Wypłatą zaległych wynagrodzeń pracownikom i zwolnionym z Krośnieńskich Hut Szkła zajął się syndyk. 13 milionów złotych jutro ma wpłynąć na konta nie tylko pracowników, ale również tych, których zwolniono bez należnych odpraw.Od początku tego roku hutnicy nie mogli liczyć na wypłaty. Za styczeń dostali tylko 250 zł, w lutym i marcu pracowali za darmo. Pierwszą wypłatę otrzymali przed Wielkanocą, zaraz po ogłoszeniu przez hutę upadłości, a drugą w ubiegły piątek. Pieniądze na wypłatę zaległych wynagrodzeń przekazał Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Środki pochodziły również z pieniędzy za bieżące kontrakty KHS. Na pieniądze od kilku miesięcy czekają także ci, którzy zostali zwolnieni z huty przed ogłoszeniem upadłości. Firma nie wypłaciła im do tej pory odpraw i odszkodowań.
Decyzją syndyka po 15 maja rozpocznie się wręczanie wypowiedzeń wszystkim pracownikom Krośnieńskich Hut Szkła. Do końca czerwca musi bowiem zostać zwolniona cała załoga. Produkcja nie będzie jednak wstrzymana, dlatego też pracownicy produkcyjni zostaną ponownie zatrudnieni. Wypowiedzenia mają być wręczone do 30 czerwca. Na podpisanie nowych umów, na początek na 3 - miesięczny czas określony, mogą liczyć jedynie pracownicy produkcyjni. Jest to grupa licząca ok. 1,5 tys. osób.
Foto: Mateusz Głód
