkingowych w rejonie ul. Krakowskiej i Kolejowej pojawia się głównie wieczorami, przy okazji dużych wydarzeń w RCKP, ale tego problemu "III strefa" nie rozwiązuje, bo obowiązuje do godziny 16.

Rada Miasta sprawą zajęła się już po wprowadzeniu opłat i uruchomieniu parkometrów, w dniu 30 listopada. W tym punkcie głos zabierali radni i przedstawiciele mieszkańców.

Dyskusję rozpoczął radny Adam Przybysz. Zaznaczył, że w tej sprawie chciał i tak zabrać głos, nawet gdyby nie było złożonej petycji. Potwierdził informacje od mieszkańców: parking pozostaje w ponad 60% pusty. Zapowiedział, że przychyla się do petycji mieszkańców.

Następnie głos zabrała Gabriela Pawłowska (przewodnicząca Zarządu Osiedla Tysiąclecia), jedna z inicjatorek petycji - Składając petycję wyraziliśmy swoje obawy. W czasie który minął od początku września już wiemy, że te obawy niestety były słuszne. Problem z parkowaniem jest. Tak jak Pan radny wspomniał, ten płatny parking jest w dużej części pusty w ciągu dnia, natomiast mieszkańcy skarżą się na problem z parkowaniem na parkingach wewnątrz osiedla - relacjonowała sytuację.

Mieszkańcy zaobserwowali negatywny wpływ strefy płatnego parkowania, podkreślali też, że parking był obiecany jako bezpłatny, gdy tworzono go na miejscu ogródka jordanowskiego.

Te obserwacje potwierdził radny Sławomir Bęben, prowadzący działalność gospodarczą w pobliżu omawianego parkingu. Stwierdził, że popiera petycję i uważa ją za zasadną. Zaznaczył, że jego wątpliwości od początku wzbudzało połączenie wprowadzenia III strefy przy ul. Krakowskiej, razem z III strefą przy ul. Bieszczadzkiej, w jednym głosowaniu.

Poparcie petycji wyraził też radny Paweł Krzanowski. Powiedział, że rozmawiał z mieszkańcami i przedsiębiorcami z ul. Krakowskiej. Również potwierdził, że parking pozostaje pusty, a równocześnie przedsiębiorcy z okolicy nie mogą zakupić preferencyjnych abonamentów, bo "są zbyt daleko od strefy".

Naczelnik Wydziału Drogownictwa, Beata Pawłowska-Nicałek w kwestii pustych miejsc stwierdziła, że taki był cel, bo przed wprowadzeniem strefy miał występować problem z zaparkowaniem. Stwierdziłą też, ze można zastanowić się nad poszerzeniem strefy, co poszerzyłoby uprawnienia do zakupu abonamentów.

Podczas dyskusji wypowiedział się też Piotr Dymiński z KrosnoSfery, a zarazem mieszkaniec osiedla. Odniósł się do wypowiedzi poprzedni uczestników dyskusji.

- Tutaj wybrzmiało, że strefę wprowadza się przede wszystkim w celu spowodowania większej rotacji. Teraz pasuje sobie zadać pytanie: czy ten parking faktycznie potrzebował większej rotacji? Ja mieszkam bardzo blisko tego parkingu i uważam, że nie potrzebował - mówił Piotr Dymiński, zaznaczając, że na parkingu łatwo było o wolne miejsca, także przed wprowadzeniem III strefy, a jedyne problemy z parkowaniem były w całej okolicy zawsze przy okazji dużych wieczornych wydarzeń w RCKP (Spotkania Teatralne, koncerty itp.). Jednak uczestnicy tych wydarzeń za parking nie płacą, bo odbywają się one już po godzinach obowiązywania płatnego parkingu. Dodał, że wprowadzając strefę, oznaczono parking jako przeznaczony tylko dla samochodów osobowych. Tymczasem wcześniej korzystały z niego autokary, np. z młodzieżą ze szkół, przyjeżdzające na wydarzenia w ciągu dnia. - Gdzie teraz mają zatrzymywać się te autokary? - pytał Piotr Dymiński.

Nawiązując do wypowiedzi radnego Pawła Krzanowskiego, Piotr Dymiński powiedział, że wcześniej z parkingu przy ul. Krakowskiej korzystali między innymi pracownicy firm z okolicy, pracujący np. 200 m dalej. Po wprowadzeniu opłat parking stał się dla nich niedostępny, bo nie mogą wykupić preferencyjnego abonamentu. W efekcie zastawiają wszelkie inne miejsca na osiedlu (np. pod przychodnią, a pod RCKP pojawiły się szlabany, żeby odgrodzić bezpłatne miejsca).

- Tu dochodzimy do kwestii absurdalnej, w uchwale Rady Miasta, jako strefa III wskazana jest sama płyta parkingu. W takim razie komu przysługują preferencyjne abonamenty dla mieszkańców strefy i przedsiębiorców prowadzących działalność w strefie?

Piotr Dymiński podkreślił, że Urząd wydaje abonamenty dla osób z "bezpośredniego sąsiedztwa", jednak takiego sformułowania nie ma w uchwale Rady, ani Urząd tego nie definiuje, zatem z treści uchwały nie wiadomo, komu przysługują preferencyjne warunki. Nawiązał też do kwestii zieleni, ponieważ Krosno ma jej bardzo niewiele, a parking powstał w miejsce "ogródka jordanowskiego". Teraz pozostaje pusty, a problemy z parkowaniem są w innych miejscach. - Czy za jakiś czas zacznie się dalsze wycinanie zieleni na osiedlu, bo brakuje miejsc do parkowania? - zapytał.

To skomplikowane

Rada Miasta nie głosowała wprost nad petycją. Komisja Skarg, Wniosków i Petycji (2 głosami przy 1 przeciwnym) zaopiniowała, by petycję odrzucić. Dlatego Rada Miasta Krosna głosowała nad stanowiskiem Komisji. Po dyskusji na sesji stanowisko Komisji zostało odrzucone 11 głosami, przy 6 popierających komisję i 3 wstrzymujących się. Oznacza to poparcie większości radnych dla petycji.

Rada Osiedla Tysiąclecia, zwróciła się do Rady Miasta z oficjalnym zapytaniem o dalsze kroki w tej sprawie.

- Sprawa jest jasna oczywista i przesądzona - skomentował po głosowaniu przewodniczący Rady, Zbigniew Kubit.