W policyjnym areszcie trzeźwieją matka, córka i jej koleżanka, które wczoraj znieważyły interweniujących policjantów. Agresywne panie uspokoiły się dopiero po użyciu wobec nich gazu łzawiącego. Wczoraj, kilkanaście minut po godz. 19 policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z bloków na osiedlu Polanka w Krośnie. Według zgłoszenia, nietrzeźwa kobieta rozbiła tam szybę w oknie na klatce schodowej.Funkcjonariusze zastali ją w towarzystwie dwóch innych kobiet. Wszystkie panie były wyraźnie pod wpływem alkoholu i podczas legitymowania obrzuciły policjantów wyzwiskami i groźbami. Nie zważając na obecność osób postronnych, w tym małoletnich dzieci kobiety nie przebierały w słowach, używając najbardziej wyszukanych wulgaryzmów.
W tej sytuacji policjanci wszystkie panie zostały doprowadzone do komendy. Tutaj potwierdzono ich tożsamość i sprawdzono stan trzeźwości. Kobiety podczas doprowadzania zachowały się bardzo agresywnie, a najmłodsza z nich uderzyła policjanta w twarz. Ponieważ zastosowana wobec nich siła fizyczna okazała się niewystarczająca, funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego, który okazał się środkiem bardzo skutecznym.
Zatrzymane panie to mieszkanki w wieku 54, 24 i niespełna 18 lat. Dwie pierwsze to matka i córka. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmach kobiet odpowiednio ok. 1,7 promila, ponad 3,1 promila i ponad 1,8 promila alkoholu. Wszystkie trafiły do policyjnego aresztu.
Po wytrzeźwieniu usłyszą zarzut znieważenia policjantów oraz zmuszania ich do odstąpienia od czynności służbowych, a 18-latka ponadto zarzut naruszenia nietykalności cielesnej jednego z funkcjonariuszy. Za pierwsze z tych przestępstw grozi kara pozbawienia wolności do roku, za pozostałe - do 3 lat.
KMP Krosno
