Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Już mi niosą suknię z welonem

Wczoraj, 7 marca, mieliśmy okazję zobaczyć na Hali Widowiskowo – Sportowej w Krośnie Krośnieńską Galę Ślubną. Jest to pierwsza zorganizowana w naszym regionie impreza tego typu, przeprowadzona na wzór Targów Ślubnych, zajmujących od dawna stałe miejsce w kalendarium wydarzeń większych polskich miast. Gala stanowiła niepowtarzalną okazję do zapoznania się w jednym miejscu z każdym rodzajem usług, niezbędnym dla odpowiedniego zorganizowania jednego z najpiękniejszych dni w życiu większości ludzi.

REKLAMA




Pomysłodawcą i organizatorem imprezy jest Monika Hejnar - właścicielka firmy „Monaika”, zajmującej się profesjonalną organizacją ślubów i wesel.

Co Panią zainspirowało do podjęcia się zorganizowania Gali Ślubnej?
Jestem konsultantem ślubnym, organizuję śluby i wesela oraz wszelkie tego typu imprezy. Temat nie jest mi obcy i wiem, jakie są wymagania i oczekiwania potencjalnych klientów -  zorganizowanie takiej imprezy oraz dotarcie do firm, z którymi współpracuję na co dzień nie stanowiło żadnego problemu.

Co kierowało Panią podczas wyboru tegorocznych wystawców?

Orientuję się, czego ludzie potrzebują i jak łatwo można zauważyć, starałam się zaprosić takie firmy, aby odwiedzający mieli wybór od A do Z - każda para, która tutaj wchodzi, ma możliwość popróbowania, zobaczenia i zarezerwowania sobie od razu różnych produktów i usług. Na tym to miało polegać i jak widać się udało.

 

Czy spodziewała się Pani takiej liczby odwiedzających?
Frekwencja zdecydowanie mnie zaskoczyła. Jestem bardzo zadowolona i zaskoczenie to było jak najbardziej pozytywne. W przyszłym roku gala będzie zorganizowana po raz kolejny, nawet podjęłam już pewne kroki w tym kierunku.

Jakie ma Pani plany co do przyszłorocznej Gali?

Na pewno będzie zdecydowanie większa, lepsza, będziemy mieli więcej wystawców i myślę, że dzięki temu również więcej zwiedzających. Wiele firm dzisiaj przyjechało tylko zobaczyć, jak wygląda i na czym polega taka forma promocji. Słyszę teraz opinie, że żałują, że się nie wystawili. Mielibyśmy jeszcze więcej do podziwiania, oglądania.

Podczas Gali Ślubnej mieliśmy okazję zapoznać się z usługami, prezentowanymi przez ponad pięćdziesięciu wystawców z całego regionu. Hala zapełniła się przede wszystkim młodymi parami oraz ich rodzinami, z wielkim zainteresowaniem oglądającymi prezentacje firm - ich duża różnorodność i możliwość swobodnego zorientowania się w cenach, terminach i rodzajach usług oraz porównanie ich z konkurencją stanowiły niezaprzeczalną zaletę imprezy.

„Planujemy ślub oraz wesele i mimo tego, że zdecydowaliśmy się już wcześniej na konkretne usługi, to nadal brakowało nam fotografa – dzięki Gali zdobyliśmy sporo wizytówek, zorientowaliśmy się również w cenie i jakości tych usług. Na pewno łatwiej będzie nam dokonać wyboru.”
– wypowiadali się odwiedzający. 

Spacer zatłoczonymi uliczkami był okazją do obejrzenia poszczególnych wystaw i stanowisk. Uwagę pań przykuwały przede wszystkim pokazy makijażu i fryzur ślubnych, miniaturowe SPA, w którym doświadczony masażysta zajmował się klientkami i oczywiście wystawy najnowszych modeli sukien ślubnych.

Panów zdecydowanie bardziej ciągnęło na parking, gdzie przed wejściem zaparkowane były smaczne kąski dla każdego fana motoryzacji: limuzyny i samochody zabytkowe. Uwagę przykuwał gigantyczny Hammer, w którym dałoby się urządzić dyskotekowy, objazdowy wieczór kawalerski lub panieński, piękny biały Cadillac z 1959 roku lub dystyngowany Jaguar.

Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się hotele i restauracje z wystawami, przedstawiającymi „na żywo” wygląd stołów weselnych oraz degustacją potraw. W czołówce znajdowała się Galeria „Glorietta” z Iwonicza Zdroju, której największa i najbogatsza na Gali wystawa przykuwała uwagę rzeszy odwiedzających. Przedstawiciele firmy szczegółowo wypowiadali się o cenach i rodzajach usług: - „Cenowo tak naprawdę wszystko zależy od tego, co Państwo Młodzi życzą sobie mieć na stole. Jeśli chodzi o kartę dań, to wachlarz cen rozpoczyna się od 130 zł na osobę w górę.”


Na stanowisku „Glorietty” dało się zaobserwować sporą kolejkę, ustawiającą się do stołu staropolskiego, na którym znalazło się miejsce dla wiejskiego chleba, smalcu, różnorodnych wędlin i marynowanych grzybów. Na tym, jak i na innych stanowiskach uwagę przykuwały również czekoladowe fontanny, w których z dziecięcą radością można było zanurzyć owoce lub ciastka.

 

Również spółka „Trafunek Bis” zapewniła dużą dawkę smakołyków przy olbrzymim szwedzkim stole, natomiast kucharz – dekorator oraz barman urządzili ciekawe przedstawienie swoich umiejętności. Na wysokości zadania stanęła firma ARTIS, prezentująca również ciekawe kompozycje na weselnych stołach oraz współpracująca z nimi cukiernia „U Zofii”, która wzbogaciła stanowisko o ciekawe torty weselne. Nie zabrakło nawet tradycyjnego powozu dla Młodej Pary, oraz staropolskiego wystroju na stanowisku firmy AGAPA.


Nieodłącznym elementem planowania ślubu i wesela jest odwiedzenie wystaw jubilerskich -  młodzi mogli przekonać się, w jakich cenach można kupić pierścionki zaręczynowe i obrączki. Oferowano bardzo duży wybór – zarówno pod względem wzornictwa, jak i cen.

 


Na medal spisały się agencje, zajmujące się przygotowywaniem dekoracji oraz kwiaciarnie, oferujące duży wybór bukietów, wiązanek ślubnych oraz wszelkiego typu dekoracji kwiatowych. Oferowano również szklane, ozdobne kielichy, olbrzymi wybór zaproszeń i wizytówek oraz kompleksowe usługi fotograficzne.


„Ceny? Dla klienta, który jest wymagający cena tak naprawdę nie gra roli - kiedy widzi coś ładnego, oryginalnego, cena nie zawsze jest ważna.” – mówi z przekonaniem fotograf, Janusz Rechziegel i dodaje: „Największą popularnością cieszą się fotoksiążki. Ceny rozpoczynają się od 1500 zł za 60-70 fotografii wzwyż, koszty idą wtedy w górę z każdą dodatkową kartą. Cena jest też uwarunkowana oprawą – czy jest to ekoskóra, czy skóra, czy też inne materiały. Sama książka jest tylko częścią usługi – fotograf robi zdjęcia plenerowe, zdjęcia z wesela, potem Państwo Młodzi dostają wszystkie zdjęcia na płycie oraz opracowane w formie takiej pamiątkowej księgi – wszystko liczymy łącznie."

Jego kolega ze stanowiska, zajmujący się kręceniem profesjonalnych filmów Wojciech Pachana (firma WOVIDEO) zapewnia: „Przyjmujemy rezerwacje na 2011, mamy jeszcze trochę wolnych terminów. Nie szalejemy – jak ktoś robi rezerwacje na rok 2012 czy 2013, to często okazuje się, że później musi to odwołać. A są tacy odważni, zwłaszcza młodzi, którzy potem nagle rezygnują.”

Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się torty weselne oraz degustacja ciast na stanowiskach cukierniczych. Zdecydowanym faworytem w dziedzinie tortów była Cukiernia Mistrzowska Roberta Wołczańskiego, która zaprezentowała wypieki w formie zarówno tradycyjnej, jak i nowoczesnej, dla odważnych.

 


Na Gali panie przekonały się również o szerokim wyborze sukien ślubnych. „Mamy na salonie suknie projektantów francuskich, włoskich, i oczywiście firmy polskie. Najtańsza sukienka kosztuje 400 złotych, najdroższa 2000 złotych, więc ceny są bardzo przystępne. Mamy tutaj nową kolekcję 2010, z ciekawych materiałów – są i koronki, i muśliny, tiule, organtyny. Wszystko jest w cenie sukienki – poprawki krawieckie na miejscu, szycie na miarę, dajemy jeszcze oprócz tego gratisy.” – zachwala salon ERICA jego przedstawicielka.
Dwie przedstawicielki innego salonu bardzo wdzięcznie prezentowały na sobie wybrane modele sukien, przykuwając uwagę i pań, i … panów.
 

 

Stronę rozrywkową imprezy poprowadził profesjonalny wodzirej, a odwiedzającym przygrywały zespoły HIT, Orion i Fruwająca Kanapa. „Zainteresowanie usługami jest bardzo duże. Ludzie przychodzą, biorą płyty, więc pewnie przesłuchają je po przyjściu do domu - prześpią się z problemem i jest duża szansa, że wybiorą właśnie nas.” – wypowiada się członek zespołu HIT. „Koszt to standardowo około 3 – 4 tysiące złotych za dobry zespół, który przyjeżdża na imprezę z określoną ilością dobrego sprzętu, z nowościami w repertuarze. Zamówień jest dużo: w 2010 roku nie ma już wolnych terminów, w 2011 tak w kratkę, ale jeszcze w razie czegoś coś by się znalazło.”

 


Opinie na temat Gali wśród firm były bardzo pozytywne:

„Cel został spełniony: rezerwacje mamy porobione już na 2011 rok, a w trakcie imprezy już były kolejne telefony i zapisy - ludzie dzwonią i wypełniają te luki, które jeszcze pozostały. Ja gratuluję w ogóle decyzji i tego, że ktoś podjął ryzyko zorganizowania czegoś takiego – mimo pogody, początku roku. Jestem bardzo zadowolony z całej imprezy i gratuluję Pani Monice.”
– wypowiada się przedstawiciel „Glorietty”.

Przedstawicielka salonu ERICA dodaje: „Myślę, że w końcu Krosno dojrzało do tego, że zrobiło pierwsze targi ślubne. Jest to znakomity pomysł, bo widać bardzo duże zainteresowanie, przyszło dużo oglądających, a nie każdy wie o każdym salonie czy firmie - tutaj wszystkiego mogą się dowiedzieć.”

„Rzeszów jest troszeczkę za daleko zarówno dla nas, jak i klientów, a to tutaj jest nasz region docelowy. Uważamy, że naprawdę jest to pomysł trafiony – nie spodziewaliśmy się zwłaszcza takiej frekwencji. Jesteśmy mile zaskoczeni bardzo dużym zainteresowaniem.”
– potwierdza kamerzysta z WOVIDEO.

„To jest właśnie to, czego brakowało tutaj, w naszym regionie. Wiadomo, że takie imprezy odbywały się w większych polskich miastach, natomiast tutaj ta nasza prowincja troszeczkę kulała pod tym względem - to jest coś niezwykłego i - jak widać - cieszy się dużym zainteresowaniem.”
– zauważa przedstawicielka firmy ARTIS.

„Na pewno jest to okazja, żeby oszacować koszt planowanego wesela, zebrać wizytówki, kontakty, zapoznać się z różnymi możliwościami. Lepiej jest mieć duży wybór, takie imprezy skłaniają również firmy do proponowania bardziej konkurencyjnych cen. To świetna inicjatywa i oby udało się ją powtórzyć w następnych latach.”
– podsumowuje imprezę jedna z odwiedzających.

Pozostaje nam złożyć podziękowania i gratulacje Monice Hejnar za niezwykle trafiony pomysł oraz życzyć powodzenia w organizacji kolejnych Krośnieńskich Gali Ślubnych.
 

Laura Michelis
Foto: Karol Starowiejski

 

  • autor: Laura Michelis

1 komentarz

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj