"Biały bus porywa dzieci na organy!" "Gang z Bułgarii porywa ludzi!" Strony z fałszywymi informacjami rozpuszczają plotkę o porwaniach osób i wycinaniu im organów. Ostatnią odsłoną jest rzekome odnalezienie Krzysia z Rzeszowa. Chłopiec miał być pozbawiony nerek. Policja dementuje te doniesienia.
14 września dyżur grupy interwencyjnej Bieszczadzkiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przebiegał bardzo pracowicie. Słoneczna pogoda zachęcała do wyjścia na wodę, ale w południe wiatr 5-6 w skali Beauforta potrafił przestawiać keje i żaglówki zacumowane na bojkach.
Podczas gwałtownej burzy zagrożone zostały dwa kajaki, którymi po Zalewie Solińskim pływały trzy turystki z Krakowa. Kobiety zostały uratowane przez policjantów.
PODKARPACIE/SOLINA: Pięcioosobowa grupa turystów wypadła z jachtu. Żadna z osób nie miała założonej kamizelki ratunkowej. Pomocy rozbitkom udzielili policjanci pełniący służbę w patrolu motorowodnym.
Błąd sternika doprowadził do wywrócenia jachtu na Solinie. Akcję ratunkową prowadziły WOPR i Policja. Poszukiwano między innymi kobiety, która odpłynęła od przewróconej jednostki w stronę brzegu.
Już po raz 14 Zarząd koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Krośnie we współpracy z Krośnieńskim Związkiem Żeglarzy Yacht Club zorganizował dla osób z niepełnosprawnością rejs żeglarsko-turystyczny po Jeziorze Solińskim. Patronat medialny nad tym wydarzeniem objął portal internetowy KrosnoCity.pl.
Od 26 do 29 maja nad Jeziorem Solińskim odbyła się kolejna już edycja imprezy integracyjnej "Solińskie Żywioły i Pasje".
W Jeziorze Solińskim utonął 23-letni mężczyzna. Do zdarzenia doszło w niedzielę (19 czerwca). Ciało mężczyzny wyłowiono z głębokości 10 metrów. Policja apeluje o rozwagę nad wodą! W 2016 roku na Podkarpaciu utonęło już 6 osób.
PODKARPACIE/POLAŃCZYK: Trwają poszukiwania ciała 23-letniego mężczyzny. W niedzielę, w godzinach popołudniowych, mężczyzna zniknął pod wodą.
Niedawno informowaliśmy o ćwiczeniach przeprowadzonych w weekend z udziałem wojska na Solinie. Dwa dni później na zalewie miała miejsce prawdziwa akcja. Nurek odnalazł niebezpieczny pocisk.