15 sierpnia powiat krośnieński nawiedziły gwałtowne ulewy. Najgorsza była sytuacja w gminach Iwonicz-Zdrój i Miejsce Piastowe. W samym Krośnie podnoszący się poziom Wisłoka i Lubatówki napędził stracha.
W środę przechodzący rano ulewny deszcz spowodował liczne zalania w powiecie krośnieńskim. Najbardziej ucierpiały miejscowości położone w południowych okolicach Krosna. Na godzinę 16:30 stan wody w rzece Wisłok wynosi 317 cm.
IMGW wydał dla Podkarpacia ostrzeżenie meteorologiczne i hydrologiczne drugiego stopnia. Intensywne opady deszczu spodziewane są wzrosty poziomu wody w zlewniach: Wisłoki, Sanu, Wisłoka oraz na mniejszych bezpośrednich dopływach Wisły.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla Podkarpacia. Zagrożeniem są intensywne opady deszczu. Prognozowany jest również wzrost poziomów wody w zlewniach Wisłoki, Sanu i Wisłoka.
W wyniku nadmiernych opadów deszczu we wtorek (4 października) doszło w wielu miejscach na terenie powiatu do lokalnych podtopień. W sumie strażacy interweniowali przy ponad 50 zdarzeniach. Najpoważniejsze interwencje miały miejsce w Iwli, Nowej Wsi i Draganowej.
Szybki wzrost temperatury powietrza spowodował liczne lokalne podtopienia oraz zatory spływającej kry na potokach i rzekach. W związanych z tymi zdarzeniami akcjach na terenie powiatu brało udział ponad 30 jednostek straży pożarnej.
Niedzielne popołudnie i wieczór znów był bardzo niespokojny dla mieszkańców powiatów krośnieńskiego i jasielskiego. Minionej nocy na skutek intensywnych opadów podtopionych zostało kilkadziesiąt gospodarstw. Najniebezpieczniej było w Kopytowej (gmina Chorkówka), tam mimo opadającej już wody, zalanych jest dziesiątki hektarów pól i upraw. W Polanach (gmina Krempna) Wisłoka zalała drogę i podtopiła dwadzieścia gospodarstw.