Słaby początek obu drużyn
Początkowe minuty spotkania były bardzo szarpane i ubogie w punkty. Obie ekipy miały poważne problemy ze skutecznością, co sprawiało, że tablica wyników przez długi czas pokazywała niskie wartości. Dopiero seria celnych rzutów gości, w tym trafienie Jakuba Garbacza, pozwoliła Arce odskoczyć na kilka punktów przewagi. Krosno odpowiadało głównie dzięki akcjom podkoszowym, ale skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Po celnej trójce Luke’a Barretta gdynianie prowadzili już ośmioma punktami, a po pierwszej kwarcie było 22:12 dla przyjezdnych.
Krosno próbuje wrócić, ale Arka trzyma dystans
Druga kwarta zaczęła się lepiej dla gospodarzy. Szybka seria 6:0 pozwoliła zespołowi Miasta Szkła znacząco zmniejszyć straty. Dopiero po kilku minutach przewagę Arki odbudował Kresimir Ljubicić. Gra stała się bardziej wyrównana, a obie drużyny wymieniały cios za cios. Courtney Ramey skutecznie pilnował jednak prowadzenia gości, którzy na przerwę schodzili z sześciopunktową zaliczką – 35:29.
Trzecia kwarta decyduje o losach meczu
Po zmianie stron Miasto Szkła ponownie próbowało zbliżyć się do rywala. Trójka Leemeta Bocklera zmniejszyła stratę do zaledwie trzech punktów i dała nadzieję miejscowym kibicom. Reakcja Arki była jednak natychmiastowa – Jakub Garbacz i spółka szybko uspokoiły sytuację. Kolejne celne rzuty z dystansu autorstwa Rameya oraz Jarosława Zyskowskiego sprawiły, że przewaga gdynian urosła do dwunastu punktów. Po trzydziestu minutach na tablicy widniał wynik 57:46 dla Arki.
Dominacja w ostatniej części gry
Decydująca kwarta należała już wyłącznie do gości. Arka rozpoczęła od serii 6:0, a po efektownej akcji Luke’a Barretta prowadziła siedemnastoma punktami. Gospodarze nie znaleźli już sposobu na odwrócenie losów spotkania. Kulminacją była akcja Mike’a Okauru, po której przewaga sięgnęła aż 26 punktów. Ostatecznie AMW Arka zwyciężyła 78:60, odnosząc pewne i zasłużone zwycięstwo.
Najlepsi na parkiecie
W szeregach triumfatorów najjaśniejszą postacią był Jakub Garbacz, który zapisał na swoim koncie 16 punktów i 2 zbiórki. Po stronie Miasta Szkła najskuteczniejszy okazał się Leemet Bockler – 17 punktów i 7 zbiórek. Mimo solidnej gry estońskiego skrzydłowego, beniaminek nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z doświadczoną ekipą z Gdyni.
Dzięki temu zwycięstwu AMW Arka umocniła swoją pozycję w górnej części tabeli ORLEN Basket Ligi.










![Arka Gdynia pewnie wygrywa w Krośnie i umacnia się w czubie tabeli [VIDEO]](https://www.krosnocity.pl/media/k2/items/cache/039c0bbb4fd4c6f316872f9eb5504528_S.jpg)





























