Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Komisja Edukacji pozytywnie zaopiniowała uchwałę w sprawie niełączenia klas. Decyzję podejmą radni na najbliższej sesji

zdjęcie ilustracyjne zdjęcie ilustracyjne Fot. KrosnoCity.pl

Ilu uczniów będzie w klasach w SP 15? Sprawą zajęli się radni z Komisji Edukacji. Już we wtorek decyzję podejmie Rada Miasta Krosna. Czy cała sprawa to problem "kilku lekko zbulwersowanych osób" jak twierdzi prezydent?

REKLAMA


Przypominamy: likwidacja klas trzecich szkoły podstawowej na Guzikówce i ich ponowne połączenie, zakłada, że z obecnych czterech klas trzecich, które liczą średnio ponad 20 osób, w przyszłym roku szkolnym zostaną stworzone tylko trzy oddziały liczące po 30 uczniów każdy. Rodzice nie mają wątpliwości, że nauka w tak licznych grupach, funkcjonujących na granicy przepisów sanitarnych, odbije się na jakości kształcenia. Będzie to sytuacja trudna nie tylko z punktu widzenia uczniów, ale również pedagogów prowadzących zajęcia.

Swoje racje przekazywali do magistratu, prezydentowi i radnym. W efekcie na obrady Komisji Edukacji radni Klubu PiS przygotowali projekt uchwały sprzeciwiający się tworzeniu 30-osobowych klas (zobacz: Radni PiS złożyli propozycję uchwały w sprawie edukacji uczniów z SP 15). W obradach brał też udział Pan Daniel, reprezentujący rodziców uczniów.

Szerzej o sprawie informowaliśmy tutaj: 30 uczniów w jednej klasie. Rodzice są zaniepokojeni, apelują do samorządu o zmianę decyzji

Przewodniczący Komisji, Piotr Grudysz (Samorządne Krosno) ocenił, że przedstawiony projekt powstał w oparciu o sytuację tylko w jednej szkole. Równocześnie zaproponował by uchwałę rozszerzyć na inne szkoły.

Radny Sławomir Bęben (Klub PiS) powiedział: Jestem za tą uchwałą i każdą następną dotyczącą kolejnych szkół. Boję się jednak, że ta uchwała będzie storpedowana.

Piotr Grudysz odpowiedział: Nie zamierzamy torpedować tej uchwały. Nie jestem za połączeniem klas. Chcę, żebyśmy głosowali za tą uchwałą.

Zbigniew Kubit (Samorządne Krosno) zaproponował, żeby nie robić poprawki do projektu uchwały, przegłosować projekt zgodnie z brzmieniem nadanym przez wnioskodawców. Piotr Grudysz (Samorządne Krosno) odpowiedział: Poddam pod głosowanie z poprawką, jako propozycja komisji.

Radny Tomasz Biały (PO) zaznaczył że problem nie dotyczy tylko szkoły nr 15, ale i na przykład szkoły nr 8. - Nie powinniśmy szukać oszczędności na dzieciach - apelował radny.  

Do głosu dopuszczono też bardzo dobrze przygotowanego przedstawiciela rodziców. Pan Daniel przywoływał konkretne dane dotyczące budżetu miasta i dopłat do uczniów w poszczególnych szkołach. Podkreślał, że w "piętnastce" one są najniższe. Jest to zatem ostatnia szkoła, w której należałoby szukać oszczędności. Oszacował, że oszczędności wyniosą około 30 tysięcy złotych w skali roku.

- Naszym zdaniem taka rewolucja nie jest warta uzyskanych oszczędności. Koszty społeczne będą wyższe niż oszczędności - przekonywał Pan Daniel. Dodał też, że przyjęcie tej uchwały byłoby pierwszym sygnałem. - Zacznijmy od "piętnastki", bo problem jest naglący.

Zbigniew Kubit (Samorządne Krosno) stwierdził, że jest za znalezieniem konsensusu. Zapowiedział też, że jako Przewodniczący Rady umożliwi wypowiedź przedstawiciela rodziców podczas zdalnej sesji Rady Miasta. Przewodniczący Kubit podkreślił jednak, że uchwała w zaproponowanej formie, może być podważona przez organ nadzorczy, ponieważ RM może nie mieć kompetencji do takich decyzji.

Zdziwiło to bardzo reprezentanta rodziców dzieci. - Rada Miasta nie może kształtować budżetu miasta? Łączenie klas ma motyw finansowy, więc trzeba przejść przez finanse, żeby to zatrzymać - podkreślał Pan Daniel.

Głos zabrał także Kazimierz Mazur (Klub PiS) podkreślał, że: - Szczególnie w obecnym czasie niewskazane jest zwiększenie liczebności klas, bo to jest zmniejszanie odległości.

W sprawie wypowiadali się też prezydenci miasta. Bronisław Baran powiedział, że takie działania już były podejmowane. w jednej ze szkół jest już nawet klasa 32 osobowa. - Przykro mi, że poza rozmową merytoryczną była też fala hejtu - mówił B. Baran.

Pan Daniel podkreślił, że jako rodzice dzieci, od początku prowadzili sprawę wyłącznie merytorycznie.

Prezydent Krosna, Piotr Przytocki powiedział jednak: Ostrzegam, że to się źle skończy dla budżetu miasta.

Równocześnie apelował, żeby nie patrzeć na sprawę "okiem kilku lekko zbulwersowanych osób".

W głosowaniu Komisja pozytywnie zaopiniowała zarówno projekt w sprawie niełączenia klas w "piętnastce", jak i w wersji rozszerzonej przez komisję na inne szkoły w Krośnie.

O ostatecznym kształcie uchwały zadecyduje Rada Miasta Krosna podczas obrad 30 czerwca. Sesja odbędzie się zdalnie (przez Internet) i będzie transmitowana na żywo.

Zobacz także: Edukacja i alkohol, finanse i nieruchomości - tym zajmą się radni na najbliższej sesji

pd

  • autor: pd

53 komentarzy

  • krośnianin 1977

    Z zaprezentowanej przez resort edukacji nowej podstawy programowej, zniknęło ograniczenie liczebności klas do 26 osób. Do rozkładu jazdy nauczania ten limit wprowadziła poprzednia ekipa rządząca. Miał on uspokoić rodziców sześciolatków, którzy się bali, że dzieci obowiązkowo wysłane do szkoły będą musiały się uczyć w przepełnionych klasach. Tymczasem badania oświatowe pokazują, że efekt małej klasy nie jest tak istotny, jak podpowiadałyby proste skojarzenia. Jak wynika z analiz Instytutu Badań Edukacyjnych, nie ma bezpośredniego związku między wielkością klasy a wynikami uczniów.
    IBE przeprowadził analizę na próbie 69 piątych, a następnie szóstych klas. Dzieci przetestowano pod kątem podstawowych umiejętności. Kiedy dane przełożono na wykresy, okazało się, że nie da się wyrysować prostej zależności między liczebnością klasy a osiągnięciami jej uczniów. Różnicy nie wykazała także analiza wskaźnika edukacyjnej wartości dodanej, która mierzy, ile uczniowie zdobyli wiedzy, uczęszczając do szkoły. „Nie ma tym samym gwarancji, że zmniejszenie liczebności klasy automatycznie podniesie jakość nauczania. Wyniki badań raczej studzą zapał do masowego ograniczania liczby uczniów w oddziałach” – przekonują autorzy badania w raporcie „Szkolne pytania. Wyniki badań nad efektywnością nauczania w klasach IV–VI”.
    Dlaczego więc intuicyjnie wydaje się, że małe klasy są dla dzieci lepsze? Okazuje się, że podział na mniejsze zespoły może być skutkiem nacisku dobrze wykształconych rodziców. Jak opisują badacze, dzieci z takich oddziałów faktycznie mogą mieć lepsze wyniki. Wpływ na nie ma jednak nie szkoła, ale kapitał społeczny, jakim dysponują dzieci. Inne badania pokazują, że przyszłość edukacyjna dzieci zależy w dużej mierze od tego, jak wykształceni są rodzice.
    Co ciekawe, polscy uczeni odkryli, że na poprawę jakości nauczania nie ma też wpływu liczba nauczycieli w klasie. Te oddziały, które miały nauczyciela wspomagającego, wcale nie osiągały lepszych wyników.

    Zgłoś nadużycie krośnianin 1977 czwartek, 25, czerwiec 2020 14:08 Link do komentarza
  • Zbulwersowana

    Czyli dla naszej władzy prezydenta nie liczy sie dobro dzieci i naszych mieszkańców, tylko pieniądze. Dlaczego chcecie zaoszczędzić na dzieciach, przecież to nasza przyszłość. Korośnianie wam zaufali a teraz co? Koniec kadencji to już wam na niczym nie zależy!!! Porażka.

    Zgłoś nadużycie Zbulwersowana czwartek, 25, czerwiec 2020 14:06 Link do komentarza
  • Mama z Krosna

    No tak "kilku znenerwowanych rodziców". Nie każdy jest na bieżąco z pomysłami naszych rządzących. Teraz szkoła 15 a w przyszłości kolejne szkoły? To dzieci mają się uczyć w ścisku, za małych salach?Juz teraz nauczyciel ledwo wyrabia z przerobieniem materiału tyle tego jest. A co będzie jak dojdzie po kilkoro dzieci którym również czasem z osobna trzeba wytłumaczyć niejasności. Rozedrze się ten nauczyciel? Przecież że nie! Będzie tłumaczyć "po łepkach" co za tym idzie, dzieci będą niedouczone. Tego chcecie dla naszych pociech? Obudźcie się wreszcie i rządźcie tak żeby w przyszłości było dobrze!

    Zgłoś nadużycie Mama z Krosna czwartek, 25, czerwiec 2020 13:52 Link do komentarza
  • salama

    A to dlaczego w klasie 7 językowej może byc 30 osób? dzieci gorszego sortu?

    Zgłoś nadużycie salama czwartek, 25, czerwiec 2020 13:50 Link do komentarza
  • W odpowiedzi nauczycielce

    Droga pani "nauczycielko" proszę sobie wyobrazić że klasy o których mowa (które od września samorząd chce utworzyć 30 osobowe) też mają uczniów z orzeczeniem o niepełnosprawności i nie są to zaslyszane info od jednej pani ale fakty. Czyżby byli równi i rowniejsi?

    Zgłoś nadużycie W odpowiedzi nauczycielce czwartek, 25, czerwiec 2020 13:45 Link do komentarza
  • Anna 88

    Szanowny Panie Prezydencie, ja też ostrzegam, że to się źle skończy nie dla budżetu miasta, jak Pan to ujął, ale przede wszystkim dla DZIECI. Jeśli to do Pana nie przemawia i nie kieruję się Pan ich dobrem to może najwyższy czas, aby sprawą zainteresowały się ogólnopolskie media.

    Zgłoś nadużycie Anna 88 czwartek, 25, czerwiec 2020 13:41 Link do komentarza
  • Nauczycielka

    Jedna pani drugiej pani"rodzic gorszego sortu" Kolezanka powiedziała pani ??a może Poprostu zapyta pani Dyrektora dlaczego jest16 jeśli tak jest,może klasa z osobami niepełnosprawnymi,a może inny powód.
    Nie trzeba roznosić plotek,tylko działajmy merytorycznie.
    Bo najprościej to jątrzyć.
    A swoją droga to gdziebyly głowy radnych przy ustalaniu budżetu????
    Ale zawsze zgoda więcej sie osiagnie,bo dobro wszystkich dzieci jest najważniejsze.

    Zgłoś nadużycie Nauczycielka czwartek, 25, czerwiec 2020 13:38 Link do komentarza
  • Gosia B.

    Jak widać dla miasta najważniejsze są pieniądze, a nie przyszłość dzieci...gdzie tu mówić o nauczaniu na wysokim poziomie?! Panie prezydencie i to nie są lekko zbulwersowaniu rodzice tylko Pana wyborcy, którzy kiedyś oddali na Pana głos...

    Zgłoś nadużycie Gosia B. czwartek, 25, czerwiec 2020 13:11 Link do komentarza
  • Unikat

    Jak widać priorytety mają inne, znacznie odbiegające od spraw społecznych, edukacyjnych. Jakże istotne jest postawienie pomnika w dobie kryzysu za kwotę 90 tyś, który nikomu niepotrzebny.... A dzieci mają się uczyć w zatłoczonych klasach. Jawna arogancja władz na oczach obywateli. Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, ile jest jeszcze takich oszczędności na istotnych kwestiach dotyczących mieszkańców, pod którymi podpisali się RADNI..., Które nie ujrzą światła dziennego jeśli nie znajdzie się "kilku lekko zbulwersowanych osób" które zaczną węszyć, analizować i protestować ???? Warto się przyjrzeć temu !!! Kontrola podstawą zaufania

    Zgłoś nadużycie Unikat czwartek, 25, czerwiec 2020 13:00 Link do komentarza
  • Mieszkanka krosna.

    Źle dla budżetu miasta jest stawianie nikomu niepotrzebnej palmy na rynku czy zatrudnianie sokolnika by przerzucał wrony z drzewa na drzewo. Mam wrazenie że krośnianie przy kolejnych wyborach powinni się mocniej zastanowić i lepiej poznać kandydatów . Sprawa mnie osobiście nie dotyczy ale widzę że źle się dzieje w Krośnie i to nie tylko pod tym względem.

    Zgłoś nadużycie Mieszkanka krosna. czwartek, 25, czerwiec 2020 12:49 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj