Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Andrzej Olechowski - Lekcja pokory i zrozumienia

O tragedii w Smoleńsku rozmawiamy z Andrzejem Olechowskim, kandydat w wyborach Prezydenta RP, jako kandydat niezależny, obywatelski.

REKLAMA



Jak  dowiedział się Pan o sobotniej tragedii w Smoleńsku?
- Dowiedziałem się z mediów, jak większość Polaków.

W wywiadzie dla radia TOK FM powiedział Pan, że Polska to państwo, które źle funkcjonuje Dlaczego?
- Państwo zawłaszczane jest w coraz większym stopniu przez partie polityczne kosztem obywateli, kosztem nas wszystkich, w dodatku za nasze pieniądze. Istniejące procedury nie powstrzymują tych partyjnych zakusów. Proszę zwrócić uwagę, że już przestajemy mówić o społeczeństwie obywatelskim, rozmawiamy - pomijam czas tragedii - niemal wyłącznie o partyjnych sporach, łupach i targach.

Wróćmy jednak do tragedii. Jak Pan sądzi- kto tak naprawdę winny jest tej katastrofie?

- Ufam ekspertom z miarodajnych Komisji. Ich rolą jest wyjaśnianie przyczyn katastrofy samolotu.

Jak ocenia Pan postawę Rosji , postawę premiera Putina, który w swoim przemówienie powiedział m.in. "Zebraliśmy się tutaj w związku ze wspólną pamięcią i wstydem".  Dla wielu Polaków i polityków taki zwrot był trochę niezręczny….
- Jestem wśród tych, którzy w najlepszej wierze i nadziei przyjmują dobre słowa i dobre czyny Rosjan. Zarówno tych na najwyższych stanowiskach jak i tych zwykłych.

 

Na stronach internetowych czytamy: " Kogóż mamy chować na Wawelu, jeśli nie prezydenta, który zginął na służbie?", "Parze prezydenckiej należy się godny pochówek, ale nie na Wawelu" Cisza nad trumną prezydenta przeradza się w spór o miejsce spoczynku. A co Pan sądzi o decyzji, żeby pochować ciało Pana Prezydenta i Jego małżonki na Wawelu? Ta decyzja już podzieliła Polaków....
- Podzielam pogląd, że wybór winny poprzedzić poważne, mimo presji czasu, konsultacje Hierarchów Kościoła, rodziny i autorytetów społecznych. Na pewno nie polityków!

A co z czekającymi nas przyśpieszonymi wyborami. Zwykle kampanie prezydenckie polegają na odniesieniu się do przeszłości. Każdy odnosi się do poczynań ostatniego rządzącego prezydenta. Jedni chwalą go, inni krytykują. Jak Pan myśli, jak będzie wyglądać debata przed nadchodzącymi wyborami?
- Debata, właśnie przez wzgląd na tragedię, powinna być wysoce merytoryczna, dotyczyć najważniejszych problemów kraju. Życzyłbym sobie, by miała formę serii publicznych dyskusji kandydatów, bez hałaśliwych spotów czy krzyczących bilbordów. Konkrety i powaga, a nie fajerwerki - tak się godzi wybierać Prezydenta.

Czy poważna polityka koliduje z żałobą? Nie jest w konflikcie z tragedią?

- Nie, instytucje państwa muszą działać normalnie. Poważna polityka oznacza właściwe wypełnianie obowiązków, a te nie znikają przecież, nawet w czasie żałoby.

Jest Pan poruszony zachowaniem Polaków? Tym jak się jednoczą, oddaja hołd zmarłym…
- Byliśmy i jesteśmy razem w odruchu serca i czci dla zmarłych. Od nas też zależy, czy będziemy zdolni zachować na dłużej tak wyjątkową wspólnotę.

 Czego powinna nauczyć nas ta tragedia?
- Umiejętności normalnej, życzliwej rozmowy między Polakami, wzajemnego zaufania i wspólnego pojmowania dobra, jakim jest Polska.

A czego powinna nauczyć polityków?
- Pokory i zrozumienia dla rzeczywistych odczuć i potrzeb ludzi.

Dla KronoCity.pl
Rozmawiała: Ilona Adamska
Foto: arch. Andrzeja Olechowskiego

  • autor: Ilona Adamska

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj