KrosnoCity.pl - Krośnieński Portal Informacyjny

Przełącz się na komputer Register Login

Błędne decyzje powodowały straty PKS, ale zdaniem prokuratury nie doszło do przestępstwa

zdj. ilustracyjne zdj. ilustracyjne Fot. KrosnoCity.pl

Dowody zebrane w sprawie PKS w Krośnie okazały się niewystarczające, by postawić zarzuty byłym zarządcom spółki. Prokuratura ustaliła, że podejmowane decyzje istotnie powodowały straty, ale nie jest to skala pozwalająca uznać, że doszło do przestępstwa.

REKLAMA


Umorzenie postępowania nie jest prawomocne. Skarżącym związkowcom z “Solidarności” przysługuje prawo do odwołania.

- Głównym zarzutem było doprowadzenie do powstania wielkiej szkody, ale żeby postawić zarzut nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym, szkoda wyrządzona musi być wyższa niż 200 tys. zł - wyjaśnia rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Janusz Ohar, dodając, że zdaniem biegłych nie do tak dużej szkody.

Związkowcy zarzucili byłemu prezesowi Robertowi S. oraz jego doradcy i dyrektorowi Zdzisławowi W. nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków.

Prokuratorskie postępowanie potwierdziło, że działania zarządzających spółką były w pewnych przypadkach nieuzasadnione ekonomicznie i powodowały straty. Prokurator Janusz Ohar dodaje jednak, że straty spółki powiększała też pogarszająca się koniunktura na usługi PKS.

Zdaniem prokuratury zebrany materiał dowodowy nie pozwala na postawienie zarzutów zarządzającym spółką.

pd

  • autor: pd

12 komentarzy

  • Didi
  • gracz

    Do Bard. Prok J Ohar wyjaśnia, żeby postawićzarzut nadużycia szkoda wyrzadzona musi być wyższa niż 200 tyś zł, ze działania zarządzających spółką był w pewnych przypadkach nieuzasadnione ekonomicznie i powodowały straty. W oświadczeniu prok nie ma nic o tym, ze doniesienie nie ma pokrycia w rzeczywistości, tylko ze kwota przekre nie przekracza 200 tyś zł

    Zgłoś nadużycie gracz poniedziałek, 09, luty 2015 12:31 Link do komentarza
  • Bart

    do sw:

    chłopie o czym Ty piszesz, jaki sąd, jakie prezesi zawiedli. Przeczytaj jeszcze raz ten pożal się Boże artykuł bo jak widać jest tak napisany że może wprowadzać w błąd! Żadnego sądu nie było a jedynie zgłoszenie związków do prokuratury która zajmowała się sprawą długidługdługi czas i wykazała że doniesienie związków zawodowych nie odnajduje pokrycia w rzeczywistości.
    TYLE, reszta to domysły, wydumki i kalumnie.

    Zgłoś nadużycie Bart niedziela, 08, luty 2015 16:56 Link do komentarza
  • gracz

    A gdzie ci kierowcy ,, niekulturalni' obecnie pracują, a prywaciarze są tak uczciwi że wykonują kursy niezgodnie z rozkładem przed kursami PKS

    Zgłoś nadużycie gracz środa, 04, luty 2015 23:12 Link do komentarza
  • sw

    Co tu dużo nie mówić - winni są wszyscy. Dopóki ludzie się nie nauczą że wszyscy pracują na dobre imię firmy to firma w dzisiejszych czasach się nie utrzyma. Tu zawiedli i prezesi (jak wykazał sąd) i związkowcy (bicie piany, kiedy już jest posprzątane) i zwykli kierowcy, którzy niestety powinni się uczyć kultury od kierowców prywatnych linii, ale także mówiono o "akcjach" z biletami i benzyną. Reasumując trzeba się było naprawdę "postarać" aby np. przegrać konkurencję z Barbarą czy Marcelem przy takiej bazie i zapleczu. A prywaciarzy można tylko podziwiać jak potrafili opanować rynek

    Zgłoś nadużycie sw środa, 04, luty 2015 19:01 Link do komentarza
  • LuisFernandez

    Obywatel to ciekawe co piszesz, szczególnie że dotyczy to 95% PKSów w Polsce! Wszystkie źle zarządzane? A może to załogi tych firm nie wyszły jeszcze z PRLu i zachowują się jak mewy w filmie "Gdzie jest Nemo?"
    https://www.youtube.com/watch?v=JdoiEfB-W2w

    Zgłoś nadużycie LuisFernandez środa, 04, luty 2015 12:37 Link do komentarza
  • obserwator

    A gdzie był i jak sie do tego przyczynił Starosta Jan Juszczak / czytaj raport NIK z ubiegłego roku / .

    Zgłoś nadużycie obserwator środa, 04, luty 2015 05:46 Link do komentarza
  • obywatel PL

    Niezła zabawa z tym PKSem. Był sobie zakład zatrudniający prawie 400 osób i co z niego pozostało.
    Winnych jak zwykle brak, jak to w naszym kraju bywa.

    Zgłoś nadużycie obywatel PL wtorek, 03, luty 2015 22:04 Link do komentarza
  • Renia

    Do Wojciech R: co za bzdury piszesz, jeśli byłaby strata to by się sumowała, nie ważne iloma decyzjami by ją spowodowano. A artykuł... brawo Panie redaktorze... cóż za obiektywizm... niech Pan jeszcze napisze czego niby te błędne decyzje dotyczyły, ile czasu trwało śledztwo, ilu biegłych czegoś szukało, czy badano działalność wszystkich prezesów czy wybiórczo... nie ciekawe?

    Zgłoś nadużycie Renia wtorek, 03, luty 2015 19:09 Link do komentarza
  • Wojciech R

    Zapomnieliście dodać, że JEDNA DECYZJA musi narazić spółkę na minimum 200 tysięcy straty.

    Dlatego jeśli mamy 10 decyzji, które poskutkowały po 100 tysięcy straty, to nie ma przestępstwa :D

    Zgłoś nadużycie Wojciech R wtorek, 03, luty 2015 14:59 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021

Top Desktop version

twn Czy na pewno chcesz przełączyć się na wersję komputerową?