Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Nauka w 30-osobowych grupach? Rodzice protestują przed łączeniem i rozbijaniem klas

Nauka w 30-osobowych grupach? Rodzice protestują przed łączeniem i rozbijaniem klas Fot. KrosnoCity.pl

Rodzice dzieci nie zgadzają się na planowane łączenia i rozbijania klas w krośnieńskich szkołach. Sytuacja spowoduje, że najmłodsi będą uczyli się w 30-osobowych grupach, co jest poniżej wszelkich współczesnych norm prowadzenia zajęć dydaktycznych.

REKLAMA


W wyniku oszczędności - w przyszłym roku dzieci będą uczyły się nawet w 30-osobowych klasach. Mimo interwencji rodziców, krośnieński magistrat nie chce zmienić swoich planów podpierając się jedynie argumentem finansowym, nie biorąc pod uwagę dobra dzieci.

Redukcja klas oznacza również zwolnienia wśród krośnieńskich nauczycieli.

Problem dotyczy kilku szkół, a jest szczególnie dotkliwy jest w szkole podstawowej numer 15 przy ulicy Kisielewskiego w Krośnie.

Nauka w takich warunkach odbiega od wszelkich standardów edukacji.

(rdn)

  • autor: (rdn)

9 komentarzy

  • Silencjum

    Do trzeźwy: nie przesadzaj już z tym kultem rywalizacji. Nic tylko rywalizacja. Akurat w podstawówce to się powinno dzieci współpracy uczyć a nie rywalizacji...

    Zgłoś nadużycie Silencjum czwartek, 11, czerwiec 2020 09:28 Link do komentarza
  • krośniak

    do Matka: prawdę piszesz, niestety niektórzy są oderwani od ziemi

    Zgłoś nadużycie krośniak środa, 10, czerwiec 2020 20:30 Link do komentarza
  • xxx

    13 darmowe pensje, nagrody etc. zlikwidować i będą oszczędności, szukają nie tam gdzie trzeba

    Zgłoś nadużycie xxx środa, 10, czerwiec 2020 20:25 Link do komentarza
  • Matka

    Oczywiście, że liczebność oddziału przekłada się na wyniki w nauce. Wystarczy zastanowić się ile trwa sprawdzenie obecności czy zadania domowego w klasie liczącej 22 uczniów a ile w klasie liczącej 32 uczniów. Dzieci mają problemy, konflikty, czasem są smutne, czasem rozbrykane. Jak poświęcić czas każdemu, jak zadbać, jak nauczyć kiedy średnio nauczyciel ma 1,5 min.na ucznia w klasie? Nie piszcie bzdur, że to nie ma znaczenia. W kwestii oszczędności, może 3 prezydentów w tak małym mieście to za dużo?

    Zgłoś nadużycie Matka sobota, 06, czerwiec 2020 12:46 Link do komentarza
  • Kos

    Mhm....ciekawe jakie oszczędności UM planuje w swej administracji?

    Zgłoś nadużycie Kos sobota, 06, czerwiec 2020 00:19 Link do komentarza
  • trzeżwy

    Każda ze stron ma swoja rację. Mieszkańcy oczekują nowoczesnej infrastruktury, rodzice dobrej edukacji, muzealnicy możliwości pracy itd.,itd. Oczywiście rząd oczekuje, że samorząd wszystkie zadania wykona i nie będzie potrzebował na to pieniędzy z budżetu państwa. Niestety , epidemia dołożyła swoje i pojawiły się kłopoty. Na razie jeszcze niewielkie, ale nie ma co oczekiwać, że na tym się skończy. Połączenie oddziałów nie jest niczym nowym i tak naprawdę niczym dzieciom nie grozi. Naprawdę lepiej by dziecko uczyło się w licznym oddziale, bo tam mają większą możliwość rywalizacji. W niewielkim ale słabym oddziale nie ma rywalizacji. Więc bez paniki.

    Zgłoś nadużycie trzeżwy piątek, 05, czerwiec 2020 21:08 Link do komentarza
  • krośnianin 1977

    Z zaprezentowanej przez resort edukacji nowej podstawy programowej, zniknęło ograniczenie liczebności klas do 26 osób. Do rozkładu jazdy nauczania ten limit wprowadziła poprzednia ekipa rządząca. Miał on uspokoić rodziców sześciolatków, którzy się bali, że dzieci obowiązkowo wysłane do szkoły będą musiały się uczyć w przepełnionych klasach. Tymczasem badania oświatowe pokazują, że efekt małej klasy nie jest tak istotny, jak podpowiadałyby proste skojarzenia. Jak wynika z analiz Instytutu Badań Edukacyjnych, nie ma bezpośredniego związku między wielkością klasy a wynikami uczniów.
    IBE przeprowadził analizę na próbie 69 piątych, a następnie szóstych klas. Dzieci przetestowano pod kątem podstawowych umiejętności. Kiedy dane przełożono na wykresy, okazało się, że nie da się wyrysować prostej zależności między liczebnością klasy a osiągnięciami jej uczniów. Różnicy nie wykazała także analiza wskaźnika edukacyjnej wartości dodanej, która mierzy, ile uczniowie zdobyli wiedzy, uczęszczając do szkoły. „Nie ma tym samym gwarancji, że zmniejszenie liczebności klasy automatycznie podniesie jakość nauczania. Wyniki badań raczej studzą zapał do masowego ograniczania liczby uczniów w oddziałach” – przekonują autorzy badania w raporcie „Szkolne pytania. Wyniki badań nad efektywnością nauczania w klasach IV–VI”.
    Dlaczego więc intuicyjnie wydaje się, że małe klasy są dla dzieci lepsze? Okazuje się, że podział na mniejsze zespoły może być skutkiem nacisku dobrze wykształconych rodziców. Jak opisują badacze, dzieci z takich oddziałów faktycznie mogą mieć lepsze wyniki. Wpływ na nie ma jednak nie szkoła, ale kapitał społeczny, jakim dysponują dzieci. Inne badania pokazują, że przyszłość edukacyjna dzieci zależy w dużej mierze od tego, jak wykształceni są rodzice.
    Co ciekawe, polscy uczeni odkryli, że na poprawę jakości nauczania nie ma też wpływu liczba nauczycieli w klasie. Te oddziały, które miały nauczyciela wspomagającego, wcale nie osiągały lepszych wyników.

    Zgłoś nadużycie krośnianin 1977 piątek, 05, czerwiec 2020 15:46 Link do komentarza
  • anonim

    "Rodzice dzieci nie zgadzają się na planowane łączenia i rozbijania klas w krośnieńskich szkołach" i słusznie bo decyzje są podejmowane odgórnie a rodzice są stawiani są przed faktem dokonanym !!!

    Zgłoś nadużycie anonim piątek, 05, czerwiec 2020 08:34 Link do komentarza
  • jerz

    nie mają kasy na edukację? ooo...a w muzea pompuja.nie ladnie

    Zgłoś nadużycie jerz piątek, 05, czerwiec 2020 06:47 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj