KrosnoCity.pl - Krośnieński Portal Informacyjny

Przełącz się na komputer Register Login

Joanna Frydrych (PO): "Protest jest zawieszony, a nie zakończony"

Joanna Frydrych (Platforma Obywatelska) Joanna Frydrych (Platforma Obywatelska) Fot. Piotr Dymiński

Kontrowersje wokół uchwalenia budżetu państwa oraz protest opozycji w Sejmie to jedne z tematów konferencji prasowej zorganizowanej w Biurze Poselskim Joanny Frydrych (Platforma Obywatelska) w Krośnie. "Protest jest zawieszony, a nie zakończony" - podkreślała posłanka.

REKLAMA


Joanna Frydrych rozpoczęła od przypomnienia, od czego rozpoczął się kryzys w parlamencie.

- Przyczyną było ograniczenie dostępu mediów do sali sejmowej - mówiła w Krośnie Joanna Frydrych. Posłanka przytoczyła Art. 113 Konstytucji, który gwarantuje jawność posiedzeń Sejmu. - Tą jawność zapewniają media - podkreśliła Frydrych.

Tymczasem marszałek sejmu planował znaczne ograniczenie dostępu mediów, argumentując, że w innych parlamentach media też są ograniczane.

16 grudnia posłowie opozycji protestowali przeciw tym ograniczeniom.

- Poseł Michał Szczerba zgłaszając poprawki do budżetu, w dość sympatyczny sposób zwrócił się do marszałka i po tym marszałek go wykluczył, nie mając żadnych podstaw. Od tego zaczęła się okupacja mównicy sejmowej - tłumaczyła posłanka.

Podkreślała przy tym, że nie można pozwolić na bezpodstawne wykluczanie posłów z obrad. Dodała też, że protest był spontaniczny, a słynne "zamówione kanapki" były zamówione przez marszałka sejmu. Posłanka podziękowała też wszystkim, którzy protestowali pod Sejmem i wspierali protest posłów.

Efektem był 27-dniowy protest PO i .Nowoczesnej w Sejmie. - Podkreślam, protest został zawieszony, nie został zakończony - powiedziała posłanka Frydrych.

W dalszej części konferencji posłanka mówiła o kontrowersjach wokół uchwalenia budżetu. - Budżet uchwalono nielegalnie - mówiła. - Apelowaliśmy do prezydenta, żeby tego budżetu nie podpisywał - dodała.

Wymieniała przy tym popełnione błędy: powiadomienie posłów o zmianie miejsca posiedzenia Sejmu SMS-ami, brak miejsc siedzących dla wszystkich posłów, niewpuszczenie mediów, na sali kolumnowej były nieuprawnione osoby, a po wniosku formalnym nie przeliczono kworum. To z tych powodów PO domagała się powtórzenia głosowania, przy pełnej świadomości, że PiS ma większość, więc budżet będzie przyjęty w takiej samej postaci. Joanna Frydrych podkreślała jednak, że opozycji chodzi o rozwianie wszelkich wątpliwości wokół uchwalenia budżetu.

PO złożyła wniosek o odwołanie marszałka Kuchcińskiego.

Podczas konferencji zapytaliśmy, czy konieczny był aż tak drastyczny protest opozycji, czy kwestii dostępu dziennikarzy nie można było omówić na spokojnie między parlamentarzystami, a przedstawicielami mediów (zgodnie z art. 61 Konstytucji tryb dostępu obywateli do Sejmu i Senatu regulują ich regulaminy).

- Na początku trwały normalne obrady. Posłowie opozycji zadawali pytania, czy tego nie można inaczej zrobić, czy media zostaną? Był nawet happening #wolnemedia z takimi kartkami. Poseł Szczerba wyszedł właśnie z taką kartką na mównicę, marszałek kazał mu ją ściągnąć. Poseł tę kartkę odłożył i zaczął zgłaszać poprawkę do budżetu i w tym momencie nastapiła kulminacja i wykluczenie posła z obrad. Wykluczenie z obrad kilkunastu posłów opozycji może spowodować zmianę większości i pozwolić zmienić Konstytucję. Na to nie możemy pozwolić - przekonywała Joanna Frydrych. Dodała też, że PO nie godziła się na negocjacje z Marszałkiem Senatu, ponieważ to Marszałek Sejmu powinien rozwiązać tę sytuację.

Joanna Frydrych podkreślała jeszcze raz, że opozycja chciała, żeby głosowanie nad budżetem wróciło na salę sejmową. Nie chodziło nawet o to, by uchwalić coś innego (bo PiS i tak ma większość, by go przyjąć w takiej formie), a jedynie by rozwiać wszelkie wątpliwości.

Zapytaliśmy też o propozycję kompromisową, by to Senat spowodował cofnięcie poprawek do budżetu do Sejmu. Taki pomysł zgłosił Paweł Kukiz (Kukiz’15), a następnie Ryszard Petru (.Nowoczesna). Petru jednak szybko wycofał się z tej propozycji.

- W takim przypadku głosowaliśmy tylko nad poprawkami. Nie byłoby możliwości głosowania nad całością ustawy - podkreślała posłanka Frydrych.

O sytuacji w Sejmie, jeszcze przed zawieszeniem protestu opozycji, rozmawialiśmy z posłem Piotrem Babietzem (PiS): Poseł Piotr Babinetz o sytuacji w Sejmie i protestach w Krośnie [WYWIAD].

pd

  • autor: pd

26 komentarzy

  • cynik

    Taka śliczna pani, a do takiej paskudnie obrzydliwej, zakłamanej i POpyrtanej partii należy. Nie wstyd pani poseł służyć mącicielom i skompromitowanym KOD-owcom?

    Zgłoś nadużycie cynik wtorek, 17, styczeń 2017 21:00 Link do komentarza
  • lou

    korytko puste świnki kwiczą

    Zgłoś nadużycie lou wtorek, 17, styczeń 2017 20:55 Link do komentarza
  • aśka daje czadu

    Tą konferencją prasową konkurenci polityczni zostali rozwaleni w drobny mak i prędko się nie pozbierają. Ujawnione fakty, dokumenty, mechanizmy działania sejmu poddane analitycznej przenikliwości Pani Poseł jasno pokazują że najważniejsze są makijaż i fryzura.

    Zgłoś nadużycie aśka daje czadu wtorek, 17, styczeń 2017 20:31 Link do komentarza
  • antypis

    Pani Poseł nie ma wiele nam do powiedzenia. Krośnieńska PO praktycznie nie istnieje.

    Zgłoś nadużycie antypis wtorek, 17, styczeń 2017 20:29 Link do komentarza
  • e

    Pani poseł kochana, nie takiej opozycji chcieliśmy, o nie! Pani poseł kochana, doczytaj nt. zasad komunikacji z Marszałkiem na sali plenarnej, "dość sympatyczne sposoby" zwracania się zachowaj na stosowne okoliczności. Wszak miałaś szkolenie po objęciu urzędu.
    P.S. Nie mam zwyczaju zwracania się per ty do osób mi nieznanych, ale wybrałam szczerbaty styl, bo jak widać, pani poseł kochanej, się podoba :-)

    Zgłoś nadużycie e wtorek, 17, styczeń 2017 20:21 Link do komentarza
  • d

    Krosno przeprasza za Joannę Frydrych

    Zgłoś nadużycie d wtorek, 17, styczeń 2017 20:09 Link do komentarza
  • Tyoe

    Nie ma kobieta wstydu. Żałosna w swojej wypowiedzi, Nic nowego nie powiedziała, te same banialuki jakie słyszymy w telewizji., Biedni posłowie ci z PO, muszą się chyba uczyć na pamięć, żeby niczego nieodpowiedniego nie powiedzieć.
    Ciekawe ile wystąpień miała pani poseł w Sejmie ?? Jak bardzo jest aktywna . Za takie pieniądze jakie dostaje za "ciężką pracę " powinna mieć lepiej poukładane w głowie.

    Zgłoś nadużycie Tyoe wtorek, 17, styczeń 2017 18:04 Link do komentarza
  • K15

    Żenada! Jak dzieci w piaskownicy gdy zabierze sie im zabawkę! A czy "kochani" P0-wcy złożyli juz wnioski o niewypłacanie im diet i subwencji z nielegalnego budżetu?

    Zgłoś nadużycie K15 wtorek, 17, styczeń 2017 15:53 Link do komentarza
  • s

    Oczywiscie że nie koniec -za dużo do stracenia
    https://www.youtube.com/watch?v=oJ8QaQ_1JxQ

    Zgłoś nadużycie s wtorek, 17, styczeń 2017 15:12 Link do komentarza
  • FORD

    O ludzie - toż to jeden z najmniej inteligentnych parlamentarzystów ale za to z gigantycznym tupetem, i jak zwykle nie ma nic konstruktywnego do powiedzenia.

    Zgłoś nadużycie FORD wtorek, 17, styczeń 2017 14:01 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021

Top Desktop version

twn Czy na pewno chcesz przełączyć się na wersję komputerową?