Niedzielne (25 maja 2025 r.) popołudnie na krośnieńskim lotnisku zapowiadało się jako święto dla miłośników szybkich samochodów. Tłum kibiców zebrał się, by podziwiać zmagania kierowców, jednak radość szybko ustąpiła miejsca chaosowi.
Tuż po starcie jeden z pojazdów wpadł w poślizg i z impetem wjechał w publiczność. Skutki były dramatyczne: 17 osób odniosło obrażenia, z czego wielu wymagało hospitalizacji, a jedna walczy o życie w poważnym stanie. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby ratunkowe, w tym strażacy, karetki oraz śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które próbowały zapanować nad tragiczną sytuacją.
Rażące uchybienia w organizacji
Śledztwo prokuratury ujawniło rażące uchybienia w organizacji wydarzenia.
Organizator imprezy, zamiast zastosować solidne zapory mogące zatrzymać rozpędzony pojazd, zdecydował się na lekkie, metalowe barierki, a w pewnej strefie – samą taśmę zabezpieczającą, które nie stanowiły żadnej ochrony dla widzów. Kibice znajdowali się zbyt blisko toru, a strefy bezpieczeństwa nie zostały odpowiednio wyznaczone. To właśnie te decyzje, podyktowane najprawdopodobniej niedbalstwem lub chęcią cięcia kosztów, doprowadziły do katastrofy.
Prokuratura postawiła organizatorowi zarzuty związane z niezapewnieniem odpowiednich środków bezpieczeństwa, a wobec kierowcy – zarzut utraty kontroli nad pojazdem w wyniku niewłaściwej techniki jazdy.
Obaj mężczyźni mogą spędzić w więzieniu nawet osiem lat, a wobec organizatora skierowano wniosek o areszt tymczasowy, do którego przychylił się krośnieński sąd, wobec podejrzanego, 39-letniego M.R., zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
Zwolniony za poręczeniem majątkowym
Kierujący samochodem marki BMW, 27-letni Patryk Z., który wjechał w tłum gości wydarzenia został zwolniony za poręczeniem majątkowym w kwocie 100 tysięcy złotych. Otrzymał środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Mężczyzna nie może również opuszczać terytorium Polski.
Materiał z konferencji prasowej prokuratury:
>
Trauma i tragedia dla uczestników wydarzenia i ich rodzin
Konsekwencje tego wydarzenia wykraczają daleko. Trauma, jakiej doznali uczestnicy, ich rodziny i świadkowie wypadku, pozostanie z nimi na długo. Społeczność lokalna jest wstrząśnięta, a zaufanie do organizatorów podobnych imprez zostało poważnie nadszarpnięte.
Ludzie mówią, a organizator ma swój regulamin...
Głosy krytyki pod adresem organizatora płyną z różnych stron, w tym od innych osób związanych z branżą motoryzacyjną. Jeden z doświadczonych organizatorów pokazów samochodowych, Rafał Hazar (organizator Speedland Festival) w rozmowie z reporterem RMF MAXX Łukaszem Zakrzewskim stwierdził, że wydarzenie nigdy nie powinno się odbyć w takich warunkach, wskazując na rażące lekceważenie zasad bezpieczeństwa.
Profesjonalna drifterka Karolina Pilarczyk, komentując zdarzenie na Polsat News, ostro skrytykowała organizatorów: „Rzadko widzi się tak źle zabezpieczone imprezy. Jeżeli te imprezy odbywają się na lotniskach, zawsze są tam separatory betonowe, a dopiero kawałek za nimi ustawiona jest barierka, za którą stoją ludzie”. Jej słowa wskazują na brak odpowiednich zabezpieczeń, takich jak betonowe bariery, które mogłyby zatrzymać pędzący pojazd.
Dodatkowe kontrowersje wzbudza regulamin imprezy, który – jak donosi portal Rzeszów News – zwalnia organizatorów z odpowiedzialności za wszelkie urazy uczestników, zarówno kierowców, jak i widzów.
Dokument podkreśla, że udział w wydarzeniu jest dobrowolny i odbywa się na własne ryzyko. Firma Amazing Events, przedstawiająca się jako grupa pasjonatów z 10-letnim doświadczeniem w organizacji imprez motoryzacyjnych, nie skomentowała publicznie zarzutów dotyczących zabezpieczeń. Co więcej, kapitał zakładowy spółki wynosi zaledwie 5 tysięcy złotych, co rodzi pytania o jej zdolność do organizacji tak dużych wydarzeń. O tym pisaliśmy tutaj: Tragiczny wypadek na Moto Show Poland 2025 w Krośnie: 18 osób rannych, dwie walczy o życie
Prezes lotniska o wydarzeniu
Robert Grabowski, prezes zarządu krośnieńskiego lotniska również podkreślił, że odpowiedzialność za zabezpieczenie imprezy spoczywała wyłącznie na organizatorze, a lotnisko, choć nie ucierpiało, stało się miejscem ludzkiego dramatu.
Wypadek w Krośnie rodzi pytania o przyszłość podobnych wydarzeń (najbliższa: SPEEDLAND FESTIVAL 2025, 9-10 sierpnia). Czy organizatorzy wyciągną wnioski z tej tragedii? Czy lokalne władze i zarządcy obiektów, takich jak lotnisko, wprowadzą bardziej rygorystyczne wymogi dla organizatorów imprez masowych?
Na razie nie podjęto decyzji o losach kolejnych zaplanowanych wydarzeń, ale jedno jest pewne – brak odpowiednich zabezpieczeń może prowadzić do nieodwracalnych konsekwencji.
Apel Policji
Krośnieńska Policja apeluje do wszystkich, którzy posiadają zdjęcia lub nagrania dokumentujące przebieg zdarzenia o kontakt osobisty, telefoniczny lub mailowy: tel. 47 828 33 10, 510 997 203 lub email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
.
Ta impreza, która miała być rozrywką, stała się przestrogą dla wszystkich, którzy bagatelizują kwestie bezpieczeństwa.
Zobacz:
- Tragiczny wypadek na Moto Show Poland 2025 w Krośnie: 18 osób rannych, dwie walczy o życie
- Prokuratura bada przyczyny tragedii na Moto Show Poland 2025 w Krośnie
- Apel policji po tragicznym wypadku na Moto Show Poland 2025 w Krośnie
- Amazing Events wydał oświadczenie po tragicznym zdarzeniu na Moto Show w Krośnie
- Tragiczny wypadek na Moto Show w Krośnie: Prokuratura Okręgowa przejmuje śledztwo
- FILM: Są zarzuty dla kierowcy i organizatora Moto Show na lotnisku w Krośnie
- Areszt dla organizatora imprezy motoryzacyjnej w Krośnie