KrosnoCity.pl - Krośnieński Portal Informacyjny

Przełącz się na komputer Register Login

Hybrydowe autobusy w MKS? Jeżeli tak, to nie będą obsługiwały Jedlicza

zdjęcie ilustracyjne zdjęcie ilustracyjne Fot. KrosnoCity.pl

Czy już za rok na krośnieńskie przystanki wjadą "hybrydy"? Poprawa jakości transportu, lepsze rozkłady jazdy, mniej spalin, mniej hałasu to cele projektu, który Krosno chce realizować wraz z sąsiednimi gminami w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego. Tylko gmina Jedlicze nie przystąpiła do porozumienia projektowego. Co obejmuje projekt? Dlaczego Jedlicze wyłamało się z porozumienia?

REKLAMA


Prawie dwa lata wspólnej pracy Krosna oraz sąsiednich gmin zaowocowało złożeniem wniosku o dofinansowanie projektu pn. "Rozwój transportu niskoemisyjnego na obszarze Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Krosno".

- Projekt transportowy przygotowaliśmy wspólnie z gminami partnerskimi z Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego, oprócz gminy Jedlicze - informuje zastępca prezydenta Krosna, dr Tomasz Soliński.

Nowe autobusy, przystanki, nowy system
Projekt obejmuje kilka elementów, które mają poprawić komfort i bezpieczeństwo podróżujących.

- Naszym celem jest wdrożenie usprawnień w komunikacji miejskiej. Chcemy, żeby dotychczasowi pasażerowie podróżowali w lepszych warunkach oraz zachęcić tych, którzy dzisiaj nie korzystają z MKS, żeby przesiedli się z samochodu do komunikacji miejskiej - podkreśla Tomasz Soliński.

Największym kosztem projektu jest zakup autobusów. Będą to pojazdy nowoczesne, niskopodłogowe, ekologiczne i wyposażone w monitoring. Będą też inne udogodnienia, np. system informacji dla pasażera (m.in. głosowe zapowiadanie przystanków), biletomaty przy najczęściej użytkowanych przystankach (3 szt.) czy nowe wiaty przystankowe, a także nowe lub przebudowane zatoki dla autobusów. Zostanie wprowadzony też monitoring wizyjny kluczowych przystanków wraz z zatokami. W ten sposób ma powstać cały system przyjaznego dla mieszkańców transportu publicznego. System zostanie zintegrowany z Kartą Miejską i będzie pozwalał pasażerom planować trasy poprzez darmową aplikację do zainstalowania na telefon komórkowy lub komputer. Na kluczowych przystankach pojawią się tablice dynamicznie wyświetlające rzeczywisty czas przyjazdu autobusu. Tomasz Soliński zapewnia, że projekt jest "skrojony do potrzeb", nie będzie nadmiernych wydatków.

- Instalacja monitoringu na pewno zwiększy poczucie bezpieczeństwa, chociaż nie dochodzi u nas do poważnych incydentów - mówi Miranda Trojanowska, naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta i Obsługi Inwestorów w urzędzie miasta.

- Monitoring na pewno działa też prewencyjnie - dodaje Krzysztof Smerecki, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej urzędu.     

Ma zostać zakupionych 21 autobusów.

- Najważniejszym celem dla nas jest poprawa jakości funkcjonowania komunikacji miejskiej, a także zmniejszenie emisji spalin i hałasu poprzez wymianę wysłużonych autobusów MKS - podkreśla Tomasz Soliński. - Pojemność nowego taboru zostanie dostosowana do zdiagnozowanych potrzeb pasażerów. Jestem przekonany, że powyższe działania zachęcą mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej w większym stopniu - dodaje zastępca prezydenta.

W trakcie ustalania zakresu rzeczowego projektu każda z gmin wskazała swoje potrzeby, przy czym Krosno, jako organizator transportu publicznego wzięło na siebie zakup autobusów. W samym Krośnie wymienionych zostanie ponad 50 wiat przystankowych ze 160 istniejących.

Zmieni się rozkład jazdy
Nowy rozkład, przygotowany przez specjalistyczną firmę ma uwzględnić nowe uwarunkowania i procesy zachodzące w mieście. Uwzględniono wnioski i uwagi gmin partnerskich, co do organizacji dodatkowych kursów. Przeprowadzono specjalne badania obejmujące również wywiady wśród pasażerów. Ankieterzy w autobusach i na przystankach prosili o odpowiedzi na pytania i zgłaszanie uwag. Pasażerowie zgłaszali, że trasy są nieraz zbyt długie (z punktu A do punktu B autobus jedzie na około), zgłaszano też częste przepełnienie autobusów. Samo badanie prowadzono w czerwcu i lipcu. Czy to dobry termin na badanie? W tym czasie nie ma już wśród pasażerów maturzystów, kończy się dowóz uczniów do szkół i studentów na uczelnię.

- Dokumentacja z badań miała kilka źródeł informacji - wyjaśnia Krzysztof Smerecki, - Wywiady z pasażerami przeprowadzono bezpośrednio w autobusach i na przystankach, zbierano informacje i uwagi co do taboru, infrastruktury i rozkładu jazdy. Ponadto mamy dane z poprzednich miesięcy i z poprzednich lat. Firma przygotowująca opracowanie otrzymała dane dotyczące liczby pasażerów, a nawet z którego jadą przystanku. To wszystko możemy wyliczyć z istniejącego systemu i te dane zostały uwzględnione - przekonuje Smerecki.

Ankiety przeprowadzano nie tylko w Krośnie, ale we wszystkich gminach na terenie MOF. W projekcie miały brać udział wszystkie okoliczne gminy. Dopiero pod sam koniec, tuż przed ostatecznym złożeniem dokumentacji, gmina Jedlicze wycofała się ze współpracy.

Co na to Jedlicze?
Zwróciliśmy się do gminy z pytaniami o to, dlaczego nie uczestniczy w projekcie. Do naszej redakcji dotarły też sygnały od samych mieszkańców gm. Jedlicze, którzy obawiają się, że autobusy przestaną obsługiwać ich miejscowości. Na pytania odpowiedział zastępca burmistrza, Ryszard Zagórski.

- Gmina Jedlicze po starannym rozważeniu wszystkich argumentów w kontekście potencjalnych korzyści oraz negatywnych skutków dla naszych mieszkańców nie zdecydowała się uczestniczyć w tym projekcie. Zostało to usankcjonowane uchwałą rady miejskiej w Jedliczu z października 2016 roku - stwierdza zastępca burmistrza.

- W zakresie organizacji zbiorowego transportu publicznego pomiędzy Krosnem, a gminą obowiązuje  porozumienie z dnia 25 maja 2016, w myśl którego powierzyliśmy miastu realizację zadania, którego operatorem jest  Miejska Komunikacja Samochodowa Sp. z o.o. w Krośnie. Z powyższego wynikają również obciążenia finansowe dla gminy. Obowiązkiem władz samorządowych jest zarówno zapewnienie mieszkańcom dostępu do komunikacji, jak również analiza kosztów z tym związanych i wybór optymalnego rozwiązania. W żadnym przypadku mieszkańcy gminy nie będą pozbawieni komunikacji zbiorowej - dodaje Ryszard Zagórski.

Co wycofanie się Jedlicza oznacza dla organizacji transportu?
Gmina Jedlicze od początku (ok. 2 lat) uczestniczyła we wspólnych pracach. Wszelkie kwestie sporne były wyjaśniane na bieżąco, jak zapewniają krośnieńscy urzędnicy. Udział gmin określony był według jednego algorytmu, takiego samego dla wszystkich partnerów projektu. Algorytm był zaproponowany przez gminy MOF i został przez wszystkich zaakceptowany.

- Jako lider MOF, często poza godzinami pracy, w nocy, czy w weekendy, pracowaliśmy w zespole, aby ten projekt przygotować i złożyć w wymaganym terminie. Gmina Jedlicze jako jeden z większych partnerów liczyła na wyjątkowe traktowanie. To jednak wykluczałoby zasadę partnerstwa. W takim przypadku inne gminy mogłyby się wycofać z projektu, pytając: "dlaczego są równi i równiejsi". Zasada partnerstwa polega na warunkach równych dla wszystkich - podkreśla dr Tomasz Soliński, zaznaczając, że przyjęty algorytm pozwolił na określenie wysokości partycypacji poszczególnych gmin w finansowaniu transportu publicznego na swoim terenie.

Nie wyklucza to możliwości obsługiwania gminy Jedlicze przez MKS-y. - Na mocy porozumień międzygminnych prezydent Krosna przejął obowiązki organizacji transportu zbiorowego na terenie 6 gmin, w tym gminy Jedlicze. Warunkiem jest jednak akceptacja wysokości dotacji wyliczonej zgodnie z przyjętym dla wszystkich partnerów algorytmem - wyjaśnia naczelnik.

Kiedy będzie wiadomo, czy projekt uzyskał dofinansowanie?
- Wyniki oceny wniosku poznamy w pierwszym kwartale 2017 roku. Po pozytywnej ocenie i podpisaniu umowy o dofinansowanie będzie mogła nastąpić rzeczowa realizacja projektu, zapewne w drugim kwartale 2017 roku - mówi Miranda Trojanowska.

Możliwe, że już w przyszłym roku zaczniemy jeździć nowymi autobusami MKS. Zobacz także: Krosno: promocja w MKS!


pd

  • autor: pd

37 komentarzy

  • alibaba

    Jedlicze ma to co chciało. Były wielkie obiecanki, wydawało się że przewruca góry a skończyło się na kiepskim administrowaniu bo nie można mówić o rządzeniu

    Zgłoś nadużycie alibaba sobota, 19, listopad 2016 10:24 Link do komentarza
  • Luk_P

    W mojej sytuacji oferta MKS jest totalnie nie dostosowana do moich potrzeb.
    Obecnie pracuję w BWI w systemie 3 zmianowym (6:00-14:00 14:00-22:00 22:00-6:00), a mieszkam na Osiedlu Traugutta. Do pracy mam około 3km (wiem to nie dużo). Dostępne środki transportu to: nogi, rower, samochód, zwykle wygrywa samochód. MKS rozważam tylko jak mi się auto zepsuje i są niewygodne warunki atmosferyczne. Do usług MKS zniechęca mnie:
    1. Brak kursów w odpowiednich godzinach
    2. Brak linii adekwatnych do interesującej mnie trasy (może jedynie A i B [ale punkt 1])
    3. Brak przystanków w ciągu drogi krajowej nr 28 przy skrzyżowaniu Podkarpacka Zręcińska Pużaka (przed przebudową skrzyżowania były i do dziś nie wróciły)
    4. Nie wiem jak jest teraz z opóźnieniami względem rozkładu jazdy, ale gdy przypomnę sobie czasy szkoły średniej i dojazdów do Turaszówki, to mam wątpliwości czy dojadę na czas do pracy.
    Wywiady popytu na połączenia sugeruję wykonać również w dużych zakładach pracy

    Zgłoś nadużycie Luk_P piątek, 18, listopad 2016 22:21 Link do komentarza
  • mieszkaniec

    Rozgonić tych radnych. Oni nie rozumieją podstawowych spraw.

    Zgłoś nadużycie mieszkaniec piątek, 18, listopad 2016 21:50 Link do komentarza
  • Wysoka Izba

    W poniższym linku można znaleźć uzasadnienie rezygnacji Jedlicza.
    https://www.youtube.com/watch?v=Io6nawuVfNo

    Zgłoś nadużycie Wysoka Izba piątek, 18, listopad 2016 20:27 Link do komentarza
  • ahead viale

    Poprzednicy przynajmniej inwestowali w Gminę. Powstało wiele inwestycji. Wieloletnia negatywna kapania kierowana przez Jolantę doprowadziła do zmiany władzy. Teraz mieszkańcy mogą się na własnej skórze przekonać jaka to " dobra zmiana". Jak mówią miejscowi wszystko systematycznie rozmontowuj.

    Zgłoś nadużycie ahead viale piątek, 18, listopad 2016 19:38 Link do komentarza
  • PITER

    Wybór tych władz wydawał się za lepsze zło . . . ale jak widzimy wcale nie są zadowoleni mieszkańcy gminy Jedlicze z poczynań tych kolesi , jak nie rozbudowa spalacza którego nie powinno być w ogóle w centrum miasta to łącznik kolejowy to kolejna spraw z hybrydą .... brak słow .

    Zgłoś nadużycie PITER piątek, 18, listopad 2016 18:05 Link do komentarza
  • jedliczanin222

    to jest kpina. następnym razem już nikt nie wybierze Pani Burmistrz. Postawiła krzyżyk na swojej karierze

    Zgłoś nadużycie jedliczanin222 piątek, 18, listopad 2016 17:11 Link do komentarza
  • Antek

    Władza Jedlicka ma obywateli daleko w Dupie ! Całą Gminę rozwalą , Kolesiostwo itp .Niech się pochwalą ile już osób straciło prace. W Gminie syf taki że masakra . Tylko imprezowanie w głowie . Musimy tą władzę zmienić !!!!!!!!!!!!

    Zgłoś nadużycie Antek piątek, 18, listopad 2016 15:41 Link do komentarza
  • wyborca

    W Jedliczu obywatel był potrzebny przy wyborach.

    Zgłoś nadużycie wyborca piątek, 18, listopad 2016 13:55 Link do komentarza
  • olson

    Nie zrozumieli o co chodzi w tym MOF. Przecież jeździli na spotkania do Prezydenta w składzie rozszerzonym. Z gmin przyjeżdżał jeden przedstawiciel a z Jedlicza 3-4. I tak nie zrozumieli o co chodzi ?

    Zgłoś nadużycie olson piątek, 18, listopad 2016 13:28 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

© KrosnoCity.pl 2008 - 2021

Top Desktop version

twn Czy na pewno chcesz przełączyć się na wersję komputerową?