Ponad tysiąc zgłoszeń w jeden dzień

Jak poinformował rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej, st. bryg. Karol Kierzkowski, w Wigilię strażacy interweniowali łącznie 1043 razy. Najwięcej zdarzeń dotyczyło pożarów – odnotowano ich 361. Kolejne 561 interwencji związanych było z tzw. miejscowymi zagrożeniami, w tym 19 stanowiły izolowane zdarzenia ratownictwa medycznego. Dodatkowo 121 zgłoszeń okazało się alarmami fałszywymi.

Niestety, świąteczny bilans okazał się tragiczny. W pożarach, do których doszło tego dnia, zginęło 12 osób, a 14 zostało rannych.

Tragiczne pożary i wypadki

Państwowa Straż Pożarna przekazała, że 217 pożarów miało miejsce w budynkach mieszkalnych. W wyniku pożarów domów i mieszkań śmierć poniosły trzy osoby.

Do dramatycznych zdarzeń doszło także poza budynkami. W Sadkowej Górze na Podkarpaciu, na terenie jednej z posesji, spłonął samochód osobowy – zginęły w nim dwie osoby. Kolejną ofiarę śmiertelną odnotowano w Słupsku, gdzie doszło do pożaru lawety.

Najtragiczniejszy w skutkach był wypadek drogowy w Zielęcicach w województwie opolskim. Zderzenie dwóch samochodów osobowych, a następnie pożar jednego z nich, doprowadziły do śmierci sześciu osób.

Czad wciąż groźny

Wigilijny dzień przyniósł również interwencje związane z tlenkiem węgla. Strażacy wyjeżdżali do 27 zdarzeń dotyczących czadu. W domu jednorodzinnym w Opalenicy w województwie wielkopolskim doszło do śmiertelnego zatrucia – zginęła kobieta. Łącznie tego dnia 10 osób uległo podtruciu tlenkiem węgla.

Apel o ostrożność

Ostatniej doby strażacy działali także przy 102 wypadkach drogowych, 84 zdarzeniach wymagających pomocy medycznej, 53 interwencjach związanych z silnym wiatrem oraz 33 zdarzeniach o charakterze chemicznym.

Państwowa Straż Pożarna zaapelowała o zachowanie szczególnej ostrożności w okresie świątecznym. Jak podkreślił st. bryg. Karol Kierzkowski, kluczowe znaczenie ma właściwe użytkowanie urządzeń grzewczych oraz stosowanie czujników dymu i tlenku węgla, które mogą uratować ludzkie życie.