Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Grzegorz Kozioł liderem grupy A

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

W miniony weekend na słowackiej trasie w pobliżu Koszyc, rozegrany został 5 wyścig górski Moris Cup Jahodna 2013. Na starcie kibice zobaczyli 114 zawodników, w tym Grzegorza Kozioła, który wystartował w grupie A, Mitsubishi Lancerem Evo.

REKLAMA


alt

Słoneczny weekend, zapowiadał wielkie emocje na 4750 metrowej trasie prowadzącej do Recreation Resort Jahodna.  Krakowianin, który po inauguracji sezonu znajdował się na foteli lidera grupy A, potwierdził po raz drugi w tym sezonie swoją świetną dyspozycję i wykorzystał perfekcyjnie przygotowany samochód do walki o najwyższe pozycje.

W sobotę Kozioł, zajął pierwsze miejsce w grupie A oraz czwarte w klasyfikacji generalnej GSMP Jahodna. Niedziela to powtórka z soboty i wygrana grupa A. Tym razem Grzegorz musiał w klasyfikacji generalnej uznać wyższość swojego kolegi Damiana Łaty, który zajął czwarte miejsce w generalce, spychając Kozioła na piątą lokatę.

Wyścig w Jahodnej uważam za bardzo udany. Dwa razy wygrywałem grupę A w GSMP, udało się pojawić na 4 i 5 miejscu w generalce zawodów. Auto spisywało się perfekcyjnie i nie zawiodło mnie ani an chwilę. Ja również jako wkładka miedzy fotelem, a kierownicą spisałem się całkiem nieźle - mówi Grzegorz Kozioł. Najbardziej zadowolony jestem z walki jaką stoczyłem z moim kolegą Damianem Łatą. Sobota była moja, ale w niedzielę to on był lepszy. Czuję się coraz lepiej za kierownicą i z wyścigu na wyścig będę przyspieszał. Auto dzięki moim mechanikom spisało się rewelacyjnie, a chłopaki wykonały kawał dobrej roboty. Do tego wszystkiego bardzo polubiłem trasę, która w słonecznej pogodzie była dla mnie łaskawa i pozwoliła mi ukończyć zawody. Myślami jestem już w Limanowej. To mój domowy wyścig więc i ciśnienie rośnie. Chcę pokazać się na najdłuższej trasie wyścigu górskiego z najlepszej strony. Dziękuję moim sponsorom: firmie Flora z Krakowa, Uni-Matic oraz Extremo - Salon Felg Aluminiowych. Cieszę się ze współpracy z ekipą Witek Motorsport, która serwisuje mojego Lancera oraz z ekipą firmy Team Promotion Marketing i PR Sportowy, która zajmuje się moja stroną medialną. Oczywiście bez kibiców ten sport nie byłby taki wspaniały i za gorący doping Polskim i Słowackim kibicom bardzo dziękuję - dodaje.

Łukasz Strzelecki

  • autor: Łukasz Strzelecki

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj