26 lipca Rada Ministrów podjęła decyzję zgodną z projektem, o którym już informowaliśmy w KrosnoCity.pl. Rząd nie zgodził się na zmianę granic Krosna, zalecono podjęcie rozmów i szukanie porozumienia z sąsiednimi gminami.
Kolejny krok do poszerzenia Krosna. Wojewoda pozytywnie zaopiniowała zmianę granic o dawne “lotnisko Iwonicz”.
Samorządowcy i mieszkańcy Miejsca Piastowego oraz Krościenka Wyżnego sprzeciwiają się zmianom granic. Wskazują, że ich zdaniem doszło do nieprawidłowości także przy zakupie ponad 120 hektarów terenu przez Krosno.
Jest kompromis w sprawie spornego terenu "Lotniska Iwonicz" położonego w Targowiskach. Prawdopodobnie dojdzie do zmiany granic, za zgodą wszystkich trzech samorządów. Samo jest już "byłym lotniskiem", wykreślono je z rejestru Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Krosno kupiło lotnisko na terenie sąsiednich gmin i planuje zmianę granic. Nowy teren ma być przeznaczony na budowę drogi łączącej miasto z drogą wojewódzką i na tereny inwestycyjne. Z pierwszej próby zmiany granic nic nie wyszło.
Wójtowie Krościenka Wyżnego i Miejsca Piastowego zwołali konferencję prasową w związku z odłożeniem w czasie planów poszerzenia Krosna. Podkreślają, że nie chcą stać na drodze rozwoju, jednak oczekują uszanowania praw swoich gmin.
Co dalej z planami poszerzenia granic Krosna? Z pewnością nie zostaną zrealizowane w 2018 roku. Krosno nie złożyło w wymaganym terminie wniosku o zmianę granic.
Krosno rozpoczyna konsultacje w sprawie poszerzenia granic, w tym o tereny obecnie znajdujące się na obszarach gminy Miejsce Piastowe. Co na temat zmiany granic uważa wójt Miejsca Piastowego? Jakie proponuje rozwiązania?
Prezydent Krosna chciał zakupić "lotnisko Iwonicz" w gminach Miejsce Piastowe i Krościenko Wyżne, a następnie przyłączyć te tereny do Krosna. Na ekspansję nie godzi się Miejsce Piastowe. Wójt postanowił skorzystać z prawa z pierwokupu terenu. Plany ekspansji Krosna upadły?
Wójtowie Miejsca Piastowego i Krościenka Wyżnego nie są zadowoleni z planów ekspansji terytorialnej Krosna. Zapowiadają, że zrobią wszystko, żeby zablokować okrojenie ich gmin. Z punktu widzenia Krościenka plany prezydenta Krosna są jak rozbiory.