Karpaty od dawna stanowiły naturalną granicę kulturową. Współistniały tutaj bowiem dwie wielkie kultury: wschodnia związana z tradycją bizantyńską, kościołem prawosławnym, a od XVI w. kościołem unickim oraz zachodnia związana z kościołem katolickim. Duże zróżnicowanie tych dwóch cywilizacji w obrębie interpretacji Słowa Bożego i jego wpływu na życie codzienne, odbiło się również na przedstawianiu go w obrazach.
- Ikony eksponowane na wystawie nawiązują do stylistyki ikon karpackich pochodzących z 2 poł. XVI i pocz. XVII w. Do XIX w. ikony były wykonywane przez mnichów w pracowniach przyklasztornych, z dala od świata zewnętrznego. Tematyka ikon wywodzi się z Pisma Świętego, apokryfów i żywotów świętych. Z tego też powodu mówimy, że ikony to Słowo Boże w obrazie, które należy odczytać. Wszystkie ikony należą do Chrystusa i przynoszą nam jego światło. Wystawa prezentuje kilka najważniejszych tematów ikonograficznych takich, jak "Mandylion" (Spas Nierukotwornyj), "Deesis", "Matka Boska w typie Hodegetrii", "Sąd Ostateczny", "Ikona Mądrości Bożej" oraz inne - przybliża temat Robert Kubit, kurator wystawy.
W wielu miastach i wsiach na tych terenach z łatwością odnajdziemy kościoły katolickie oraz cerkwie należące do obrządku bizantyńskiego. Różnorodność i barwność tych dwóch duchowych, wielkich kultur stała się wyzwaniem, a zarazem inspiracją do ukazania ich przez artystę, który w swojej sztuce łączy obie te tradycje. Niemały wpływ na działalność twórczą artysty ma miejsce, z którego pochodzi i w którym tworzy. Sanok to szczególne miasto, w którym od wieków współistniały dwie kultury, wschodnia i zachodnia. Obecnie znajduje się tu największa kolekcja karpackich ikon cerkiewnych w Polsce.
Jerzy Wojtowicz jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Pracuje od 1981 r. w Pracowni Konserwacji Zabytków przy Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Jego działalność artystyczna dotyczy takich dziedzin sztuki jak: malarstwo, rysunek, grafika oraz konserwacja zabytków. W swoim dorobku ma wiele wystaw indywidualnych oraz zbiorowych w Polsce i za granicą (Włochy, Holandia, Słowacja). W dziedzinie konserwacji zabytków, wśród licznych realizacji należy wyróżnić: konserwację polichromii z poł. XIX w. w cerkwi prawosławnej w Komańczy czy rekonstrukcję XVIII w. ikonostasu w cerkwi grekokatolickiej w Komańczy. Do ciekawych realizacji konserwatorskich należy odrestaurowanie zespołu ikon w klasztorze prawosławnym w Jabłecznej, w Muzeum Okręgowym w Białej Podlaskiej oraz współudział w konserwacji zespołu ikon przygotowanych do wystawy w Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku pod nazwą Ikona Karpacka.
W XVII w. w ikonach karpackich zachodzą daleko idące zmiany dotyczące ikonografii, stylistyki i technologii. Sytuacja polityczna, jaka zapanowała w tej części Europy, zajętej przez państwo osmańskie oraz powstanie nowego kościoła unickiego, który oddzielił się od kościoła prawosławnego po 1596 r., miały wpływ na ukształtowany wcześniej kanon ikonowy.
- Artyści pracujący dla kościoła obrządku wschodniego byli mnichami, a ich pracownie znajdowały się w klasztorach. Ikony jako Słowo Boże w obrazie tworzone były w oderwaniu od natury i rzeczywistości otaczającej człowieka. Kanon ikonowy z XV i XVI w. zakazywał odwzorowywania natury, zarówno w sferze poprawnej anatomii człowieka, jak i pejzażu. Mnisi malujący ikony pracowali w zaciszu klasztornych pracowni, z dala od zgiełku cywilizacji - zaznacza Robert Kubit.
tp/mp/pd