Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Jak uchronić się przed czadem? Polecamy

Czadowe Domy - kampania edukacyjna Czadowe Domy - kampania edukacyjna Źródło: www.czadowedomy.pl

W sobotę (6 grudnia) aż cztery osoby zatrute czadem trafiły do szpitala. Ten bezbarwny i bezwonny gaz to jedno z największych zagrożeń w sezonie grzewczym. Jednym ze sposobów obrony przed nim jest zakup specjanlego czujnika. Wybór urządzeń jest duży, ale nie wszystkie są skuteczne. Strażacy podpowiadają, czym się kierować przy zakupie.

REKLAMA


Czad do organizmu wchłania się w czasie, gdy oddychamy. Ponieważ jest bezbarwny i nie ma zapachu, wchłaniamy go zupełnie nieświadomie. Zatrucie prowadzi do utraty przytomności, a nawet do śmierci.

Niedawno informowaliśmy, że w "Mikołajki" aż 4 osoby trafiły do szpitala z powodu zatrucia czadem.

Ważne, aby podczas długotrwałego używania urządzeń z otwartą komorą spalania, dodatkowo stworzyć przepływ powietrza, np. przez rozszczelnienie czy uchylenie okna. W przypadku, gdy piec do ciepłej wody jest w łazience, należy to pomieszczenie wywietrzyć pomiędzy kolejnymi osobami korzystającymi z kąpieli, ograniczyć czas pracy tych urządzeń do niezbędnego minimum, utrzymywać kontakt z osobami, które się kąpią.

Bardzo ważnym elementem jest wyposażenie się w sprawny detektor tlenku węgla, który sygnałem poinformuje, gdy próg stężenia tlenku węgla będzie zagrażał naszemu bezpieczeństwu.

- W momencie, gdy dochodzimy już do wniosku, że dla naszego bezpieczeństwa kupimy czujkę tlenku węgla, mamy dylemat cenowy i jakościowy. Nie sztuką jest wydać pieniądze, gdy chodzi o nasze bezpieczeństwo. Dylemat jest naprawdę poważny, zwłaszcza że na rynku pojawiło się wiele urządzeń, które niestety są zawodne - mówi Naczelnik Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego KM PSP w Krośnie bryg. Mariusz Kozak.

Zakupiony detektor tlenku węgla powinien spełniać normę PN-EN 50291-1:2010 "Urządzenia elektryczne do wykrywania tlenku węgla w pomieszczeniach domowych". Czujka, którą kupujemy, musi posiadać zapis zgodności ze wspomnianą normą. - Zgodność jest wydawana przez certyfikowane jednostki badawcze, po przeprowadzeniu szeregu badań i oceny procesu technologicznego produkcji. Spełnienie tej normy ma zapewniać, że czujka będzie działać prawidłowo i została wykonana z zapewnieniem właściwych standardów procesu technologicznego - wyjaśnia bryg. Mariusz Kozak.

W ostatnim czasie część dystrybutorów tego typu urządzeń poniosła dodatkowe koszty celem pozyskania pozytywnej opinii technicznej Centrum Naukowo-Badawczego Ochrony Przeciwpożarowej - Państwowego Instytutu Badawczego, którą określa się skrótem "CNBOP-PIB OT-......."(numer opinii). Jest to dodatkowy argument przemawiający za jakością takiego urządzenia.

Pod uwagę należy wziąć oczywiście cenę takiego produktu, gdyż nie jest możliwym sprzedawać za niską kwotę urządzenia, które ma odpowiednią jakość i uzyskało zgodność z wyżej wymienioną normą. Wiadomo jest, że im urządzenie będzie nowocześniejsze, będzie spełniało zakładane normy, ma dłuższy czas działania, uzyskało dodatkowe opinie certyfikowanych ośrodków badawczych, to w efekcie musi być droższe niż pozostałe na rynku. Pamiętajmy, że nasze bezpieczeństwo i zdrowie nie ma określonej ceny.

Dla osób, które chcą być bardziej pewne działania tych urządzeń, proponuje się kupowanie takich, które mają wyświetlacz. Będzie na nim pokazywany aktualny stan monitowanego powietrza. Pozwoli to nam na bieżącą ocenę sytuacji, czy w naszym pomieszczeniu wytwarza się tlenek węgla, nawet w niskich wartościach - co powinno być dla nas poważnym sygnałem ostrzegawczym. Ponadto sugeruje się korzystać z doświadczeń osób, które już używają takich urządzeń: przed zakupem należy rozpoznać temat wśród sąsiadów, znajomych i rodziny.

Należy również pamiętać, że nie wystarczy samo oznaczenie CE, które mówi, że produkt został dopuszczony do obrotu na terenie krajów Unii Europejskiej.

pd

  • autor: pd

2 komentarzy

  • b52

    Opalam dom kominkiem, regularnie czyszczę komin, mam sprawną wentylację, od kilku lat zamontowany czujnik czadu. Wszysyko niby OK. Nawt się zastanawiałem, czy czujnik będzie sprawny, bo na wyświetlaczu nigdy nie wystąpiła inna wartość jak 0.
    Kilka dni temu (poniedziałek lub wtorek), kiedy padał mokry śnieg, totalny brak wiatru, nagle zaczął wyć czujnik. Pokazał 105 jednostek - w sumie "dawka" jeszcze bezpieczna, ale... Od razu wietrzenie. Pojechałem kupić drugi czujnik, który również wykazał obecność tlenku węgla. W kolejnych dniach żaden czujnik nie pokazał niczego innego niż 0.
    Sprzedaż czujników zapewne wzrosła, bo infornowałem znajomych o tym incydencie.

    Zgłoś nadużycie b52 poniedziałek, 15, grudzień 2014 06:12 Link do komentarza
  • TT

    Czasami ludzie nie chcą wydać "kilku złotych" na nawet najprostszą czujkę która może już ich ostrzec, że coś jest nie tak.

    Zgłoś nadużycie TT niedziela, 14, grudzień 2014 23:27 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj