Co roku nawet kilkunastu pacjentów zatrutych "dopalaczami" trafiało w trybie nagłym do krośnieńskiego szpitala. Niektórzy są hospitalizowani na Oddziale Intensywnej Terapii. Od lipca tego roku zaczęła się fala zatruć, przez pierwsze kilkanaście dni miesiąca hospitalizowanych było już 20 osób!