Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Problemy pacjentów także z parkowaniem

Lenistwo kierowców, niewiedza czy brak rozwagi i odpowiedzialności za innych pacjentów. Mowa o zachowaniu kierujących i parkowaniu pojazdów osobowych przed Wojewódzkim Szpitalem Podkarpackim w Krośnie. Swoim nieprzemyślanym działaniem uniemożliwiają swobodne i bezpieczne wejście lub wyjście pasażerów z autobusu korzystających z usług lecznicy.

REKLAMA


alt

Początkiem lipca, na terenie krośnieńskiego szpitala, wprowadzono strefę ruchu. Wprowadzono ruch dwukierunkowy, dzięki czemu wyeliminowano postój samochodów na drodze. Docelowo wjazd i wyjazd z parkingu jest bezkolizyjny.

alt

W zmianach pomyślano również o pieszych pacjentach, korzystających z usług miejskiej komunikacji. Przeniesiono bliżej wejścia przystanek autobusowy, który znajdował się daleko i trzeba było przechodzić przez cały parking, pokonując dystans około 200 m. Bezpośrednia bliskość przystanku sprawia, że pacjenci i odwiedzający nie muszą przechodzić pomiędzy samochodami przejeżdżającymi przez parking.

alt

Jedni usprawniają system, inni go utrudniają. Skończyło się parkowanie na drodze, zaczęło na przystanku.

Problem nie od dziś znany jest pacjentom korzystającym z transportu miejskiego i administracji szpitala. Sytuacja irytuje również samych kierowców miejskiego taboru. Drugim problemem jest znalezienie złotego środka, który przeciwdziałałaby takim sytuacjom.

Autobusy MKS każdego dnia przewożą setki interesantów do krośnieńskiego szpitala. Niestety zdarzają się sytuacje, że kierowcy nie mogą podjechać tak, aby z chodnika mogły swobodnie i bezpiecznie wysiąść i wsiąść osoby niepełnosprawne i starsi pasażerowie. Niektórzy nie są w stanie samodzielnie wspiąć się z jezdni na wysokość jednego stopnia, przecież większość pacjentów szpitala to osoby w podeszłym wieku, którym to nogi nie służą jak skoczkom. – mówi jedna ze zbulwersowanych pacjentek oczekujących na MKS, który nie zatrzymuje się w zatoczce lecz na pasie ruchu.

alt

Pacjenci przyjeżdżający prywatnymi samochodami często nie zwracają uwagi, iż zatoczka jest miejscem niedozwolonym i parkują na niej swoje samochody, bo jest im tak wygodniej. Jak mówi administracja szpitala, interwencji funkcjonariuszy policji w tej sprawie jest od kilku dziennie do kilkunastu, z tym że stosowanie „nagradzanie” za powyższe wykroczenia mandatami i przyznawanie punktów karnych nie przynosi pożądanego skutku.

Prawo o ruchu drogowym wyraźnie określa zasady zatrzymywania się, parkowania i postoju pojazdów w zatokach autobusowych.

Zgodnie z art. 97 KW w zw. z art. 49, ust. 1, pkt. 9 ustawy prawo o ruchu drogowym: „Zabrania się zatrzymania pojazdu: w odległości mniejszej niż 15 metrów od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoka – na całej jej długości”. Konsekwencją niedostosowania się do przepisów wynikających z ustawy jest grzywna nałożona na kierowcę w postaci mandatu karnego w wysokości  100 zł oraz 1 punkt karny.

alt

Sam mandat nie wystarczy
Policjanci przede wszystkim starają się uświadomić „przystankowym parkującym” o zagrożeniach wynikających z parkowania w zatokach autobusowych. Oprócz przestrzegania przepisów, kłania się również kultura osobista kierowcy i choć odrobina odpowiedzialności za innych uczestników ruchu, w tym pieszych, którzy w większości przypadków zmuszani są również do łamania przepisów poprzez przechodzenie w miejscach do tego nieprzystosowanych i nagłym wychodzeniu na jezdnię zza stojącego autobusu na pasie ruchu.

Szlabany są lecz bez opłat
Lipcowa zmiana organizacji ruchu pociągnęła za sobą również montaż systemu płatnego parkingu. Przed szpitalem pojawiły się automatyczne szlabany, choć ich istnienie, jakby mogło się niektórym wydawać, nie pociąga do wnoszenia opłat za parking. Szlabany są cały czas otwarte i tak na chwilę obecną pozostanie. Termin uruchomienia systemu nie jest znany. Dyrekcja podkreśla, że najpierw konieczne jest skrócenie pobytu pacjentów w szpitalu.

alt

Szukanie wolnego miejsca to jak szukanie igły w stogu siana
Faktem jest, że z parkingu krośnieńskiego szpitala aż się przelewa. W istocie brak wolnych miejsc nie zezwala kierowcom parkowania na przystankowej zatoczce. Jeżeli sami nie zorganizujemy sobie wolnego miejsca, nie zorganizuje go nam nikt. Wystarczy zwrócić uwagę na umiejętności kierujących i sposób w jaki parkują samochody. Co czwarty pojazd zajmuje dwa miejsca parkingowe. Gdyby każdy pomyślał nie tylko o sobie, ale i o innych, problem rozwiązałby się sam. W samym szpitalu następuje rotacja pacjentów. Jedni wychodzą, drudzy przychodzą. Jedni wyjeżdżają, drudzy przyjeżdżają. Jak podkreśla administracja lecznicy jest wiele miejsc wolnych na parkingu, jednakże pacjenci z nich nie korzystają lub po prostu nie umieją ich wykorzystać.

Dyrekcja krośnieńskiego szpitala oraz policja apelują o rozwagę. Przed zaparkowaniem dla swojej wygody na zatoczce autobusowej zastanówmy się ile problemu sprawimy innym, szczególnie osobom starszym i niepełnosprawnym. Swoją drogą opłata parkingowa na przystanku za 100 zł nie należy do przyjemności.

Mateusz Głód
Fot. archiwum

  • autor: Mateusz Głód

6 komentarzy

  • mieczu

    Wczoraj nie był otwarty szlaban i działy się dantejskie sceny z wyjazdem .wszyscy cofali i korek był zarombisty!!

    Zgłoś nadużycie mieczu czwartek, 08, listopad 2012 11:25 Link do komentarza
  • pio

    Moin zdaniem wiekszośc tych przypadków wynika z czystego lenistwa i checi zaparkowania pod "progiem". W ostatnim czasie miełem ta niezbyt miła przyjemnośc bywac w szpitalu i nie powiem że zasze jest łatwe i mozliwe -znalezienie miejsca ale za kazdym razem mnie sie to udawało. Fakt nie było na utwardzonym asfaltowym placu bezpośrednio przed szpitalem ale ok 300 m dalej na utwardzonym kamienie i poszerzonym parkingu. Teraz większość pseudo kierowców chciała by wjechac do środka jak by było to mozliwe, a zaobserwować mozna to nie tylko pod szpitalem ale dosłownie wszędzie pod sklepem , kościołem itp. Wystarczy troszkę dobrej woli i można wiele.

    Zgłoś nadużycie pio czwartek, 08, listopad 2012 09:35 Link do komentarza
  • Karol

    Szkoda że przenieśli tylko budki, a nikt nie wpadł na to aby zrobić zatoczkę po drugiej strony jezdni dla autobusów które odjeżdżają z pod szpitala. Stoi dwa autobusy dwa busy i weź to omiń na podwójnej ciągłej, szkoda że autor tego nie zauważył... Żenujące są te zmiany... narysowanych kilka linii postawione kilka znaków i przeniesione dwie budki przystankowe, po najniższej linii oporu...

    Zgłoś nadużycie Karol środa, 07, listopad 2012 23:00 Link do komentarza
  • veto

    Nie zgadzam się za autorem tekstu. Igłę można bez trudu znaleźć odpowiednim elektromagnesem.

    Zgłoś nadużycie veto środa, 07, listopad 2012 21:57 Link do komentarza
  • czaarna

    "Szlabany są cały czas otwarte i tak na chwilę obecną pozostanie. " no hello! ostatnio byłam i był zamknięty

    Zgłoś nadużycie czaarna środa, 07, listopad 2012 16:58 Link do komentarza
  • :D:D:D

    Nie napisze co o tym myślę, bo pewnie szpital by groził pozwem.

    Zgłoś nadużycie :D:D:D środa, 07, listopad 2012 13:39 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj