40-letni kierowca tira miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna nie był w stanie podjechać ciężarówką na rampę rozładunkową. Po wyjściu z szoferki zataczał się i nie mógł utrzymać równowagi.
Dwaj kierowcy aut osobowych zginęli w wypadku, do którego doszło w poniedziałek w Krośnie na DK28. To mieszkańcy Krosna i gminy Jedlicze. Ulica Podkarpacka na odcinku od Tysiąclecia do Zręcińskiej była zablokowana kilka godzin.
Pijani kierowcy na drogach Krosna i regionu. Rekordzista miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie
W ostatnich ponad dwóch tygodniach funkcjonariusze krośnieńskiej Policji wyeliminowali z ruchu kilku pijanych kierowców. Niektórzy z nietrzeźwych doprowadzili do zdarzeń drogowych. O dalszych ich losach zadecyduje sąd. Rekordzista tych interwencji miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
48-latek kierujący osobówką miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany w Krośnie. Grozi mu nawet 2 lata więzienia.
Do zdarzenia drogowego doszło 14 marca w Rymanowie. Dwie osoby trafiły do szpitala. Uczestnicy byli trzeźwi.
Policja poszukuje zaginionego Macieja Penara, 49-letniego mieszkańca Krosna. Mężczyzna 28 stycznia 2019 roku wyszedł z domu i do tej pory nie powrócił, jak również nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Jechał ponad 120 km/h. Do naruszenia przepisów ruchu drogowego doszło na al. Jana Pawła II w Krośnie. 25-latek został ukarany mandatem i stracił prawo jazdy.
9-letnia dziewczynka z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala, po tym, jak została potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych w Krośnie. 19-letni kierowca był trzeźwy. Za rażące naruszenie przepisów, policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.
W "mikołajki" policjanci zatrzymali dwóch kierowców na "podwójnym gazie". Pierwszy, miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Drugi, ponad 2 promile. Mężczyźni stracili prawo jazdy.
Zatrzymano dwóch młodych mężczyzn mających związek ze śmiertelnym potrąceniem 52-letniej kobiety. 21-letni kierowca oraz podróżujący z nim 22-latek, zamiast udzielić pomocy poszkodowanej, pozostawili ją w przydrożnym rowie i odjechali. Mężczyźni usłyszeli zarzuty. Sąd tymczasowo aresztował ich na 2 miesiące.