Paląca się patelnia z jedzeniem, doprowadziła do interwencji strażaków w jednym z krośnieńskich bloków. W mieszkaniu przebywali dwaj koledzy, którzy pili alkohol i nie czuli swądu spalenizny, ani nie słyszeli pukania do drzwi. W efekcie trzeba było je wyważyć.
Aż sześciu pijanych rowerzystów zatrzymali 5 maja policjanci na drogach powiatu krośnieńskiego. To niechlubne grono uzupełniają jeszcze dwaj mężczyźni, kierujący samochodami wbrew sądowym zakazom. Jeden z nich był pod wpływem alkoholu i na parkingu zderzył się z innym autem.
O ogromnym szczęściu może mówić motocyklista, który wczoraj wieczorem w Targowiskach zderzył się z samochodem osobowym. Najprawdopodobniej przeżył tylko dlatego, że spadł z motocykla, zanim ten uderzył w betonowe ogrodzenie pobliskiej posesji. Badanie wykazało w organizmie rannego ponad 2 promile alkoholu.
Policjanci zatrzymali kierowcę skody, który po uderzeniu w tył opla astry odjechał z miejsca kolizji. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny ponad 3,2 promila alkoholu. Na szczęście tym razem ucierpiały tylko pojazdy.
Już kilka minut po kolizji w rękach policjantów był pijany kierowca, który uciekł z miejsca kolizji w Krośnie. Mężczyzna jechał samochodem w kierunku swojego domu. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Zacierał ślady, ale już w dniu znalezienia zwłok trafił do policyjnego aresztu. Wobec przedstawionych dowodów przyznał się i wskazał narzędzie zbrodni – siekierę. 60-cio latkowi z Jedlicza postawiono zarzut zabójstwa. Ofiarą był jego znajomy. Feralnej nocy wspólnie pili alkohol.
Policjanci wyjaśniają szczegóły awantury pomiędzy klientami i pracownikami ochrony jednego z krośnieńskich lokali. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że wszyscy mężczyźni byli pijani. Dzisiaj, kilka minut przed godz. 1:00, Policja została powiadomiona o awanturze przed jednym z lokali rozrywkowych przy ul. Pużaka w Krośnie, w której mieli uczestniczyć dwaj pijani pracownicy ochrony.
Zdobycie piwa było celem nastolatków, którzy włamali się do budynku w Jaśliskach i ukradli 8 beczek tego trunku. Część z nich rozdali, a część ukryli w lesie. Zanim zdążyli go wypić, wszyscy sprawcy byli już w rękach policjantów. Do miejsca zamieszkania jednego z nich, mundurowych doprowadził pies tropiący.
W małej, przygranicznej miejscowości w powiecie krośnieńskim strażnicy graniczni z naszej placówki w Barwinku i z wydziału zabezpieczenia działań Karpackiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili skład z ogromnymi ilościami alkoholu, przygotowywanego do nielegalnego rozprowadzania.
Wydawanie zezwoleń na sprzedaż alkoholu oraz przeznaczanie uzyskanych w ten sposób środków na antyalkoholowa profilaktykę i promowanie leczenia odwykowego to niestety błędne koło. Alkohol jest dla ludzi, jednak nie wszyscy potrafią z niego rozsądnie korzystać. Stąd już od ponad 7 lat w Krośnie działa Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów alkoholowych.