Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Ostrożnie z czadem i ogniem

Omal nie doszło do tragedii podczas rozpalania piecyka przez 73-letniego mieszkańca Rzepnika (gmina Wojaszówka). Mężczyzna najprawdopodobniej użył benzyny. Płomień z pieca wydostał się na zewnątrz powodując obrażenia i zapalając znajdujące się w pobliżu ubrania. Rozpoczyna się sezon grzewczy, a z nim typowe zagrożenia związane z „cichym zabójcą” – czadem i pożarami. Apelujemy o rozwagę i ostrożność.

REKLAMA


- 73-letni mężczyzna, rozpalając w piecu, użył do tego celu substancji łatwopalnej, najprawdopodobniej benzyny. Płomień wydostał się na zewnątrz pieca, powodując oparzenia u mężczyzny i podpalił mieszczące się obok ubrania – informuje Beata Winiarska z KMP w Krośnie. - Sąsiad zaalarmowany przez właściciela domu natychmiast wezwał strażaków i Pogotowie Ratunkowe. Strażacy z miejscowej OSP ugasili palące się przedmioty i nie dopuścili do rozprzestrzenienia się ognia. Mężczyzna z oparzeniami został przewieziony do szpitala – dodaje Beata Winiarska. Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w Rzepniku, w gminie Wojaszówka. Mężczyzna może mówić o dużym szczęściu, ogień nie zdążył się rozprzestrzenić i nie doszło do pożaru.

Zagrożenia sezonu grzewczego
Zaczyna się sezon grzewczy, dlatego apelujemy o ostrożność i rozwagę. Każdego roku w sezonie zimowym powszechnymi zjawiskami są pożary sadzy kominowych, zatrucia czadem czy pożary spowodowane przez niewłaściwe użytkowanie urządzeń grzewczych. Tymczasem praktycznie wszystkich tych wypadków można uniknąć. Do groźnych zatruć czadem doszło np. w lutym tego roku (Groźny czad nadal zabija): w Jedliczu zmarł 46-letni mężczyzna, a w Krośnie 20-letnia dziewczyna niemal cudem uniknęła śmierci. Czad (tlenek węgla, CO) jest śmiertelnie groźny, między innymi dlatego, że jest niewyczuwalny dla człowieka, wdychamy go nieświadomie.

alt

Czad
Tlenek węgla (CO) zwany czadem jest gazem powstającym w wyniku niecałkowitego spalania węgla w atmosferze ubogiej w tlen. CO jest gazem palnym tworzącym z powietrzem mieszaninę wybuchową, nie jest wykrywalny przez zmysł wzroku i węchu -  jest bezbarwny i bezwonny. Nie szczypie w oczy i nie "dusi w gardle". Do zatruć tlenkiem węgla, w tym niestety śmiertelnych, dochodziło także w Krośnie i powiecie krośnieńskim.

alt

Przed zatruciem CO może nas uchronić zakupienie i zamontowanie domowego detektora tlenku węgla, który zaalarmuje nas gdy stężenie tego gazu nadmiernie wzrośnie. Bateria „paluszek” wystarcza na pół roku, urządzenie jest nieduże, estetyczne. Natomiast wydatek niespełna 100 złotych może uratować życie.

Szum w uszach, zawroty głowy – to może być Czad
U osoby zdrowej pojawiają się oznaki zatrucia jakimi są: szum w uszach, ociężałość, zawroty głowy, wymioty oraz ogólne osłabienie organizmu. Wywołuje również przyspieszenie tętna i oddychania, a następnie porażenie ośrodka oddechowego, bezdech i często doprowadza do utraty przytomności, a pod wpływem dłuższego działania do śmierci. Przy większej ilości CO w pomieszczeniach zamkniętych śmierć może nastąpić błyskawicznie, już po kilku oddechach, na skutek uduszenia w wyniku porażenia ośrodków oddychania. W przypadku kobiet w ciąży tlenek węgla dostaje się z krwią matki do krwi płodu i może powodować śmierć dziecka, nawet jeśli matka przeżyje zatrucie.

Czad do organizmu wchłania się w czasie, gdy oddychamy. Ponieważ jest bezbarwny i nie ma zapachu, wchłaniamy go zupełnie nieświadomie. Kiedy już jest w naszych płucach, wiąże się z hemoglobiną we krwi, tworząc tzw. karboksyhemoglobinę. Paradoksem jest to, że zatruty czadem zmarły na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie okazu zdrowia - karboksyhemoglobina zabarwia skórę na różowo. Sam czad jest nieco lżejszy od powietrza, a przez co łatwo przenika przez nieszczelności w ścianach i stropach.

Jak zabija czad? Stężenie karboksyhemoglobiny we krwi (%) i objawy zatrucia:

  • 10-20 rozszerzenie naczyń skórnych, bóle głowy, uczucie ucisku w skroniach,
  • 20-30 ból głowy i uczucie tętnienia w skroniach,
  • 30-40 silny ból głowy, nudności, wymioty, osłabienie, oszołomienie, zapaść,
  • 40-50 silny ból głowy, nudności, wymioty, osłabienie, oszołomienie, zapaść, zaburzenia czynności serca, przyspieszone tętno i oddech,
  • 50-60 zaburzenia czynności serca, przyspieszone tętno i oddech, śpiączka przerywana drgawkami,
  • 60-70 śpiączka przerywana drgawkami, upośledzenie czynności serca i oddychania, możliwa śmierć,
  • 70-80 nikłe tętno, zwolnione oddychanie, porażenie oddychania i śmierć.

Tlenek węgla najczęściej powstaje w okresie zimowym podczas niewłaściwego użytkowania urządzeń grzewczych znajdujących się w gospodarstwie domowym lub ich wadliwego działania. Podstawową zasadą ich prawidłowego działania jest zapewnienie naturalnej wentylacji pomieszczeń.

Należy pamiętać, aby w pogoni za oszczędnościami związanymi z okresem ogrzewania, nie spowodować zbyt dużego uszczelnienia pomieszczeń w domu i odciąć dopływ świeżego powietrza (tlenu) z zewnątrz, niezbędnego do prawidłowego procesu spalania. Dotyczy to również zapewnienia prawidłowego jego wypływu na zewnątrz, w tym przez kratki wentylacyjne i przewody kominowe. Brak naturalnego ruchu powietrza, tj. napływu „świeżego” powietrza i wypływu „zużytego”, jest powodem nieprawidłowego procesu spalania, w którym wydziela się wiele szkodliwych substancji i związków chemicznych, w tym również zabójczego tlenku węgla, popularnie nazywanego „cichym zabójcą”

Pierwsza pomoc dla ofiar czadu
Należy wezwać pogotowie ratunkowe i udzielić zatrutemu pierwszej pomocy przedmedycznej:

  • wynieść poszkodowanego na świeże powietrze,
  • okryć kocem i nie pozwolić zasnąć,
  • nadzorować chorego do czasu przybycia lekarza,
  • gdy stracił przytomność, ale oddycha, należy poszkodowanego ułożyć w bezpiecznej pozycji,
  • gdy nie oddycha należy zastosować sztuczne oddychanie.

Pożar w kominie
Czym jest „pożar komina”?  Jest to zapalenie się cząstek nagromadzonych wewnątrz przewodów kominowych (spalinowych), które zbierały się w czasie ogrzewania, a nie zostały wyczyszczone np. przez kominiarzy.

Sadza powstaje w wyniku niepełnego spalania stałego materiału palnego. Im prostsze jest używane „paliwo”, tym czystsze są sadze, a zatem bezpieczniejsze używanie pieca. W piecach grzewczych oczywiście nie wolno spalać tzw. resztek, śmieci i odpadów komunalnych, w tym folii, gumy (np. starych opon), które powinny być oddawane na wysypisko śmieci. Jako, że są to materiały chemicznie bardzo złożone, w piecu spalą się tylko częściowo i wytwarzają duże ilości cząstek sadzy, która odkłada się w przewodach kominowych. Tym samym „oszczędność” w wyniku spalania śmieci może bardzo drogo kosztować.

Zapaleniu się sadzy w kominie towarzyszy bardzo głośny szum spowodowany trwającą gwałtowną reakcją spalania w przewodzie. Uwaga! W czasie takiego pożaru powstają ogromne temperatury. Paląca się w wysokich temperaturach sadza może spowodować pękanie i nieszczelności w kominie. W ten sposób ogień lub wysoka temperatura wydostaje się na zewnątrz, dokonując zapalenia materiałów na poddaszu, czy w pomieszczeniach na niższych kondygnacjach, przylegających bezpośrednio lub pośrednio do komina. Tym samym pożar ma możliwość rozprzestrzenienia się oraz zniszczenia całego budynku. Takie niebezpieczeństwo powstaje szczególnie, jeżeli pożar wybuchnie gdy nikogo nie ma w domu i nikt nie zdąży na czas zareagować.

Głośny szum w kominie, co robić?
W przypadku zaistnienia pożaru w kominie należy:

  • natychmiast wezwać Straż Pożarną (telefon 998 lub 112), podając szczegółowo co się dzieje oraz w jaki sposób dojechać do danego budynku,
  • wygasić ogień w piecu, kominku,
  • zamknąć dopływ powietrza do pieca od dołu i od góry (z braku powietrza ogień z czasem wygaśnie),
  • przez cały czas dozorować całą długość przewodu kominowego od strony pomieszczeń, sprawdzać czy nie doszło do pęknięć
  • zabezpieczyć do ewentualnego użycia (w momencie rozprzestrzenienia się ognia) środki gaśnicze, np. gaśnice, koc gaśniczy, podpięty wąż do instalacji wodnej, wodę w pojemniku,
  • wylot z komina zabezpieczyć sitem kominowym lub mokrą płachtą, którą cały czas należy utrzymywać w stanie wilgotnym aż do czasu wypalenia się sadzy po czym pożar sam zgaśnie,
  • udostępnić pomieszczenia i udzielić niezbędnych informacji przybyłym strażakom.
  • NIE WOLNO wlewać wody do palącego się komina, gdyż grozi to jego rozerwaniem!
  • Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza aby dokonał wyczyszczenia przewodów i zwrócił uwagę na ich stan techniczny. Należy pamiętać iż przez nieszczelne przewody wędrują palące się cząstki materiału palnego lub bardzo gorące gazy spalinowe, w tym groźny, bo trujący i niewyczuwalny tlenek węgla (czad).

Aby zapobiec tego typu zdarzeniom właściciele budynków mieszkalnych powinni zadbać we własnym zakresie o systematyczne czyszczenie przewodów dymowych lub wynajmując firmy zajmujące się tego typu usługami.

Minimalne czasookresy czyszczenia kominów zostały określone w Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. Nr 109, poz. 719):

§ 34. 1. W obiektach lub ich częściach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych w okresach ich użytkowania:
1) od palenisk zakładów zbiorowego żywienia i usług gastronomicznych - co najmniej raz w miesiącu, jeżeli przepisy miejscowe nie stanowią inaczej;
2) od palenisk opalanych paliwem stałym niewymienionych w pkt 1  - co najmniej raz na 3 miesiące;
3) od palenisk opalanych paliwem płynnym i gazowym niewymienionych w pkt 1 - co najmniej raz na 6 miesięcy.

2. W obiektach lub ich częściach, o których mowa w ust. 1, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów wentylacyjnych co najmniej raz w roku, jeżeli większa częstotliwość nie wynika z warunków użytkowych.

3. Czynności, o których mowa w ust. 1 i 2, wykonują osoby posiadające kwalifikacje kominiarskie.

4. Przepisu ust. 3 nie stosuje się przy usuwaniu zanieczyszczeń z przewodów dymowych, spalinowych i wentylacyjnych budynków mieszkalnych jednorodzinnych oraz obiektów budowlanych budownictwa zagrodowego i letniskowego.

(pd)

  • autor: Piotr Dymiński

1 komentarz

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj