O planach utworzenia "parku przyjaźni" z partnerską gminą z Niemiec, na miejscu gdzie podczas okupacji Niemcy mordowali mieszkańców Krosna było wiadomo od ubiegłego roku. Wiedzieli o tym prezydent i niektórzy urzędnicy, ale nie informowano ani samorządu dzielnicy, ani opinii publicznej. Równocześnie nie jest planowane wspólne z Niemcami uczczenie ofiar zbrodni.