Mimo niesprzyjającej aury, która dość nieprzychylnie przywitała gości zebranych na uroczystej Mszy przy "Złotej Studzience", ceremonię celebrowało około dwustu osób. Miejsce szczególne o nietuzinkowej aurze i specyficznym klimacie przyciąga do siebie nie tylko wiernych, ale i amatorów pieszych wycieczek po Beskidach. Źródełko mieszczące się u podnóża góry Cergowej, w której moc głęboko wierzą pielgrzymi oraz cisza panująca wśród wielowiekowych drzew pomaga wyciszyć sumienie i znaleźć spokój w zawiłych ścieżkach ludzkiej psychiki.
Mszy świętej przewodniczył ksiądz biskup Edward Białogłowski w swojej Homilii podkreślił szczególny związek tego miejsca z żywotem świętego Jana z Dukli, który swoje pustelnicze życie zaczął właśnie tam.
Pośród górskiej przyrody szukał głosu, który prowadził go i pozwalał nabrać sił do ciężkiej kaznodziejskiej pracy, dzięki której stał się autorytetem wśród współbraci i swoich wiernych. Uroczystości odpustowe zakończyło błogosławieństwo dzieci i ucałowanie relikwii świętego.
Coroczny obrzęd cieszy się zainteresowaniem nie tylko mieszkańców Dukielszczyzny, ale i zagranicznych pielgrzymów, a to wszytko za sprawą Ojca Świętego Jana Pawła II, który w 1997 roku nawiedził to miejsce i słowami: "Często nawiedzajcie to miejsce jest ono skarbem tej ziemi" sprawił, że mała Dukla stała się słynna na cały świat.
Beata Nowak
Foto: dukla.pl
