Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Z ustaleń naszej redakcji wynika, że nie doszło do rozwiązania problemów, na które krośnieńscy przewoźnicy uskarżali się od ubiegłego roku. Nadal płacą jak za korzystanie z dworca, chociaż obiekt nie spełnia wymogów wskazanych w ustawie. Tymczasem brak poczekalni i sanitariatów jest dotkliwy dla pasażerów.

"Musieliśmy podpisać" - mówią o umowach na korzystanie z dworca w Krośnie lokalni przewoźnicy. Bez umów groziła im utrata pozwoleń na wykonywanie przewozów. Kwestionują jednak legalność zapisów w umowach.

Czy od 1 czerwca “busy” znikną z dworca w Krośnie? Skąd w takim przypadku będą odjeżdżać pasażerowie? Krosno znalazło dzierżawcę, który ma zarządzać częścią dworca należącą do miasta, jednak nie doszło do porozumienia z lokalnymi przewoźnikami.

Rada miasta odrzuciła protest prywatnych przewoźników. Tym samym utrzymano ograniczenia w dostępie do przystanków. Radni byli jednomyślni stwierdzając, że nie doszło do naruszenia prawa.

Tłok na przystankach, blokujące się busy. Większość pasażerów czeka na stojąco, pod gołym niebem, bo nie mieszczą się pod wiatą. To codzienność na przystankach, z których korzystają busy. Sytuacja pasażerów pogorszyła się w wyniku ograniczenia “prywaciarzom” dostępu do przystanków.

Rada Miasta Krosna jednomyślnie podniosła wysokość opłaty za korzystanie z przystanków przez przewoźników. Nowa stawka jest niemal na maksymalnym poziomie dopuszczonym przez ustawę. Równocześnie prywatni przewoźnicy nie będą mieli dostępu do części przystanków.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj