Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Szymon Hołownia cierpiał w Krośnie?

Nazajutrz ruszam po pomoc, szpital nosi imię Jana Pawła II. Kuśtykam na SOR. Pod sufitem plansze: "Twoje zdrowie naszą misją" - znany dziennikarz i publicysta, Szymon Hołownia opisał w felietonie w “Rzeczpospolitej” swoje przykre doświadczenia ze służbą zdrowia na Podkarpaciu. Zawarte w felietonie informacje wskazują, że przecierpiał kilka godzin w szpitalu... w Krośnie.

REKLAMA


  alt

Szymon Hołownia, dzienikarz i publicysta, znany między innymi z TVP, TVN, Religia.tv, Radia VOX, Gazety Wyborczej, Newsweeka czy Wprost, przeżył ciężkie chwile na Podkarpaciu. Tak przynajmniej opisuje wydarzenia w swoim felietonie na stronach Rzeczpospolitej: "Lekarzu, zmień zawód".

alt

W pierwszym dniu wypadu w Podkarpackie potykam się na schodach. Noga puchnie, ból, coraz trudniej chodzić. Nazajutrz ruszam po pomoc, szpital nosi imię Jana Pawła II. Kuśtykam na SOR. Pod sufitem plansze: „Twoje zdrowie naszą misją” - zaczyna swój felieton Szymon Hołownia, pełny opis perypetii w szpitalu znajduje się na stronie "Rzeczpospolitej".

alt

Podana nazwa szpitala oraz podane na wstępie motto "Twoje zdrowie naszą misją" niestety wskazuje, że chodzi o szpital w Krośnie.

Jako mieszkańcy Krosna i powiatu krośnieńskiego sami często korzystamy z pomocy szpitala. Czy uważacie, że to dziennikarz przesadza i koloryzuje, czy też pacjent w Krośnie może być narażony na tak przykre sytuacje?

(pd)
Fot. Mateusz Głód

  • autor:

61 komentarzy

  • znany

    Jak widzę brak u Ciebie realizmu.Czytając trzeba rozumieć.Nie jestem pewny czy abyś czytał artykuł w "Rzeczpospolitej" bo moim zdaniem to raczej nie.Rozumiem że każdy powinien odnieść się do tego co redaktor Hołownia tam napisał.Lecz moim zdaniem nie stosowne jest komentować komentarze pisane na tym forum.
    Nie będę wypowiadał się czy komuś zrobiono krzywdę czy potraktowano kogoś jak pana redaktora.Nikt jednak nie napisał nic pozytywnego o szpitalu.Chociaż nawiasem mówiąc pacjentów jest dużo,ja osobiście nie mam powodów do narzekania.

    Problem tkwi w czymś innym.Problem jest taki,aby poniżyć szpital na peryferiach Polski.Polski wschodniej...Nie pierwszy to przecież to taki przypadek,gdzie redaktorzy warszawscy obsr...ją nasze Krosno.

    Zdania nie zmieniam co do poprzednich wpisów - moich i tych co wymieniłem.Jak również nie mam zamiaru ani przepraszać nikogo,ani prowadzić dalej czczej dyskusji..
    Pozdrawiam...!

    Zgłoś nadużycie znany piątek, 23, sierpień 2013 17:04 Link do komentarza
  • p-escobar@wp.pl

    Abstrahując, od felietonu p. Hołowni, czy był potraktowany jak celebryta, czy nie, czy jest to prowokacja itd., nie powinno być żadnego rozgraniczenia, znany, czy nie znany. Uważam, że umyka nam podstawowa kwestia. Ludzie opisujący tu różnego typu zdażenia i w większości niezadowoleni z "obsługi" jaką uzyskali w krośnienskim szpitalu, nie udawali się do prywatnej praktyki, tylko do państwowego szpitala, gdzie pracownicy są opłacani z naszych i swoich składek. A główny problem to traktowanie jakiego zaznali w szpitalu. Zawód jaki wykonują wymaga choć odrobinę empatii, o innych wartościach nie będę się tu rozpisywał. Ciekawy jestem, czy jakby Ciebie lub Twoich bliskich potraktowali w sposób uwłaczający godności ludzkiej, czy tez pisał byś o biadoleniu, oczywiście nie życzę tego nikomu.

    Zgłoś nadużycie p-escobar@wp.pl piątek, 23, sierpień 2013 12:13 Link do komentarza
  • znany

    Ja osobiście obydwiema rękoma podpisuję się pod tym co napisali między innymi;"wiesiek098","magonia",czy "Pacjent 22".Bo moim zdaniem coś pod tym się kryje...niejasnego.
    Chciał coś pan redaktor pokazać...no,ale został potraktowany jak został.No,a może tak sam chciał?

    Co dotyczy mego wpisu - to nic nie zmieniam.Normalne biadolenie...

    Zgłoś nadużycie znany piątek, 23, sierpień 2013 02:06 Link do komentarza
  • ROB

    Celebryta? ok :) fakt może zaznał porażki jako "nierozpoznany medialny", ale opisał prawdę....! Nie fakt, że był żle potraktowany jako celebryta, tylko z czym się spotkał jako "szarak". Tak niestety jest. Czasem tylko można zadać pytanie dlaczego? Dlaczego są kolejki? Bo dużo pacjentów!! Nawet jak prywatnie idzie sie i na umówioną gadzinę do NZOZu to często trzeba dłużej poczekać. To szara prawda. Ale co do kultury, to tak jak ktoś już tu napisał - jak komu jej brak, to nigdy nie będzie kulturalny!! Dotyczy to nie tylko lekarzy ale i pacjentów. A my POLACY mamy w naturze niestety narzekać i widzieć błędy innych. Kiedyś bardzo inteligentny lekarz, niestety, nie z Krosna powiedział: Gdy my lekarze popełnimy błąd, to może zakończyć się to "zejściem" pacjenta i tym się różni nasza odpowiedzialność od odpowiedzialności w innych zawodach. Tylko nie każdy z nas jest odpowiedzialny, ale też i tak jest w innych zawodach..."Prawda jest niestety taka, że krośnieński szpital to nie umieralnia i wielu wyszło z niego na własnych nogach. Jak to mówią, "jak Ci nawet najgorszy lekarz pomoże, to go będziesz chwalić, a jak Ci zaszkodzi nawet najlepszy, to go delikatnie mówiąc nie będziesz polecać" Życie jest za dużo dla ludzi warte, by za nie nie płacić i żeby ludzie nie czuli respektu do tego, kto je może uratować i dlatego wielu z tych, którzy leczą nie szanuje swoich pacjentów przynajmniej w szpitalach. Ale to "zaleta" mniejszych miast i tych, którym się na to pozwala . Liczy się też konkurencja, a w krośnie jej brak, bo ci sami są "państwowi" i "prywatni", a wybór jest "wąski". Lecz są i tacy, których trzeba, można i należy szanować. Piszę to , choć spotkałem się z wielką niekompetencją wielu z "Państwa Lekarstwa" z Krosna.

    Zgłoś nadużycie ROB piątek, 23, sierpień 2013 00:22 Link do komentarza
  • Pacjent

    Wielkie "panisko" weszło do szpitala i został prawidłowo potraktowany, ... jak mały Jaś Kowalski.
    A co, on myślał, że zaraz poproszą go na salony???
    Kolejka każdego obowiązuje, no chyba, że jest uprawniony ...
    Obraza majestatu, bo lekarz nie padł przed "paniskiem" ...
    W mojej ocenie, ta jego pisanina, to wielka ściema.
    Na każdej ulicy w Krośnie mógł uzyskać informację, o gabinetach chirurgicznych.
    Ma komputer, to co, nie umie się nim posługiwać ???
    Co, znowu "warszawka" wie lepiej i będzie nas pouczać???
    Panie doktorze ixsiński tak trzymać !!!
    Cwaniakowania już mamy dość !!!

    Zgłoś nadużycie Pacjent czwartek, 22, sierpień 2013 23:43 Link do komentarza
  • magonia

    może to ma inny sens,cała ta afera z penem Hołownią,być może całe to jego oburzenie bierze się z tego,że nie został potraktowany jak celebryta,czyli nie został rozpoznany i ucierpiał jego duma,że siedząc i czekając nikt go nie poprosił o autograf bynajmniej,został potraktowany jak zwykły Kowalski nie obrażając nikogo.Poniekąd brałam udział w całej tej procedurze i dlatego śmiem stwierdzić że właśni o to chodziło,że jego rozpoznawalność zaszwankowała,chociaż ja osobiście wiedziałam z kim mam do czynienia,jednak pana Hołownię nie znałam z tej strony,nadmieniam złej strony....

    Zgłoś nadużycie magonia czwartek, 22, sierpień 2013 20:39 Link do komentarza
  • AniaFF

    w trakcie zabiegu w jednej z poradni w krośnieńskim "szpitalu" dość obficie zaczęłam krwawić. Podstawili mi coś w jakąś rynienkę, kazali trzymać sobie ligninę i wyszli: zarówno lekarz jak i pielęgniarka. Siedziałam sama kilkanaście minut i nikt nie przyszedł nawet sprawdzić co się ze mną dzieje.
    Przestało krwawić zostałam zabrana do domu. Sama wyszłam, dalej nikogo nie było SZOK.

    Zgłoś nadużycie AniaFF czwartek, 22, sierpień 2013 18:34 Link do komentarza
  • p-escobar@wp.pl

    Tak, niestety jest źle. Przeczytaj z uwagą komentarze, jasny wniosek z nich wypływa, że są szpitale, gdzie rozumieją po co jest tam lekarz. I nie są to wcale szpitale anonimowe z jakiegoś bliżej nie określonego miejsca. Sam z doświadczenia wiem, jak traktowani, są pacjenci w dużych ośrodkach (Lublin, Warszawa). Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że nie jest to regułą, wszędzie jest patologia. W Krośnie także jest grono, fajnych i kompetentnych lekarzy, ale dlaczego większość z nas nie zna ich z nazwiska. Odpowiedź jest prosta, bo wykonują oni dobrą robotę, nie błyszczą na oddziałach, nie wydzierają się na korytarzach, traktują swoje obowiązki poważnie tak jak pacjentów i ich rodziny. Jazda do innych szpitali..., to po to jest oddział ratunkowy, żeby na miejscu otrzymać pomoc, a nie jeździć od ośrodka do ośrodka i na końcu umrzeć na ulicy. Przecież były takie przypadki. Zastanów się co piszesz, po to jet forum, żeby wyrazić swoje zdanie, również pozytywne, na które czekam z niecierpliwością.

    Zgłoś nadużycie p-escobar@wp.pl czwartek, 22, sierpień 2013 18:26 Link do komentarza
  • znany

    Czyli waszym zdaniem jest bardzo żle.To po jaką cholerę jeżdzicie do tegoż szpitala?Po to,aby teraz wyżalać się?

    Zgłoś nadużycie znany czwartek, 22, sierpień 2013 16:52 Link do komentarza
  • Elaka

    Odradzam każdej kobiecie!!! Pielęgniarka wzięła w łape a później nawet jej nie było przy porodzie. potem komplikacje i musiałam jeszcze wracać 3 razy. (źle wyciągnięte łożysko) Odradzam i przestrzegam!!!!

    Zgłoś nadużycie Elaka czwartek, 22, sierpień 2013 14:58 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj