Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

"Solidarność" bojkotuje Lidla i organizuje pomoc dla Ukrainy

"Solidarność" bojkotuje Lidla i organizuje pomoc dla Ukrainy Fot. Piotr Dymiński

Solidarność walczy o prawa pracownicze w Lidlu. Pod sklepami sieci prowadzono akcję ulotkową. O szczegółach i planowanych dalszych działaniach mówił w Krośnie Wiceprzewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, Tadeusz Majchrowicz. Poruszył także inny temat: organizowanie pomocy dla Ukrainy.

REKLAMA


Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" stanowczo protestuje przeciwko łamaniu podstawowych praw pracowniczych i związkowych w "Lidl Polska Sklepy Spożywcze sp. z o.o." sp. k.

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" apeluje: "W styczniu 2013 roku pracownicy sieci Lidl założyli organizację NSZZ "Solidarność" aby skutecznie upomnieć się o prawa pracownicze. Niestety kierownictwo firmy nie podjęło rzeczywistego dialogu ze stroną pracowniczą. Niemal od początku funkcjonowania "Solidarności" w Lidl Polska, zarząd spółki rozpoczął działania noszące znamiona szykanowania działalności związkowej. W grudniu 2013 roku przewodnicząca oraz wiceprzewodniczący Organizacji Zakładowej NSZZ "Solidarność" otrzymali dyscyplinarne wypowiedzenia z pracy. Jako przyczynę zwolnienia pracodawca podał m.in. udział tych osób w akcjach protestacyjnych, które rzekomo były nielegalne. W Niemczech, skąd pochodzi Lidl, wyrzucanie z pracy działaczy związkowych oraz jawne zwalczanie legalnie działającego związku zawodowego byłoby nie do pomyślenia. W związku z powyższym Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" rozpoczyna długofalową akcję protestacyjną w celu znormalizowania stosunków pracowniczych w sieci sklepów Lidl. W pierwszym etapie akcji apelujemy do członków NSZZ "Solidarność" o zaniechanie zakupów w tej sieci w lutym br."

Pod sklepami Lidl w Krośnie odbyły się akcje ulotkowe. - Od 2013 roku w Lidlu działa "Solidarność", ale jej przewodnicząca i zastępca zostali pod byle pretekstem dyscyplinarnie wyrzuceni z pracy. Podjęliśmy akcję informacyjną, dlaczego protestujemy przeciwko tej sieci. Chcemy zwrócić uwagę na warunki pracy w tej sieci. Informujemy, wręczamy ulotki - mówi Wiceprzewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, Tadeusz Majchrowicz. Dodał też, ze pracownicy w Lidlu w Polsce zarabiają cztery razy mniej niż w Niemczech, podczas gdy ceny są podobne. - Chcemy by kupujący mieli świadomość, że ta osoba przy kasie pracuje w nieludzkich warunkach i dostaje marne grosze - mówił Tadeusz Majchrowicz. Podkreślał, że w sieciach handlowych na całym świecie działają związki zawodowe, także w Polsce. - W wielu sieciach handlowych funkcjonuje związek, choćby w Biedronce. Były słynne procesy, ale związek jest, był i funkcjonuje - mówił pod Lidlem Tadeusz Majchrowicz.

Ulotki rozdawane były spokojnie. Sporadycznie zdarzały się osoby mówiące związkowcom, że ich działania pozbawione są sensu. Zdarzyło się też, że ktoś pod wpływem ulotki rezygnował z zakupów.

Ukraina
W rozmowie z dziennikami Tadeusz Majchrowicz mówił też o sytuacji u naszych wschodnich sąsiadów, na Ukrainie.
- Od wczorajszego dnia zajmuję się ze strony Solidarności koordynacją pomocy. W tej chwili uruchomiliśmy specjalne konto, na którym zbieramy środki finansowe. Tym zajmuje się Region Świętokrzyski. Mamy kontakt z ludźmi, którzy byli na wielu misjach. I pokojowych i w trakcie klęsk żywiołowych. To są byli oficerowie, oni podjęli z nami współpracę. Gdy zajdzie taka potrzeba żeby ewakuować z Ukrainy studentów, pracowników, to oni są gotowi taką akcję podjąć - mówił Tadeusz Majchrowicz - Być może w taki sposób trzeba będzie z Ukrainy wywozić osoby - dodał też, ze chodzi również o osoby ranne w walkach, z których część już przebywa w szpitalach w na Podkarpaciu.

- Oby udało się załatwić wszystko drogą dyplomatyczną, oficjalną. Musimy być jednak przygotowani też na inne działania. Oby nie było potrzeba szpitali i tej pomocy, ale nie wiadomo co się stanie. Myśmy jako "Solidarność" od początku zwrócili uwagę, że tam nie są wypłacane emerytury, zarabiają małe pieniądze, są bardzo biedni. Jest ogromne dążenie do wolności i oni się nie cofną. Władza też się nie cofnęła. Pamiętamy, że lata 1980-1983 nie były tak dawno. Przywołuję Stan Wojenny dlatego, że wtedy była ogromna pomoc równych państw dla nasi dlatego przetrwaliśmy. Dlatego my teraz nie możemy tylko patrzeć w telewizji na to, co się dzieje - podkreślał Tadeusz Majchrowicz. Zapytany o to, czy nie niepokoi go obecność po stronie ukraińskiej opozycji skrajnych grup neobanderowskich odpowiada - Na pewno to są groźne pohukiwania, tak bym to nazwał. Tacy skrajni ludzie są po każdej stronie. W Polsce też mamy narodowców normalnych, mądrych, rozważnych i rozsądnych, ale mamy też narodowców, którzy są wariatami. Ja bym się nie obawiał, nie ma co tego nagłaśniać. Mamy więcej wspólnego z Ukrainą niż tego co może nas dzielić - podsumowywał Tadeusz Majchrowicz.

pd
Fot. Piotr Dymiński

  • autor: pd

27 komentarzy

  • porażony głupotą

    Jak można połączyć obie akcje Majchrowicza? Prosto. Wywieźć Lidla na Ukrainę.A na miejscu Lidla postawić pomnik Kaczyńskiego. Jak pięknie będzie się komponował z pomnikiem po drugiej stronie Bieszczadzkiej, no i z pomnikiem katyńskim (dlaczego taki mały) pod starostwem). No i wreszcie będziemy mieli park rozrywki po obu stronach ulicy. No, i przydałyby się kramy z pamiątkami. Wszak na pewno zjechaliby z całej Polski turyści.

    Zgłoś nadużycie porażony głupotą sobota, 22, luty 2014 19:56 Link do komentarza
  • bystry

    Panie Majchrowicz wróć do pracy do ZUNIG-U tokarka czeka na Pana! będzie to z pożytkiem dla Kraju i zakładu, te odczyty na rynku w krośnie i pod lidlem to każdy wie o co chodzi :) :)

    Zgłoś nadużycie bystry sobota, 22, luty 2014 18:54 Link do komentarza
  • zunig

    mam pracę w lidlu i nie rozumiem protesty Majchrowicza, pracował w ZUNIG-u, a tam nie najlepiej płacą dlaczego tam nie strajkuje, czyżby obawiał się kolegów???

    Zgłoś nadużycie zunig sobota, 22, luty 2014 17:33 Link do komentarza
  • ok

    Z tego co było kilkanaście dni temu na Rynku i z tych zdjęć na portalu, a nawet ten wózek z darami dla Ukrainy wynika, ze wszyscy bojkotują, ale Majchrowicza perkusistę z weselnych występów.

    Zgłoś nadużycie ok sobota, 22, luty 2014 15:00 Link do komentarza
  • pracownik

    Nieroby w natarciu. Idą wybory. A może to żebraki pod tym LIDLEM? Zapytajcie Majchrowicza o wysokość wynagrodzenia jakie pobiera, jakie ma inne przywileje i kto na to pracuje.

    Zgłoś nadużycie pracownik sobota, 22, luty 2014 11:20 Link do komentarza
  • x

    Jak budowano, otwierano, zatrudniano to nie kto inny jak ci sami panowie wciskali nam kit, że sieciówki to zatrudnienie wielu ludzi bezrobotnych z naszego regionu, to praca...to chleb i utrzymanie dla wielu rodzin.
    Na ich oczach i często za ich zgodą upadały duże zakłady zatrudniające tysiące ludzi to oni latali z trumnami, organizowali pochody, obchody, modły... teraz chroniąc swoje ciepłe stołki i dobre pobory organizują podobne cyrki, "ze złotym styropianem", z wózkiem niby na pomoc dla Ukrainy/ a kto to rozliczy, policzy i zawiezie?/, panowie "mydlenie oczu" kiepsko już wam wychodzi, zacznijcie tworzyć... tak tworzyć stanowiska pracy nie tylko dla swoich, ale tych najbardziej potrzebujących i swoja energie przekujcie w czyny, a nie tylko w happeningi , bo to zaczyna bywać śmieszne, a pani "S" w waszym wykonaniu to profanacja, tak PROFANACJA tego con tworzyli nasi ojcowie.

    Zgłoś nadużycie x sobota, 22, luty 2014 10:13 Link do komentarza
  • grzes

    Śmieszą mnie takie akcje pseudo związkowców ...
    Byłem w "związkach" parę lat i dobrze wiem jak funkcjonują. Pokazówki dla niekumatych a poza tym mogą sobie pierdnąć !!!
    Polskie prawo pozwala na wszelkiego rodzaju "wybiegi" dla ominięcia płacenia podatków itp. Zamiana nazwy co 4 lata - Szalony Max, Albert, Carrefour, (już wszystkich nie pamiętam) pozwalają na odprowadzanie zysków za granicę i wyzyskiwanie ludzi ( umowy śmieciowe ) ! Wszyscy politycy wiedzą gdzie szukać pieniędzy, gdzie jest problem, ale mają to w dupie bo wzięli za to kasę ( LOBBY ).
    Sam robię zakupy w Lidlu bo jest taniej. Pseudo - związkowcom proponuję przenieść protesty do Warszawy i zająć się problemem u źródła !

    Zgłoś nadużycie grzes piątek, 21, luty 2014 22:05 Link do komentarza
  • miejscowy

    A gdzie byli Panowie z Solidarności jak sprzedawano PKS Krosno ???

    Zgłoś nadużycie miejscowy piątek, 21, luty 2014 21:45 Link do komentarza
  • agent tomek

    Nieroby znowu w akcji. Coś ich mało. Aha, jutro jadę do Lidla na zakupy.

    Zgłoś nadużycie agent tomek piątek, 21, luty 2014 19:42 Link do komentarza
  • Realista

    Pan M...wziął pod opieką pracowników Lidla bo zarabiają mniej niż w Niemczech , to może weźmie pod opiekę wszystkich na podkarpaciu co zarabiają najniższą krajową i podwyższy do najniższej w Niemczech.Wybudujcie w Krośnie zakłady w których będzie można zarobić średnią to ludzie nie będą siedzieć na kasie w Lidlu.

    Zgłoś nadużycie Realista piątek, 21, luty 2014 18:19 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj