W najbliższy weekend dostaniemy się pod wpływ rozległego i głębokiego niżu przemieszczającego się znad Atlantyku nad Europę Zachodnią. Na skutek jego oddziaływania do Polski napłynie zdecydowanie cieplejsza masa powietrza, lecz wzrośnie nie tylko temperatura, ale i prędkość wiatru. Spadnie natomiast - i to dość znacznie - ciśnienie. W górach i na obszarach podgórskich spodziewany jest wiatr fenowy, który Podhalanie nazywają halnym.
W ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin przez powiat krośnieński przemieszczać się będą dwa fronty atmosferyczne wprowadzające ciepłe masy powietrza polarno-morskiego i zwrotnikowego. Mimo to przy ziemi utrzymywać się będzie zimny, południowy wiatr, znacząco spowalniający wzrost temperatury powietrza i gruntu. Spodziewane w tym czasie okresowe opady deszczu powodować będą gołoledź. Oprócz deszczu marznącego, w piątek rano wystąpi także krótkotrwały opad deszczu lodowego.