Krośnieńska Policja i sanepid doprowadzili do zamknięcia jednego ze sklepów w Krośnie, w którym mógł odbywać się handel "dopalaczami". 31-letni właściciela firmy został zatrzymany.
180 krzewów konopi, ponad 300 gramów marihuany i blisko półtora kilograma dopalaczy zabezpieczyli policjanci z Podkarpacia. Rozpracowano grupę zajmującą się wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości środków odurzających. Wobec sześciu osób zastosowano areszt tymczasowy.