KrosnoCity.pl - Krośnieński Portal Informacyjny

Przełącz się na komputer Register Login

Koniec dopalaczy? Chcą legitymowania klientów sklepu

Bogusław Bogdan - Akcja "Pomagam Ci" Bogusław Bogdan - Akcja "Pomagam Ci" Fot. Piotr Dymiński

Akcja charytatywna "Pomagam Ci" po raz kolejny sprzeciwia się dopalaczom. Uczestnicy pikiety alarmują, że dochodzi do zatruć. Domagają się reakcji władz i definitywnego końca dopalaczy.

REKLAMA


Pikieta rozpoczęła się na placu przed kościołem Kapucynów. Zgromadzeni w asyście policji i straży miejskiej przeszli pod sklep z dopalaczami. - Mamy dowody na to, że do zatruć dopalaczami dochodziło w naszym mieście - alarmuje Bogusław Bogdan z akcji "Pomagam Ci".

Twierdzi, że rodzice dwóch poważnie zatrutych osób wiozły je aż do Rzeszowa, bo Krosno nie ma "detoksu". B. Bogdan powiedział też, że rodziny tych poważnie zatrutych osób bardzo chciały być na pikiecie, ale akurat nie mogły.

Bogusław Bogdan powołuje się na brzmienie "Art 165 KK § 1.

Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach:

(...)
2) wyrabiając lub wprowadzając do obrotu szkodliwe dla zdrowia substancje, środki spożywcze lub inne artykuły powszechnego użytku lub też środki farmaceutyczne nie odpowiadające obowiązującym warunkom jakości.

Były już przypadki, ze SANEPID badał te substancje i po zbadaniu stwierdzał, że są niebezpieczne dla życia - przekonuje Bogusław Bogdan. Problemem jest jednak to, że na wielu z nich znajduje się informacja, że nie nadają się do spożycia. - Nie na wszystkich - mówi Bogusław Bogdan - Jak tam pisze: "Cząstka Boga" albo "Odlot papieża", a nie ma informacji, że jest to niebezpieczne, to można reagować wobec osoby wprowadzającej to do obrotu - dodaje B. Bogdan.

Jego zdaniem pod sklepem z dopalaczami stale powinien stać policjant i legitymować każdego, kto wchodzi. - Pod tym sklepem są sceny dantejskie. Tam dochodzi do pobić i wymuszeń. Nawet dwie dziewczyny się tam biły po zażyciu specyfików - mówi B. Bogdan.

Piotr Dyminski

  • autor: pd

12 komentarzy

  • Japko

    Nie uważam, żeby ta akcja była nieskuteczna, bo ja np. dopiero teraz się dowiaduję, że w Krośnie jest sklep z dopalaczami. Może po przeczytaniu tego artykułu jakiś rodzic w końcu porozmawia ze swoim dzieckiem co u niego słychać... Rodzice czasem żyją jak w mydlanej bańce z myślą "mojego dziecka to nie dotyczy", a okazuje się, że problem mamy w Krośnie, tuż za rogiem i wśród kolegów i koleżanek naszego dziecka.

    Zgłoś nadużycie Japko wtorek, 30, wrzesień 2014 17:19 Link do komentarza
  • gajowy

    Intencje słuszne ale sama akcja absolutnie nieskuteczna. Walka z tym zjawiskiem powinna mieć charakter instytucjonalny. Policja tam nie będzie stała bo ma inne zadania. Można by postawić oznakowany samochód straży miejskiej z kamerą. Generalnie wolno handlować substancjami chemicznym nie zdatnymi do spożycia. Należy też rozumieć problem rodziców których dzieci "zasmakowały" tej trucizny. Tak jak się nie da zamknąć sklepów z papierosami, wódą, nożami tak i tu zabronić handlu nie można. Mamy straż miejską która rzeczywiście mogłaby nagrywać filmik i legitymować kto tam chodzi. Taka informacja przekazana dyskretnie rodzicom mogłaby pomóc co poniektórych dzieciaków z tego szamba wyciągnąć. Lepszy byłby z tego pożytek niż ze stania z radarem. Metod walki z tego typu lokalami jest wiele a to dłuższy remoncik chodnika, a to naprawa rurki z wodą i zaraz wykop, ogrodzenie a to drzwi za małe albo za duże a reklama nie taka a schody proszę nadzoru niezgodne z przepisami itd itd. Wszystko to niestety półśrodki.

    ps. a jeszcze jedno, Ty moderator nie znasz się na pogodzie, na zmianach klimatu, burzach i przejściach frontów. Nie wiesz co powoduje nagły powiew z czego się bierze wzrost ciśnienia i jakie mogą być tego skutki.

    Zgłoś nadużycie gajowy wtorek, 30, wrzesień 2014 16:05 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021

Top Desktop version

twn Czy na pewno chcesz przełączyć się na wersję komputerową?