Alicja Zając, wdowa po senatorze Stanisławie Zającu, będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach uzupełniających do Senatu. Platforma Obywatelska spośród swoich kandydatów: Sławomira Miklicza, Jerzego Borcza i Macieja Lewickiego po porozumieniu z Prawem i Sprawiedliwością zdecydowała się nie wystawiać żadnego kandydata.Decyzję taką podjęły władze krajowe partii, po konsultacjach z przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości. W zamian PiS nie wystawi kandydata w okręgu katowickim, z którego została wybrana wicemarszałek senatu Krystyna Bochenek – mówi nam Arkadiusz Opoń asystent posła do Parlamentu Europejskiego Elżbiety Łukacijewskiej. Wcześniej podobną decyzję podjął podkarpacki oddział SLD i PSL.
- Kontynuowanie działalności mojego męża jest jednym z powodów, dla których kandyduję na senatora RP. Kolejnym było to, że zwrócił się do mnie w imieniu prezesa Kaczyńskiego poseł Kuchciński i wydaje mi się, że tego typu propozycja do osoby, która nie jest politykiem, to jest wielki zaszczyt. - powiedziała podczas konferencji prasowej Alicja Zając, kandydatka na senatora z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w okręgu krośnieńsko-przemyskim.
W krośnieńskim okręgu wyborczym do Senatu, który obejmuje dawne województwo krośnieńskie i przemyskie po raz drugi w tej kadencji odbędą się wybory uzupełniające. Pierwsze odbyły się 22 czerwca 2008 r. Obsadzano wtedy mandat po zmarłym senatorze PiS Andrzeju Mazurkiewiczu.
Oprócz okręgu krośnieńskiego, wybory uzupełniające do Senatu odbędą się także w okręgu katowickim i płockim. W katastrofie prezydenckiego samolotu zginęły także: Janina Fetlińska (PiS) senator z okręgu płockiego i wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek (PO), która w poprzednich wyborach parlamentarnych zdobyła mandat w okręgu katowickim.
Mateusz Głód/źródło TVP Rzeszów
Foto: arch.
