Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Zarębski: "Im mniej Unii tym lepiej"

Waldemar Zarębski - kandydat Kongresu Nowej Prawicy Waldemar Zarębski - kandydat Kongresu Nowej Prawicy Fot. KrosnoCity.pl

W niedzielę na krośnieńskim Rynku swoją kampanię prowadził kandydat Kongresu Nowej Prawicy, Waldemar Zarębski startujący z “jedynki" w naszym okręgu. Podczas wizyty w Krośnie odpowiedział na kilka pytań dla KrosnoCity.pl. Co miał do powiedzenia mieszkańcom Krosna?

REKLAMA


Dlaczego mieszkańcy Krosna mieliby zagłosować właśnie na Pana w chwili, gdy mają do wyboru kandydatów z naszego miasta?
To są wybory do Parlamentu Europejskiego. Parlament Europejski nie ma możliwości w żaden sposób pomagać danemu miastu czy regionowi. Parlament Europejski zajmuje się innymi sprawami. Dokonując wyboru najlepiej kierować się poglądami politycznymi. Tym czy Unii ma być więcej, czy bardziej ma ingerować w nasze sprawy, czy może należy Unię zredukować do układu z Schengen i wspólnego rynku? My uważamy, że to jest słuszne: im mniej Unii tym lepiej.

Dlaczego startuje Pan z Korwinem-Mikke? To przecież bardzo kontrowersyjny polityk znany ze skrajnych poglądów, a wiele osób czuje się obrażana jego wypowiedziami.
Od 21 lat brałem udział chyba we wszystkich wyborach, zawsze z JKM. Nigdy nie rozważałem startu w wyborach z innego ugrupowania. Dla mnie liczą się poglądy, a te mam od lat zbieżne ze środowiskiem ludzi skupionych wokół JKM. Nasze poglądy nie są skrajne, nasze poglądy są normalne. Chcemy przywrócić Polsce, Europie normalność, Polakom i Europejczykom wolność.


Startuje Pan w wyborach do PE, a jest Pan przeciwnikiem integracji. Jak to pogodzić?
Myślę, że gdyby Pan nie wiedział, że czytelnicy oczekują takiego pytania, nie zadał by go Pan. To trochę śmieszne pytanie. Przecież ja jestem w Unii tak samo, jak jej zwolennicy. Decyzje jakie zapadają w Brukseli mają wpływ na moje życie, mimo że nie popieram naszego członkostwa. W 2003 roku w referendum głosowałem przeciwko akcesji, ale z woli większości znalazłem się w UE jak wszyscy. Jeśli nie podoba mi się co eurobiurokraci wyprawiają z Europą, z Polską, to gdzie mam się udać, by to zmienić?

Nie widzi Pan żadnych korzyści z naszego członkostwa w Unii?
Jeśliby nawet "wytężyć wzrok" i jakieś korzyści dostrzec, to są one okupione olbrzymim długiem publicznym, utratą suwerenności, ucieczką młodych, ograniczeniami produkcji, narzucanymi nam niedorzecznymi ideologiami. Koszty zdecydowanie przewyższają ewentualne zyski.

Zwolennicy Unii podkreślają, że otrzymaliśmy znacznie więcej pieniędzy, niż wpłaciliśmy. Pan się z tym nie zgadza?
Trudno się z tym nie zgodzić, ale policzmy... Otóż od 1 maja 2004 otrzymaliśmy ok. 250 mld zł więcej, niż wyniosła nasza składka. Po pierwsze to zaledwie 5% wydatków publicznych w tym okresie. Czyli nie tak dużo. Po drugie - nasze zadłużenie wzrosło w tym czasie o ok. 570 mld zł, czyli ponad dwukrotnie i w dużej mierze było generowane asymilacją środków unijnych! Same odsetki od zadłużenia wynoszą obecnie ok. 50 mld zł na rok! Przez 10 lat zapłaciliśmy ich ok. 300 mld zł. To więcej niż nasz rzekomo dodatni bilans. Czyje są banki chyba każdy wie. Po trzecie - wykonawcami większości inwestycji wspomaganych dotacjami unijnymi są firmy "zachodnie", więc większość pieniędzy wraca tam, skąd przyszła. Jeśli do tego dodamy jeszcze koszty regulacji unijnych i biurokracji związanej z obsługą tych "dobrodziejstw", bilans  na pewno będzie ujemny. Fundusze europejskie, ba, cała Unia Europejska, to jeden wielki przekręt- majstersztyk.

Polska jednak rozwija się, prawda?
Nawet za komuny Polska rozwijała się, a w latach 1989-2004, czyli przed przystąpieniem do Unii, rozwijała się szybciej, niż obecnie. Co do naszego lepszego życia i bogactwa mam poważne zastrzeżenia. W 2003 roku za średnią pensję mogliśmy kupić więcej chleba, mleka, oleju napędowego, czy mięsa, niż w 2013. To podstawowe produkty. Biedni nam zbiednieli "za unii". Przedsiębiorcy mają trudniej, ale dają jakoś radę. Kto się wzbogacił? Politycy i eurokraci. Ale oni mają władzę i media. I oszukują nas jak kiedyś komuniści. Słowem - dużo się musiało zmienić, by nic się nie zmieniło.

Zmieniło się choćby pod względem możliwości wyjazdu
Swobodne przemieszczanie się ludzi nie ma nic wspólnego z członkostwem w Unii. Gwarantuje je układ z Schengen. Są w Europie kraje które nie są w Unii, a są w układzie z Schengen (Szwajcaria, Norwegia, Islandia) i jest też Wielka Brytania, która będąc w Unii nie jest w układzie z Schengen. Niestety prounijni propagandyści, nie mając czym się pochwalić, przywłaszczyli sobie ten fakt i większość Polaków rzeczywiście myśli, że może bez ograniczeń podróżować dzięki Unii.

Jeśli nawet ma Pan rację co do krytycznej oceny Unii, myśli Pan, że jest Pan w stanie coś zmienić?
Szczerze mówiąc nie wiem. Ale dopóki nie spróbuję, nie dowiem się.

Dziękuję za rozmowę.

Waldemar Zarębski, 51 lat, żonaty od 31 lat. Dwóch synów. Lekarz nefrolog, specjalista chorób wewnętrznych II stopnia. Obecnie pracuje w SPZOZ Kolbuszowa, Oddział Nefrologii i Dializoterapii. Od wielu lat sympatyk partii Janusza Korwin-Mikke. Wielokrotnie kandydował w wyborach z list UPR i KNP.

Z Waldemarem Zarębskim rozmawiał Piotr Dymiński.

  • autor: pd

11 komentarzy

  • przedsiebiorca

    daję mój głoś dla KNP !

    Zgłoś nadużycie przedsiebiorca czwartek, 22, maj 2014 07:42 Link do komentarza
  • Skandal
  • Euopejczyk

    Chodzi o to że już wszystko lub prawie wszystko jest jak w UE oprócz naszych rządzących, ich poglądy nigdy się nie zmienią i zawsze będziemy pograniczem między zachodem a wschodem a nigdy centrum Europy !

    Zgłoś nadużycie Euopejczyk środa, 21, maj 2014 16:28 Link do komentarza
  • Marcin63

    Ma pan mój głos!

    Zgłoś nadużycie Marcin63 środa, 21, maj 2014 15:15 Link do komentarza
  • Andy

    Cała prawda o Unii i jej "dobrodziejstwach"

    Zgłoś nadużycie Andy środa, 21, maj 2014 15:11 Link do komentarza
  • Wac

    Widać że gość powtarza bzdury podobnie jak cały KNP. Pojęcia nie ma o Traktacie z Schengen i na jakiej zasadzie państwa niezrzeszone mogą do niego przystąpić. Ciekawe czy słyszał o EOG.

    Zgłoś nadużycie Wac środa, 21, maj 2014 14:20 Link do komentarza
  • go to win

    a dziś od 16 Jarosław Gowin w Krośnie na rynku

    Zgłoś nadużycie go to win środa, 21, maj 2014 13:15 Link do komentarza
  • Pawel_Tbg

    Do europejczyk. Zostaną nam baseny, bulwary, ośrodki kultury, długi i stare babcie na blokowiskach. Faktycznie, te rzeczy i osoby nie uciekną. Chodzi o to żeby budować za swoje, z godnością i to co nam trzeba a nie to na co unia po wyżebraniu pozwoli. Przede wszystkim zaś to na co nas stać. Ja wolę zakłady pracy wybudowane przez prywatnego inwestora, który nie jest gnębiony formalnościami, zezwoleniami i podatkami. Ty wolisz chodnik i autostradę z unijnej łaski. Autostradę której i tak nie potrafią wybudować, lichej jakości i z koniecznością kolejnego płacenia za nią, jak już będziesz chciał z niej skorzystać. Dla myślących proponuję wpisać w wyszukiwarkę internetową hasło "dług publiczny". Zobaczcie w jakim tempie się zwiększa i zastanówcie się kto to spłaci.

    Zgłoś nadużycie Pawel_Tbg środa, 21, maj 2014 13:06 Link do komentarza
  • europejczyk

    Gość pieprzy takie bzdury że uszy więdną, fakt faktem pieniądze zarobione przez firmy zachodnie u nas, wracają na zachód, młodzi wyjeżdżają na zachód, ale ich podatki składki itp. "fundują" nam kolejne dotacje unijne i koło się zamyka z tym że infrastruktura nie wyjedzie na zachód! Gdyby nie UE dalej była by u nas dziadownia jak na Ukrainie. Myślcie ludzie trochę!

    Zgłoś nadużycie europejczyk środa, 21, maj 2014 12:47 Link do komentarza
  • neutralny

    I to jest niestety cała prawda o Polsce co gość mówi. W całym wywiadzie nie ma krzty kłamstwa!!!

    Zgłoś nadużycie neutralny środa, 21, maj 2014 11:35 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj