Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Licytacja o żłobki

Rada Miasta Krosna zdecydowała o wsparciu dla niepublicznych żłobków w Krośnie. Radni "licytowali" coraz wyższe kwoty dofinansowania na każde dziecko przebywające w niepublicznym żłobku lub klubie dziecięcym. Uchwała podejmowana była po raz drugi w tym roku, ponieważ czerwcową decyzję w tej sprawie zakwestionowała Regionalna Izba Obrachunkowa. 

REKLAMA


 alt
Żłobek "Mali Odkrywcy" w Krośnie, przy ul. Lwowskiej

O powstaniu pierwszego, niepublicznego żłobka informowaliśmy na początku października (Pierwszy taki żłobek). Równocześnie podaliśmy informację o kłopotach z czerwcową uchwałą, przewidującą dofinansowanie dla niepublicznych żłobków. W czerwcu Rada Miasta Krosna przyjęła, że dotacja będzie udzielona na każde dziecko objęte opieką zameldowane na terenie miasta Krosna.

Dotyczy to zarówno dzieci objętych opieką w żłobku, jak i klubie dziecięcym. Zdaniem Kolegium dotacja powinna być przekazywana bez wprowadzenia w tym zakresie jakichkolwiek wyjątków, w szczególności polegających na wyłączeniu dzieci mających miejsce zameldowania poza terenem miasta Krosna.

Władze Krosna zaskarżyły decyzję RIO, jednak przegrały przed sądem. Decyzja Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej została podtrzymana, nowa uchwała musi przewidywać dofinansowanie niezależnie od miejsca zameldowania dziecka.

Na listopadowej sesji (30 listopada) radni ponownie zajęli się sprawą. Pod obrady przekazano projekt uchwały, mówiący o dofinansowaniu w wysokości 80 złotych, na każde dziecko w niepublicznym żłobku lub klubie dziecięcym. Radna Daria Balon, przewodnicząca Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej poinformowała, że Komisja pozytywnie opiniuje projekt uchwały, jednak dodała, że wnioskuje o zwiększenie kwoty dotacji do 150 złotych.

Radny Kazimierz Mazur stwierdził, że kwota dotacji powinna być zwiększona do 200 złotych – Jest to wniosek naszego Klubu Radnych PiS – mówił. Uzasadnił, że kwota powinna być porównywalna do tej, dopłacanej w żłobkach publicznych.

Przewodniczący Rady Stanisław Słyś zapytał, jaki byłby koszt zwiększenia dotacji z 80 do 200 złotych. - To łatwo policzyć – odpowiedział radny KolankoJeżeli w żłobku jest 6 dzieci, to 120x6=720 złotych miesięcznie – mówił radny.

Prezydent Bronisław Baran podziękował za podjęcie dyskusji. - Widzę, ze obrady sesji są dobrą okazją do pokazania swojego dobrego oblicza – następnie powrócił do ustaleń komisji. W jedynym niepublicznym żłobku zgłoszono chęć przyjęcia 15 dzieci, obecnie jest ich 6-cioro.

Bronisław Baran przypomniał, ze gmina nie ma obowiązku, żeby dofinansowywać niepubliczne żłobki, mimo to – Jest naszym celem, żeby taką działalność wspierać – powiedział Bronisław Baran, przy czym przypomniał, ze więcej podmiotów jest zainteresowanych prowadzeniem żłobków i klubów dziecięcych. Ostrzegał, by zastanowić się nad racjonalnością dofinansowania, bo do takich żłobków mogą uczęszczać dzieci spoza miasta, a będą korzystać z miejskich dotacji. Dodał też, że w czerwcowym, uchylonym projekcie przewidywano dotację 280 zł dla dzieci z Krosna.

Propozycją PiS była zaskoczona radna Daria BalonNa komisji wspólnie ustaliliśmy, że będzie to kwota 150 złotych – zwróciła się do radnych PiS, członków Komisji Zdrowia.

Propozycja dotacji w wysokości 200 zł została poparta tylko przez radnych PiS. Następnie przegłosowano wniosek Komisji Zdrowia, dotację w wysokości 150 złotych na każde dziecko w niepublicznym żłobku lub klubie dziecięcym poprali wszyscy radni, jednogłośnie (20 głosów "za" przy 1 nieobecnym).

- Intencją jest, żeby wspierać taką działalność i dlatego podjęta została ta uchwała – komentował po sesji Bronisław Baranbyłem zaskoczony, bo podczas obrad komisji ustaliliśmy, że dzisiaj ustalimy niższą kwotę, a za miesiąc przystąpimy do wyższej kwoty, jak zobaczymy jakie są koszty. Skoro komisja zaproponowała, że od razu, to zgadzam się z tym, skoro jest taka wola. Zobaczymy jak dalej się to będzie odbywało. Ta uchwała będzie obejmowała wszystkich. Ja oceniam niepubliczną działalność zakładów opieki dla małych dzieci, żłobków, przedszkoli, bo to wpływa bardzo pozytywnie, daje większy wybór, tworzy konkurencję – ocenia Bronisław Baran, zapowiada też nowe inwestycje w publiczny żłobek miejski.

(pd)
Fot. archiwum

  • autor: Piotr Dymiński

15 komentarzy

  • mama

    Wychowana w mieście obecnie mieszkam na wsi pracuje w Krośnie. Do Urzedu Gminy płacę 200 zł podatku na rok i to tyle. A w mieście podczas codziennych zakupów, tankowania samochodu, opłat parkingowych..... itp. itd. o wiele wiele więcej.

    Więc nie rozumiem polityki, a czy nie WSZYSTKIE DZIECI NASZE SĄ...????? W Krośnie chyba nie!!!!!!!! OCHYDA.

    Zgłoś nadużycie mama niedziela, 09, grudzień 2012 18:08 Link do komentarza
  • mama

    a czy wiec ie , że spora liczba dzieci do których dopłaca miasto jest tak naprawde mieszkańcami wsi a zameldowane są tylko tymczasowo na terenie miasta i ot to sposób na dostanie sie do miejskiego żłobka. A uczciwi ???? no cóż albo zrobicie tak jak inni albo strracicie pieniądze. I co WY NA TO?>????

    Zgłoś nadużycie mama niedziela, 09, grudzień 2012 18:04 Link do komentarza
  • Mash

    Obserwator - zanim zaczniesz komuś wypominanie "pisania głupot" polecam przeczytanie wcześniejszych postów. Naprawdę, przydaje się czasem.

    Paddy - przykre w takim razie. Atakujesz ad personam i nie masz na tyle dużych cojones, żeby się pod tym podpisać z imienia i nazwiska.

    Co do dotowania - widzę analogię w podejściu do dzieci spoza Krosna i tych z samego miasta - jest ona dość ewidentna, niezależnie od tego, jak się taką politykę ocenia. Tobie może się ona podobać. Mnie - a także jak widać RIO i WSA - nie.

    Zgłoś nadużycie Mash niedziela, 09, grudzień 2012 14:00 Link do komentarza
  • obserwator

    Co do ulgowych biletów MKS ---to uczniowie z poza Krosna tez maja prawo do ulgii np. bilet miesięczny(połówka),także bilety jednorazowe po miescie dla uczniów uczacych sie w Krosnie.1,20..wiec jak ktoś niewie niech niepisze głupot.A tym ludziom po 70 powinni zabrac przywilej do ulgii 100 l;bo podniesc wiek do 80 ,w autobusach jest ich pełno.

    Zgłoś nadużycie obserwator niedziela, 09, grudzień 2012 00:02 Link do komentarza
  • Paddy

    A owszem, nie potrafiąc wyjść ze swych kompleksów, nie zdołałem odnieść się do twojego wywodu nr 1 :)

    Ale jaki to ma związek z problemem żłobków w Krośnie ? :) Widzisz tu jakąś analogię ? No bo sprawa nie jest skomplikowana szczególnie

    Ustawa o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3
    Art. 60. 1.Podmioty, o których mowa w art. 8 ust. 1, prowadzące żłobek lub klub dziecięcy MOGĄ otrzymać na każde dziecko objęte opieką w żłobku lub klubie dziecięcym dotację celową z budżetu gminy.
    2.Wysokość i zasady ustalania dotacji celowej, o której mowa w ust. 1, określa rada gminy w drodze uchwały.

    Skoro nasze miasto zdecydowało się (a nie musiało) dotować prywatny żłobek (i dobrze, w końcu ktoś prowadzi działalność, ktoś tworzy potencjalne miejsca pracy), to dla mnie jako mieszkańca tego miasta zrozumiałe jest, że miasto chciało dopłacać do "swoich" dzieci. Bo miasto dopłaca ze swojego budżetu (chyba, że na żłobki są jakieś dotacje z budżetu państwa, ale nie wiem, nie znalazłem nic o tym, spróbuj poszukać - może jesteś bystrzejszy)

    Skoro inne gminy nie potrafiły zorganizować żłobków czy innych form opieki, skoro na swoim terenie nie ułatwiają młodym rodzicom życia, to niestety ale dla mnie zrozumiałe jest, że Krosno nie chce dopłacać do dzieci z innych gmin. Więc pytanie raczej dlaczego u naszych sąsiadów nie powstają żłobki, tak, aby rodzice mieli łatwiej, bliżej... ?

    Podsumowując - niczego dziwnego nie dostrzegam w takim kierunku polityki miasta, które chciało dopłacać do swoich dzieci.

    Zgłoś nadużycie Paddy sobota, 08, grudzień 2012 20:10 Link do komentarza
  • Mash

    Program studiów się zmienił, jest bardziej zindywidualizowany.

    Chyba nie opanowałeś czytania ze zrozumieniem, skoro nie zrozumiałeś mojego pierwszego wpisu tutaj (pierwszego pod tym artykułem w ogóle). Polecam zapoznać się z nim jeszcze raz. Jako (zapewne) wybitny prawnik powinieneś zastosować wykładnię literalną i zauważyć użyty tam czas przeszły :)

    Zgłoś nadużycie Mash sobota, 08, grudzień 2012 19:31 Link do komentarza
  • Paddy

    Nauka też schodzi jednak na psy, za moich czasów na tych studiach prawo finansowe było obowiązkowe, ehh... takie czasy.

    Zadałem sobie trudu, znalazłem uchwałę o transporcie zbiorowym w Krośnie i poddając ją obróbce, poprzez tak zwane czytanie ze zrozumieniem wywnioskowałem, że wszystkie dzieci i młodzież, która chodzi do szkoły w Krośnie, może jeździć ze zniżkami.

    Pozdrawiam i życzę powodzenia na kolejnych sesjach

    Zgłoś nadużycie Paddy sobota, 08, grudzień 2012 19:14 Link do komentarza
  • _Mash_

    Ach ta szydera, ach te kompleksy.

    Skoro już do mnie wprost pijesz, to proszę bardzo - mash2@poczta.fm. Masz coś do mnie - napisz. Podpisz się imieniem i nazwiskiem, bo takie "ataki zza węgła" są żenująco słabe.

    Jeśli ktoś chce, to na trzecim roku na moim uniwersytecie ma już prawo finansowe. Co do podatku dochodowego - oczywiście masz rację. Rację mają Ci, którzy zwracają uwagę na to, rodzice dzieci spod Krosna na wiele różnych sposobów wspierają budżet miasta, lokalną działalność gospodarczą, itp. Ja tylko zwróciłem uwagę, że dzieciom chodzącym do Kopernika, Katolika, na Guzikówkę nikt przy ich sukcesach adresu zameldowania nie sprawdzał - wyniki szły na konto szkoły => Wydział Edukacji bardzo chętnie się tymi sukcesami chwalił i je nagradzał, np. w postaci stypendiów. Więc z tego powodu nie rozumiałem tego różnicowania. Kraków - do którego niektórzy bardzo chętnie i głośno się porównują - ma zniżki w komunikacji miejskiej dla uczniów na podstawie ważnej legitymacji szkolnej. Bez względu na adres zameldowania, "krakowskość" szkoły. Dziecku ze Świnoujścia, dlatego, że jest uczniem, przysługuje zniżka w Krakowie. Można? Można.

    Zgłoś nadużycie _Mash_ sobota, 08, grudzień 2012 18:28 Link do komentarza
  • Paddy

    Wbrew temu co paru nieuków twierdzi, budżet miasta opiera się jednak głównie na tych, którzy są tu zameldowani. 39,34% wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych, zamieszkałych na terenie gminy ,to jest dochód własny konkretnego samorządu.

    Więc chyba logiczne, że ktoś kto mieszka w Krośnie, płaci podatek dochodowy (nie mylić z tymi lokalnymi), współfinansuje budżet tego miasta. Ktoś kto mieszka w Korczynie, Miejscu Piastowym, Gliwicach czy Łupkowie wspiera udziałem ze swojego podatku swoją gminę.

    To na trzecim roku studiów prawniczych nie ma już prawa finansowego, że o tym nie uczą ?

    Zgłoś nadużycie Paddy sobota, 08, grudzień 2012 17:02 Link do komentarza
  • klient

    Rodzice tych dzieci spoza Krosna, zwykle pracuja w Krośnie, tutaj robią zakupy. Nie ma sensu róznicować dzieci ze względu na miejsce zamieszkania jak chciało Krosno.

    Zgłoś nadużycie klient sobota, 08, grudzień 2012 14:53 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj