Uniewinniający wyrok w sprawie radnego Miasta Krosna Janusza Hejnara został uprawomocniony przed Sądem Okręgowym w Krośnie. Materiał dowodowy potwierdził linię obrony piekarza. Uniewinniony Janusz Hejnar zapowiada, że prawdopodobnie teraz wystąpi o ukaranie osób odpowiedzialnych za wysunięcie wobec niego fałszywych oskarżeń.
W środę (10.09) odbędzie się rozprawa w "sprawie Hejnara". Piekarz, który od 6 lat broni się przed oskarżeniami ze strony prezydenta, ponownie stanie przed sądem. Pod koniec maja zapadł wyrok uniewinniający w Sądzie Rejonowym w Krośnie, ale Prezydent Krosna ponownie odwołał się od takiego rozstrzygnięcia. Teraz o losie zakładu pracy zadecyduje Sąd Okręgowy.
Koniec sierpniowej (29.08.) sesji Rady Miasta przyniósł niecodzienny atak na dwóch radnych opozycji. Do programu sesji przewodniczący wprowadził punkt poświęcony pozbawieniu ich mandatów radnego. Treść stosownych uchwał i ich uzasadnienia utajnił. Skończyło się na rzucaniu oskarżeń i podejrzeń, ponieważ nawet przewodniczący nie poparł wniosków, które złożył pod obrady.
Przybliżamy sprawę konfliktu Urzędu Miasta z Januszem Hejnarem przedstawiając chronologicznie wydarzenia od 2000 roku, aż do bieżących rozpraw przed sądem. W tym opisujemy (na podstawie protokołu) dyskusję z Komisji Geodezyjnej w marcu 2010 roku, która przyczyniła się do podjęcia przez Radę Miasta decyzji niekorzystnej dla Janusza Hejnara.
Przed Sądem Rejonowym w Krośnie ponownie rozpatrywana jest „Sprawa Hejnara” - przedsiębiorcy oskarżanego przez Urząd Miasta o prowadzenie nielegalnej budowy. Sam oskarżony odpowiada, że budowa prowadzona jest zgodnie z prawem i bez zastrzeżeń ze strony Nadzoru Budowlanego. Jego zdaniem Urząd próbuje naprawić własne błędy rękami prokuratury.
Oprócz oświadczenia wymierzonego w radnego Janusza Hejnara, część radnych podpisała się jeszcze pod krytycznymi opiniami wobec posłów: Janusza Palikota i Antoniego Macierewicza. W zasadzie wszystkie trzy oświadczenia są prywatnymi opiniami poszczególnych radnych, ale ogłoszono je tak, jakby były oficjalnymi stanowiskami Rady, która najwyraźniej niczym innym się nie zajmuje, tylko tym.