Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Zawiłości znakowania

Praktycznie zakończono oznakowanie poziome ulic w Krośnie. Nie obyło się bez spięć, w ubiegły piątek (20 lipca) ekipa próbowała malować przejścia dla pieszych na ul. Tkackiej w godzinach największego natężenia ruchu. W związku z oznakowaniem ulic pojawiają się też pewne wątpliwości interpretacyjne kierowców.

REKLAMA


Oznakowanie poziome w br. odtwarzano głównie wieczorami, bez większych utrudnień w ruchu. Niestety w ubiegły piątek kierowcy doprowadzani byli do furii przez pracowników malujących przejścia dla pieszych na ul. Tkackiej. Wszystko przez to, że ekipa przystąpiła do prac pomiędzy godziną 14 a 15. Zauważyli to również pracownicy Wydziału Drogownictwa UM Krosna i szybko interweniowali u wykonawcy oznakowania. Niestety, świeżo malowane pasy i słupki utrudniające ruch były już faktem.

alt

"W lewo" czyli prosto?
Odtwarzając oznakowanie poziome utrzymano sposób oznakowania skrzyżowania ul. Legionów i Wisłoczej. Tam kierowcy nadjeżdżający od strony stadionu Karpat mogą zostać nieco zaskoczeni. Pas jezdni dla jadących w prawo oznaczony jest jako przeznaczony do jazdy na wprost, natomiast pas do jazdy na wprost oznaczony jest jako pas do skrętu w lewo. Wydział Drogownictwa tłumaczy to przebiegiem drogi z pierwszeństwem przejazdu, która skręca w prawo, z ul. Legionów w Wisłoczą. Stąd oznakowanie skrętu w prawo jako jazdy na wprost. Tymczasem poruszający się na wprost ulicą Legionów, ze względu na charakter skrzyżowania, muszą nieco odbić, co może być uznane za „skręt w lewo”, tym bardziej, że opuszczają tzw. „główną drogę”. Nie zmienia to faktu, że pas „do lewoskrętu” może być uznany przez kierowcę za służący do zjazdu na targowicę, w jakaś drogę, której tam nie ma (kierowca z poza Krosna może nie wiedzieć, ze tam nie ma drogi, może po prostu myśleć, że jest niewidoczna ze względu na liczne stragany na trawniku). Z drugiej strony, kierowca zamierzający jechać prosto, kierowany jest przez oznakowanie poziome... w prawo, pod górę w stronę ul. Wisłoczej. Gdy się zorientuje, że „nie tędy droga” może być już za późno na zmianę pasa.

alt

Jednak, „prosto” i „w lewo” to nie to samo...
Odmienna interpretacja co do tego, która droga prowadzi prosto, która w lewo, a która w prawo, obowiązuje na skrzyżowaniu ul. Tkackiej z Grodzką i Piotra Skargi. Zwrócił na to uwagę jeden z naszych czytelników. Właściwie to zwrócił uwagę na znajdujący się przed skrzyżowaniem znak „zakazu skrętu w lewo”. Podkreślił, że jest zawodowym kierowcą oraz przypomniał, że „Zakaz wyrażony tym znakiem obowiązuje na najbliższym skrzyżowaniu z wyjątkiem, gdy znajduje się w obrębie skrzyżowania; wówczas dotyczy tylko najbliższej jezdni, przed którą został umieszczony” (B-21). W założeniu znak ten ma dotyczyć zakazu skrętu w lewo, z ul. Tkackiej w ul. Grodzką. To dla miejscowych kierowców, którzy wiedzą, że odcinek Grodzkiej od strony UM i Placu Konstytucji 3 Maja jest jednokierunkowy. Zdaniem naszego czytelnika sposób umieszczenia znaku zakazu powoduje, że dotyczy on również zakazu jazdy w ul. Piotra Skargi, ponieważ kierujący opuszcza „główną drogę”. Nasz czytelnik kieruje się tu tą samą logiką, która przyświecała oznakowaniu na ul. Legionów, gdzie pas do jazdy na wprost został oznaczony jako przeznaczony do skrętu w lewo. Zresztą kierowcy jadący z Tkackiej w ul. Piotra Skargi z reguły włączają lewy kierunkowskaz, co zdaje się potwierdzać tę interpretację.

alt

Tymczasem zdaniem policjantów, egzaminatorów z WORD oraz urzędników z Wydziału Drogownictwa, interpretacja naszego czytelnika jest błędna. Nie ma zmiany kierunku jazdy, nie ma więc mowy o skręcie w lewo, tym samym znak B-21 umieszczony przed skrzyżowaniem nie dotyczy jazdy w ul. Piotra Skargi, ponieważ jest to jazda „na wprost”.
Oczywiście nie oznacza to, że każdy może z ul. Tkackiej jechać prosto w ul. Piotra Skargi. Przypominamy o obowiązującym na tym skrzyżowaniu nakazie jazdy w prawo (który nie dotyczy tylko autobusów i taksówek). Straż Miejska i policja egzekwują przestrzeganie tego nakazu, co często dobrze widać z okna naszej redakcji, szczególnie gdy kierowcy zatrzymywani są przez radiowóz już na górze, obok I LO im. Kopernika.

alt

Poruszając się po Krośnie i okolicach z pewnością napotykacie na drogach inne sytuacje, które sprawiają, że kierowca może mieć większe lub mniejsze wątpliwości. Podzielcie się nimi z naszą redakcją przez e-mail (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ) lub w komentarzu na portalu.

 

Tekst i fot.
Piotr Dymiński

  • autor: Piotr Dymiński

9 komentarzy

  • x

    Czy teraz w Rynku obowiązuje samowolka samochodowa? Przedwczoraj wzdłuż Wójtowskiej i Rektoraty z impetem jechał samochód z młodymi luźmi pod pomnik Piłsudskiego, wczoraj RKR ciął przez środek Rynku/ oba zdarzenia po 20 godz/ nie zważając na spacerowiczów ciągami pieszymi, jeszcze raz pytam, gdzie strażnicy miejscy? I nie ma się co dziwić wczoraj strażnicy samochodem objeżdżali alejki w parku na Grodzkiej, gdzie na ławeczkach ok21. siedziało kilu małolatów, czy za to im płacimy?

    Zgłoś nadużycie x środa, 25, lipiec 2012 13:46 Link do komentarza
  • Nnn

    Aha, ok, nie wiedzialem, ze zdjecia i art wychodzilo inaczej.

    Dolaczam sie do slusznej opinii ze Wislocza powinna byc podporzadkowana.

    Zgłoś nadużycie Nnn poniedziałek, 23, lipiec 2012 20:04 Link do komentarza
  • Kociew

    Misiaczki czychają obok wyjazdu przy kinie groźnych piratów łamiących nakaz skrętu ścigają na sygnale. Kiedy się kierowca połapie, że to jego zatrzymują i gdzie się zatrzyma to już inna sprawa.

    Zgłoś nadużycie Kociew poniedziałek, 23, lipiec 2012 19:25 Link do komentarza
  • profesor fizyczny

    Dlaczego na skrzyżowaniu z ul Wisłoczą przebieg drogi z pierwszeństwem jest taki a nie inny?
    Przecież prościej i bezpieczniej byłoby , gdyby ulica Wisłocza była podporządkowana. Ciąg drogowy Legionów -Bursaki ma większe znaczenie w ruchu ulicznym Krosna.

    Zgłoś nadużycie profesor fizyczny poniedziałek, 23, lipiec 2012 19:05 Link do komentarza
  • Nnn

    Eee... Ale odnosnie wjazdu w skargi to dotyczy tylko tych co jada z tkackiej. Jak ktos z grodzkiej jedzie to nie ma problemu bo albo w lewo alno w prawo skreca. Skad policja stojac na gorze wie z ktorej ulicy ktos wjechal na skargi...? Troche to glupie.

    Ale artykul spoko. Ciesze sie ze piszecie cos od siebie a nie tylko przedruki z kroniki policyjnej i wazeline na kolesiostwo przy stolkach.

    Zgłoś nadużycie Nnn poniedziałek, 23, lipiec 2012 18:33 Link do komentarza
  • cbbb

    A to co sie dzialo ostatnio kolo cku ?

    Zgłoś nadużycie cbbb poniedziałek, 23, lipiec 2012 17:55 Link do komentarza
  • x

    Czy ruchome schody nie miały być po to by nie wjeżdżano do Rynku parkować byle gdzie?

    Zgłoś nadużycie x poniedziałek, 23, lipiec 2012 15:44 Link do komentarza
  • tomi k.

    Jechałem tamtędy w piątek! Koszmar! Kto wymyślił malowanie o takiej porze?

    Zgłoś nadużycie tomi k. poniedziałek, 23, lipiec 2012 15:43 Link do komentarza
  • x

    Kto zezwala na parkowanie samochodów na nowych ciągach spacerowych w Rynku, wzdłuż Piwnic Przedprożnych i pod Rektoratem? Gdzie Straż Miejska i ci co im i na nich płacimy podatki?

    Zgłoś nadużycie x poniedziałek, 23, lipiec 2012 15:41 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj