W miniony poniedziałek, kilkanaście minut przed godz. 23, Policja została powiadomiona o napadzie na kobietę, do którego doszło w rejonie ul. 3-go Maja, w Posadzie Górnej. Na miejscu policjanci ustalili, że w czasie kiedy 52-letnia pokrzywdzona szła wąską uliczką w kierunku ul. Nadbrzeżnej, została nagle zaatakowana z tyłu przez nieznanego mężczyznę. Napastnik przewrócił ją na ziemię i dotkliwie pobił. Następnie bandyta wyrwał kobiecie z ręki torebkę i uciekł. W skradzionej torebce były dokumenty, pieniądze, telefon komórkowy i inne drobne przedmioty.
Chociaż twarz sprawcy zasłaniał nałożony na głowę kaptur, 52-latka potrafiła dość precyzyjnie opisać jego ubiór i sylwetkę. Dzięki tym informacjom już godzinę później, zaangażowani do poszukiwań policjanci z Rymanowa i Iwonicza-Zdroju, zauważyli na terenie Rymanowa pijanego mężczyznę, odpowiadającego rysopisowi napastnika. Okazało się, że jest to mieszkający na terenie tej gminy 20-latek. Podczas kontroli osobistej, funkcjonariusze znaleźli przy nim większość przedmiotów skradzionych pobitej kobiecie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Chociaż początkowo zaprzeczał oczywistym faktom, ostatecznie przyznał się do rozboju. Za popełnione przestępstwo, 20-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. Wczoraj, krośnieński sąd przychylił się do wniosku Policji i prokuratury, i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, na okres 2 miesięcy.
kmp
