Już po raz trzeci ratownicy w Krośnie obchodzili swoje święto. Tegoroczne uroczystości 13 X rozpoczęła uroczysta msza święta w Kościele oo. Kapucynów w Krośnie. Od początku w uroczystościach brał udział Prezydent Krosna Piotr Przytocki, Starosta Powiatu Jan Juszczak, liczni pracownicy Samodzielnego Pogotowia Ratunkowego z dyrektorem Andrzejem Jurczakiem na czele, komendanci Policji, Straży Pożarnej i Straży Miejskiej oraz wolontariusze stowarzyszeń zajmujących się ratownictwem (Polski Czerwony Krzyż, Maltańska Służba Medyczna, Stowarzyszenie Św. Łazarza).Podczas mszy o. Grzegorz Badziąg modlił się za ratowników i dziękował za ich służbę. W czasie homilii wspominał patrona święta ratownictwa, błogosławionego Gerarda, twórcę pierwszych dzieł szpitalnych w Jerozolimie. Z działalności bł. Gerarda wywodzą swój rodowód dwa zakony szpitalników: Joannici (Zakon Maltański) i Lazaryci (Zakon św. Łazarza).
Miejsce mszy wybrano nieprzypadkowo, bowiem o. Grzegorz Badziąg pełni między innymi funkcje Kapelana Generalnego Polskiej Komandorii Zakonu Rycerzy i Szpitalników świętego Łazarza z Jerozolimy oraz Stowarzyszenia Świętego Łazarza.
Dalsze uroczystości odbyły się w Starostwie Powiatowym, gdzie była okazja do wzajemnych gratulacji i życzeń owocnej współpracy pomiędzy wszelkimi służbami i organizacjami, zajmującymi się ratownictwem na terenie Krosna i powiatu krośnieńskiego (Pogotowie Ratunkowe, Straż Pożarna, Policja, Straż Miejska, GOPR, Lazaryci, Maltańczycy, PCK).
Szczególnym uznaniem cieszyli się pracownicy pogotowia. Krzysztof Guzik, Komendant Miejski Policji zaznaczył, że dba o podnoszenie kwalifikacji policjantów do udzielania pierwszej pomocy, bo nieraz jest tak, że Policja jest na miejscu zdarzenia i to policjanci pierwsi próbują nieść pomoc poszkodowanym.
Spod budynku starostwa kolumna pojazdów ratowniczych przejechała pod RCKP wywołując po drodze niemałe zamieszanie i zainteresowanie w mieście.
Zapewne najciekawszą częścią Dnia Ratownictwa były pokazy udzielania pomocy i akcji ratowniczej, które niestety z powodu pogody zostały przeniesione z Rynku do RCKP. Na tą część obchodów licznie przybyli uczniowie krośnieńskich szkół, głównie klas o profilu promedycznym oraz wolontariusze organizacji charytatywnych i zajmujących się ratownictwem.
W holu RCKP, Piotr Szurek, ratownik pogotowia w krótkim wystąpieniu przedstawił działanie systemu ratownictwa i zasady udzielania pierwszej pomocy. Podkreślał jak ważne jest udzielenie pomocy przez świadków zdarzenia, często przez przypadkowe osoby, które są na miejscu. Pierwsze minuty, często jeszcze zanim karetka dotrze z pomocą, są decydujące dla zdrowia i życia poszkodowanych. Dziękował przy tym za wkład, jaki wnoszą w popularyzowanie wiedzy o pierwszej pomocy działające w Krośnie stowarzyszenia.
Następnie pod okiem profesjonalistów każdy mógł nauczyć się podstawowych zasad udzielania pierwszej pomocy, lub sprawdzić i przećwiczyć swoje umiejętności. Na jednym ze stanowisk dostępny był nawet ćwiczebny defibrylator AED.
{gallery}wiadomosci/2009/10/22/b{/gallery}
Każdy kto spróbował swoich możliwości, otrzymywał w prezencie maseczkę do przeprowadzania sztucznego oddychania. Był to element akcji prozdrowotnej „Życie mam tylko jedno” prowadzonej przez Starostwo Powiatowe, której patronuje Wicestarosta Andrzej Guzik.
Dodatkową atrakcją była możliwość obejrzenia z bliska karetek i zapoznania się z ich wyposażeniem.
Dzień Ratownictwa zakończył pokaz umiejętności i współpracy służb ratunkowych na parkingu naprzeciwko RCKP. Ratownicy pogotowia i Straży Pożarnej przeprowadzili symulowaną akcję wydobycia z pojazdu i ratowania ofiary wypadku samochodowego. Pomimo nienajlepszej pogody ratownicy podkreśli, że „warunki akcji są komfortowe” ponieważ w rzeczywistości muszą nieraz działać w niesprzyjającym terenie, np. w błocie lub zalanym wodą (albo jeszcze czymś innym) rowie.
Spośród organizacji zajmujących się ratownictwem w uroczystościach zabrakło chyba tylko ratowników WOPR i Ratowników Drogowych - czyżby zapomniano ich zaprosić?
Pokazy na krośnieńskim rynku zapewne przyciągnęłyby szerszą publiczność, do tego zabrakło jednak pogody. W przyszłym roku warto byłoby zastanowić się nad jakimś zagospodarowaniem możliwości wolontariuszy z działających w Krośnie organizacji. Przecież one też maja sprzęt i instruktorów, a Dzień Ratownictwa mógby być okazją także do popularyzacji ich działalności, zwłaszcza wśród krosnieńskiej młodzieży.
Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński
