Policjanci zatrzymali kierowcę, który przy pomocy łapówki próbował uniknąć odpowiedzialności za popełnione wykroczenia. Mężczyzna był skłonny przyjąć mandat ale przeraziła go wizja punktów karnych. Niebawem jego konto obciążą nie tylko kolejne punkty, ale również wyrok za próbę przekupstwa.Wczoraj, przed godz. 9, policjanci krośnieńskiej sekcji ruchu drogowego zauważyli ciągnik siodłowy z naczepą, który przejechał przez przejście dla pieszych na ul. J. Bema w Krośnie, pomimo czerwonego światła na sygnalizatorze. Wykroczenie zarejestrowała zamontowana w samochodzie kamera videorejestratora.
Policjanci ruszyli za piratem i zatrzymali go kilkaset metrów dalej. Kierowcą tira okazał się 31-letni Piotr K., mieszkaniec powiatu sandomierskiego. Mężczyzna nie kwestionował popełnionego przewinienia i był skłonny przyjąć mandat w wysokości 500 zł. Prawdziwym problemem były natomiast punkty karne. Ponieważ na swoim koncie ma już kilkanaście „oczek”, kolejnych 6 zbliżało go niebezpiecznie do granicy 24 punktów.
W tej sytuacji kierowca wybrał wyjście najgorsze z możliwych, zaproponował policjantom, aby przyjęli od niego 400 zł i zapomnieli o sprawie. O próbie przekupstwa funkcjonariusze natychmiast powiadomili przełożonych oraz zabezpieczyli pieniądze, które Piotr K. wyjął z kieszeni.
Mężczyzna został zatrzymany. Po przesłuchaniu w charakterze podejrzanego, prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 1 000 zł.
Za popełnione przestępstwo Piotrowi K. grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat oraz przepadek zatrzymanych 400 zł.
