W policyjnym areszcie trzeźwieje 26-letni krośnianin, który jadąc swoim samochodem uderzył w inne, stojące na drodze auto. Zaraz potem mężczyzna próbował nakłaniać znajomego, aby cała winę wziął na siebie.

Blisko 2,5 promila alkoholu stwierdzono w organizmie kobiety, która doprowadziła do kolizji drogowej w Krośnie. Okazało się przy tym, że sprawczyni ma aktualny zakaz prowadzenia pojazdów, a samochód którym kierowała, nie ma ważnych badań technicznych.

Na przesłuchanie oczekują w policyjnym areszcie dwaj pijani mężczyźni jadący bmw, które wypadło z drogi i dachowało na pobliskiej posesji. W chwili wypadku, w aucie najprawdopodobniej znajdowały się jeszcze inne osoby, które uciekły z miejsca zdarzenia.

Do policyjnego aresztu trafiła pijana nastolatka, będąca w grupie osób zakłócających cisze nocną w Bóbrce. Po przyjeździe policjantów, kobieta próbowała uciekać, trzymając na rękach swojego 8-miesięcznego synka.

Policja poszukuje sprawców wczorajszego włamania do domu jednorodzinnego w Krośnie. Kiedy przestępcy plądrowali budynek, domownicy uczestniczyli w ceremonii pogrzebowej.

Matka z córką trafiły do szpitala po tym, jak w ich samochód uderzyło auto, którym kierował pijany mężczyzna. Aktualnie policjanci pracują nad ustaleniem szczegółów tego wypadku. 

Trzy samochody uczestniczyły w kolizji, do której doszło wczoraj na ul. Podkarpackiej w Krośnie. Jednym z aut kierował mężczyzna, mający sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Tym samym czeka go teraz odpowiedzialność za przestępstwo.

Na badania do szpitala trafiła 17-letnia mieszkanka powiatu krośnieńskiego, która uderzyła głową w zderzak przejeżdżającego obok samochodu. Według dotychczasowych ustaleń, dziewczyna upadła po tym, jak została popchnięta przez pijanego ojca swojego kolegi.

Do policyjnego aresztu trafił pijany mężczyzna, który zasnął w samochodzie stojącym na środku drogi w Korczynie. Auto było nieoświetlone i blokowało ruch w obydwu kierunkach. W minioną sobotę (22 sierpnia 2011), kilka minut po godz. 21 Policja została powiadomiona o mercedesie, stojącym na środku ul. Mroczki w Korczynie.

Nieprawidłowe wykonanie manewru wyprzedzania doprowadziło do wypadku, w którym ranna została 71-letnia kobieta. Kierujący autem jej małżonek nie zachował bezpiecznej odległości od traktora i w efekcie uderzył w ciągniętą przez niego przyczepę.

Policjanci i prokurator pracują nad wyjaśnieniem okoliczności wypadku, w którym zginął 24-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego. Na prostym odcinku drogi mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i uderzył w rosnące obok drzewo. Jego obrażenia okazały się śmiertelne.

O dużym szczęściu może mówić 56-letni krośnianin, który w czasie jazdy wypadł z fiata 126p. Po upadku na jezdnię mężczyzna doznał jedynie ogólnych i niegroźnych  potłuczeń. Okazało się przy tym, że nie miał zapiętego pasa bezpieczeństwa.