KrosnoCity.pl - Krośnieński Portal Informacyjny

Przełącz się na komputer Register Login

Pogoda

1 marca, jak co roku, witamy meteorologiczną wiosnę. Do wiosny astronomicznej zostały jeszcze ponad trzy tygodnie, ale już wiemy, że koniec bieżącego tygodnia będzie ciepły. W niedzielę termometry mogą wskazać nawet 11 °C przy umiarkowanym wietrze z południa i południowego zachodu. Słaby, przelotny deszcz może, choć nie musi, popadać w sobotę, w piątek i niedzielę opadów zaś raczej nie należy się spodziewać.

REKLAMA




Nad naszą częścią kraju odznacza się już wpływ niżu znad południowej Europy, po jego północno-wschodniej stronie mamy pogłębiającą się i - co za tym idzie - zyskującą na aktywności zatokę. Już najbliższej nocy wiatr zmieni kierunek na północny i północno-zachodni, co w połączeniu z oddziaływaniem frontów ze wspomnianą zatoką związanych, zwiastuje naszemu regionowi deszczowe środę i czwartek.

Początek tygodnia z nieco gorszą pogodą niż ta, którą kończymy tydzień - wzrośnie wilgotność powietrza, nadejdą chmury, z których może padać, na szczęście słabo i jedynie okresami. Na pocieszenie można jednak zapewnić - nadal będzie ciepło.

Po osiągnięciu swojego maksimum w środę w pierwszej części dnia, ciśnienie powoli, ale ciągle spada i zaczęło napływać cieplejsze powietrze - temperatura powietrza jest więc wyższa aniżeli w poniedziałek czy wtorek. Koniec tygodnia z termicznym przedwiośniem - temperatury maksymalne będą bardzo wyraźnie przekraczały wyraźnie 5 °C, noce trochę chłodniejsze, lecz bez przymrozków.

Pod koniec stycznia Krosno, jak zresztą i cała Polska, była w obszarze panowania bardzo niskiego ciśnienia, teraz z kolei ciśnienie jest bardzo wysokie. Najbliższej nocy i w środę rano zanotujemy najwyższe ciśnienie w całym okresie zimowym 2014/2015, jego wartość po redukcji do poziomu morza przekroczy 1040 hPa, zaś barometry zamieszczone na wysokości około 280 m n.p.m (np. na krośnieńskiej stacji synoptycznej), odnotują niewiele poniżej 1000 hPa.

Słaba cyrkulacja południowa antycyklonalna przyniosła nam pod koniec mijającego tygodnia wysokie jak na II dekadę lutego temperatury maksymalne i nocne przymrozki. W poniedziałek jednak mocno przetransformowane powietrze morskie zostanie wyparte przez suchą masę powietrza polarno-kontynentalnego. Na szczęście nie będzie to napływ mroźnej masy powietrza o rodowodzie syberyjskim, ale nieco łagodniejszej - znad południowo-zachodniej Rosji i Ukrainy. Mimo to, początek tygodnia wyraźnie chłodniejszy.

Jesteśmy już pod całkowitym wpływem wyżu, w wyraźnej cyrkulacji antycyklonalnej, frontowe chmury odsunęły się już nad Europę Wschodnią. Dziś o północy izobara 1030 hPa przebiegała między innymi przez Krosno, w ciągu dnia było słonecznie, a temperatura maksymalna przekroczyła 3 °C. Koniec tygodnia będzie wyżowy - z zachmurzeniem małym, okresami nawet niebem bezchmurnym, ale i ze sporymi wahaniami temperatur - nocami wystąpią dość solidne przymrozki, popołudnia zaś będą ciepłe.

Dzisiejsze ciśnienie, przekraczające 980 hPa na wysokości 280 m n.p.m i 1020 hPa po redukcji do poziomu morza oraz jego ciągły wzrost sugerują, że Polska dostaje się stopniowo pod wpływ wyżu. Niestety u nas oddziałuje jeszcze ciepły front atmosferyczny, przynoszący opady mokrego śniegu i mżawki ze śniegiem. Zmieni się to w środę w ciągu dnia, kiedy opady zaczną stopniowo zanikać. Teraz czas na antycyklonalny - wyżowy typ pogody, przestanie wreszcie padać, w kolejnych dniach zacznie pokazywać się słońce i znacznie poprawią się warunki biometeorologiczne. Temperatury maksymalne będą już codziennie dodatnie.

Mijający tydzień zakończyliśmy zimowo i nadchodzący powitamy podobnie. Za frontem chłodnym wprowadzającym zimne powietrze arktyczno-morskie pojawiły się przelotne opady śniegu, okresami o natężeniu umiarkowanym i silnym. Jutro w ciągu dnia nieco inny typ pogody, bez zachmurzenia kłębiastego, choć opady przelotne będą obecne jeszcze w nocy. Poniedziałek jeszcze zimowy, we wtorek temperatura bardzo nieznacznie przekroczy 0 °C, ale nadal będzie prószył śnieg.

Nad Europą Środkową i Zachodnią, po pełnym tygodniu dominacji głębokiego i rozległego niżu, rozbudował się wyż; ciśnienie wyraźnie przekracza 1020 hPa. Jego centrum główne znajduje się i znajdować się będzie w najbliższych dniach nad Atlantykiem, do soboty rano jego klin przetrwa również w Polsce, oddalając chmury z opadami. Niestety - druga część weekendu to powrót cyklonalnej cyrkulacji, czyli wpływ niżu, napływ chwiejnej masy powietrza arktyczno-morskiego i - co za tym idzie - także przelotne opady śniegu, okresami o natężeniu umiarkowanym przy porywistym wietrze.

Po dokładnie tygodniu z niskim ciśnieniem barometry już niedługo powrócą do swoich "przeciętnych wskazań", dla poziomu stacji meteorologicznej w Krośnie, położonej na wysokości 278 m n.p.m., będą to wartości wyraźnie przekraczające 970, a w kolejnych dniach nawet 975 hPa, co po redukcji do poziomu morza da nam ciśnienie przekraczające 1015, a w drugiej połowie tygodnia nawet 1020 hPa. Mimo to, w środę i w czwartek będziemy w zasięgu oddziaływania rozległego niżu znad południowej i południowo-wschodniej Europy oraz związanych z nim zatok, które podeślą nam słabe opady śniegu przy temperaturach charakterystycznych dla łagodnej, termicznej zimy.

Chociaż niedziela nie zawiodła i pokazało się słońce, to jednak sytuacja baryczna nie zmieniła się w sposób bardzo istotny - nadal jesteśmy w cyrkulacji cyklonalnej związanej z rozległym układem niskiego ciśnienia. Barometry wskazują co prawda coraz wyższe ciśnienie, ale wzrost ten jest powolny - nadal jest ono dużo niższe od średniej rocznej jego wartości i tak będzie jeszcze przez kilka dni. Poniedziałek i wtorek zimowe - z ujemną średnią dobową temperaturą powietrza, jej maksymalne wartości natomiast będą oscylowały wokół 0 °C. Okresami poprószy przelotny śnieg, we wtorek natomiast więcej słońca.

W prognozie na koniec tygodnia najistotniejszą wiadomością będzie niskie ciśnienie, które wpłynie źle na samopoczucie meteoropatów. Ciśnienie dość szybko spada od wczoraj, najniższe jego wartości zanotujemy w nocy z piątku na sobotę. Tego typu aura odbije się negatywnie także na naszej sprawności psychofizycznej. Niestety, niskie ciśnienie pozostanie z nami jeszcze przez jakiś czas, choć w niedzielę będzie już trochę wyższe.

REKLAMA




© KrosnoCity.pl 2008 - 2021

Top Desktop version

twn Czy na pewno chcesz przełączyć się na wersję komputerową?