Koszty leczenia zwierząt i opieki nad kotami w "kociarni" przerastają możliwości organizacji. OTOZ "Animals" Inspektorat w Krośnie, zwraca się o pomoc dla swoich podopiecznych. Obrońcy zwierząt nie mają środków na leczenie i karmę dla około 50 kotów, które uratowali od śmierci.

Obrońcy zwierząt apelują, by nie pozostawać obojętnym na los bezdomnych kotów. Proszą, by zwierzakom zostawiać możliwość schronienia się przed mrozem np. w piwnicy. Krośnieńską społeczność "kociarzy” zasmuciło znalezienie zamarzniętego kociaka, który nie miał gdzie się schronić.

Nawet 137 tysięcy złotych rocznie może oszczędzać Krosno dzięki funkcjonowaniu "kociarni". Obowiązek opieki nad zwierzętami na samorząd nakłada ustawa. Dzięki wolontariuszom i dobrowolnej pomocy udaje się zredukować koszty związane z tym obowiązkiem.

Nadchodzi kolejny games room w wykonaniu Blueberrypuddingcake. Tym razem będzie to charytatywne wydarzenie na rzecz OTOZ "Animals" Krosno. W akcję włączyła się kawiarnia "Kawka", a patronat medialny objął portal KrosnoCity.pl!

Przewodniczący zarządu dzielnicy "Białobrzegi" zwrócił uwagę na duży wydatek dotyczący ogrzewania krośnieńskiej "kociarni". Piotr Przytocki zapowiedział, że "kociarnia" jest tymczasowym rozwiązaniem i będzie zlikwidowana.

Zapadł wyrok w sprawie drastycznego znęcania się nad zwierzętami pod Krosnem. Rozprawa odbyła się 26 października. Obrońcy zwierząt nazywają wyrok "przełomowym".

Na Facebooku opublikowano zdjęcie kota z nożem przyłożonym do szyi. Policja wszczęła postępowanie.

Mały Czaruś to psiak znajdujący się pod opieką wolontariuszy. Został znaleziony w lesie pod Chorkówką, prawdopodobnie został wyrzucony. Na szczęście trafił pod dach "Animalsów", którzy szukają mu nowego domu.

"Animalsi" z Krosna zostali wezwani przez Polsat na interwencję do Haczowa. Sytuacja okazała się tak poważna, że teraz potrzebują pilnej pomocy: karmy, opieki weterynaryjnej, misek, smyczy, obroży przeciwpchelnych, witamin i preparatów odżywczych dla szczeniąt.

Pani Teresa nie radzi sobie ze zwierzętami i gospodarstwem. Sąsiedzi skarżą się, że zwierzęta są uciążliwe dla okolicy. Sama kobieta skarży się, że jej posesja jest zalewana przez sąsiadów.