Wczoraj około godziny 18 doszło do dramatycznego zdarzenia przy ul. Kisielewskiego. Pies, prawdopodobnie rasy amstaf, rzucił się na mniejszego kundelka. Zwierzę zostało tak poranione, że konieczne było jego uśpienie. Mężczyzna wyprowadzający psa, który zaatakował kundelka był pod wpływem alkoholu.