Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Przekręt jak w Suchodole

Dogrywka w wyborach na os. Traugutta przyciągnęła licznych mieszkańców. Na liście obecności zapisało się 139 osób, w tym wielu młodych wyborców. Jednak podobnie, jak miesiąc wcześniej, w Suchodole, nie wszyscy zostali dopuszczeni do zgłaszania kandydatur. W czasie zebrania chyba ani jeden punkt nie został przeprowadzony prawidłowo, zgodnie ze statutem i zasadami określającymi spotkania wyborcze.

REKLAMA


Trudno obarczać tym przewodniczącego zebrania, który wybrany został spośród zwykłych mieszkańców. Nad prawidłowością wyborów powinien czuwać powołany do tego celu zespół. Zebraniu przewodniczył Janusz Czyż.

alt

Zespół czuwał
Tym razem, z niezależnych przyczyn zabrakło radnego Piotra Lenika, który do tej pory przewodniczył zespołowi nadzorującemu wybory w Osiedlach. Z zespołu wyłączył się radny Bogdan Józefowicz, który jest mieszkańcem Os. Traugutta i mógłby zostać posądzony o stronniczość. W zespole pozostały trzy osoby: radny miasta Krosna - Piotr Grudysz, Sekretarz Miasta – Maciej Gernand oraz pracownik Biura Rady.

Drobne, ale liczne błędy i uchybienia
W czasie zebrania doszło do uchybień na niespotykaną do tej pory skalę. Oto kilka przykładów.
Na początku zapomniano przegłosować przyjęcie porządku obrad. Przypomniano sobie o tym, po przeprowadzeniu kilku pierwszych punktów.
Z opóźnieniem przegłosowano również wybór protokolanta. Jedna z uczestniczek zebrania rozpoczęła prowadzenie protokołu, zanim została wybrana do sprawowania tej funkcji.
Osoby, które nieco spóźniły się na zebranie nie miały możliwości dopisania się do listy, bo przy wejściu nie było już nikogo z listą obecności.
Innym uchybieniem było to, że listę kandydatów do Rady Osiedla zamknięto i przyjęto w głosowaniu zanim kandydaci wyrazili zgodę na start w wyborach. Na szczęście później kandydowania odmówiła tylko jedna osoba.
Zapomniano również o autoprezentacji kandydatów. Zgodnie ze statutem, jest ona jednym z warunków wpisania kandydata na listę. W tym przypadku karty do głosowania były już drukowane, gdy zaapelowano by – kandydaci, o ile są na sali, dokonali krótkiej autoprezentacji.

alt

„Przekręt i niesprawiedliwość”
Największy problem pojawił się jednak przy zgłaszaniu kandydatur na przewodniczącego Zarządu Osiedla. Zgłoszono dwie kandydatury: obecnego przewodniczącego, Jana Walaszczyka, oraz Marcina Józefowicza. Następnie padł wniosek o zamknięcie listy. Przewodniczący zebrania starał się ustalić, co powinien zrobić w takiej sytuacji. Dopuścił do głosu kilka kolejnych osób. W imieniu zespołu do spraw przeprowadzenia wyborów wypowiedział się Sekretarz Miasta. Powołał się na rozstrzygnięcie protestu złożonego w podobnej sytuacji w sąsiedniej dzielnicy, gdzie zamknięto listę, zanim zgłoszono wszystkich kandydatów. Tam prezydent protest odrzucił. Zdaniem sekretarza wniosek o zamkniecie listy powinien zostać poddany pod głosowanie. Elżbieta Szarota, która także chciała kandydować w wyborach (prowadziła nawet kampanię, rozwiesiła plakaty i rozprowadziła wyborcze ulotki) zapytała wprost sekretarza – Na podstawie którego punktu statutu Pan tak uważa? – takiego punktu jednak nie wskazano. Tymczasem obecny na sali radny Janusz Hejnar, inicjator protestu wyborczego w dzielnicy Suchodół apelował – Nie róbcie przekrętu jak w Suchodole! Statut mówi wyraźnie, że liczba kandydatów jest nieograniczona. Nie możecie jej ograniczać głosowaniem nad takim wnioskiem, gdy nadal zgłaszane są kandydatury.

alt
Głosowanie na przewodniczącego osiedla.

Janusz Hejnar podkreślał, że Statut jest prawem nadrzędnym dla zebrania mieszkańców i zebranie nie może podejmować uchwał sprzecznych ze Statutem – To tak, jakby Rada Miasta podejmowała uchwały sprzeczne z ustawami Sejmu – tłumaczył w przerwie zebrania.

Mimo to podjęto decyzję o poddaniu wniosku pod głosowanie. Bogdan Józefowicz, radny z Os. Traugutta zaapelował, aby ten wniosek odrzucić – Dajmy każdemu szansę! Większość zebranych jednak go nie wysłuchała. Listę zamknięto w wyniku głosowania. W efekcie kilka oburzonych osób opuściło salę. Inni krzyczeli o niesłusznym ograniczaniu ich praw. W dyskusjach w przerwie mieszkańcy mówili, że w ten sposób zawsze pierwsi zgłoszeni mogą zablokować konkurentów – Co to za demokracja? – pytali. Obecny na sali radny Arkadiusz Opoń skomentował – Stało się to samo, co w Suchodole. W moim przekonaniu również te wybory powinny zostać unieważnione.

Elzbieta Szarota powiedziała o przeprowadzonych w ten sposób wyborach: - To jest zwykła niesprawiedliwość.
Co ciekawe, później gdy zgłaszano kandydatów do rady Osiedla, także padł wniosek o zamkniecie listy. Tym razem zgłosiła go Elżbieta Szarota. Wniosek został poddany pod głosowanie dopiero po dopisaniu do listy jeszcze trzech kandydatur. Sytuacja ta prawdopodobnie nie znajdzie odzwierciedlenia w protokole, bowiem przewodniczący wydawał się wcześniej nie słyszeć tego wniosku, chociaż dopuścił Panią Elżbietę do głosu.

alt
Elżbieta Szarota i Jan Walaszczyk

Wyniki
Wybory na przewodniczącego wygrał Jan Walaszczyk. W wyborach do rady Osiedla wybrani zostali:
Bochnia Jan, Frąkiewicz Stanisław, Józefowicz Marcin, Koszelnik Przemysław, Kubit Kazimierz, Kwolek Łukasz, Maculska Magdalena, Mrozowski Marek.

Protest? Tylko jak?
Część mieszkańców uważa, że ich statutowe i wyborcze prawa zostały niesprawiedliwie ograniczone. Chcą w związku z tym złożyć protest. Pytanie tylko, gdzie, kiedy i do kogo? Statut Osiedla (w przeciwieństwie do Statutu Dzielnicy) nie zawiera opisu procedury składania wyborczego protestu!

Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński

  • autor: Piotr Dymiński

39 komentarzy

  • Misha

    Zwolennicy pani Szaroty wyszli z sali. Po co tracić czas na wybory, które trzeba unieważnić? Po co uczestniczyć w farsie z demokracji?"

    Zgłoś nadużycie Misha czwartek, 16, czerwiec 2011 16:44 Link do komentarza
  • ferdek z guzikówki

    W końcu wybory za nami. Wygrał, ten, który miał większe poparcie. Panie Janie, szanowny sąsiedzie-MOJE GRATULACJE. Słowa uznania kieruję także nieznanemu mi osobiście a tylko z widzenia Panu Marcinowi Józefowiczowi, który uzyskał nieco gorszy wynik ale także cieszył się dużym poparciem, co zaowocowało wyborem do Rady Osiedla Traugutta. Liczę na owocną współpracę Pana Jana i Pana Marcina na rzecz naszego osiedla. Odnośnie sprawy zamknięcia listy w chwili gdy nie wszyscy zostali zgłoszeni, popieram tych, którzy głosowali przeciwko jej zamknięciu. Ale z drugiej strony wybory by się przeciągały jak miesiąc temu i byśmy się tak zbierali w nieskończoność. A tak nawiasem mówiąc, gdyby Pani Szarota cieszyła się dużym poparciem to zapewne została by wybrana do Rady Osiedla a tak się nie stało.

    Zgłoś nadużycie ferdek z guzikówki czwartek, 16, czerwiec 2011 16:40 Link do komentarza
  • 1966

    To co się działo na wyborach to PARODIA.
    Ale kto zna dokonania Janusza Czyża to mógł się spodziewać że nie zapanuje nad tym wszystkim. Przerosło to go.
    Totalny chaos i bałagan. Gdyby nie uwagi z sali, to byłby wstyd na całe Krosno.
    Panie Walaszczyk, kogoś pan zaproponował na Przewodniczącego zebrania?

    Zgłoś nadużycie 1966 czwartek, 16, czerwiec 2011 16:31 Link do komentarza
  • Tatar

    Czym się bulwersować? U nas w Mongolii zawsze tak było.

    Zgłoś nadużycie Tatar czwartek, 16, czerwiec 2011 16:25 Link do komentarza
  • rumun

    Pani Szarota przede wszystkim popełniła podstawowe błędy w swojej ulotce !!!
    Następnie, żeby coś zdziałać dla osiedla, nie wystarczy rozplakatować całe osiedle - liczą się czyny a nie słowa !
    Szkoda że pani Szarota, mieszkając na osiedlu od dobrych kilku lat nie starowała w poprzednich wyborach, nie chodziła na zebrania sprawozdawcze.
    Dziwić tez może jej nieustępliwość...- przed miesiącem startowała na Przewodniczącego i mimo ze uzyskiwała poparcie rzędu max.15 osób i malejace ! - po co startowała należałoby się zapytać?
    jak sie ma co raz mniejsze poparcie to po co się startuje? chyba tylko dla pokazówki !
    I taka uwaga podsumowująca - pogrzebała swoją osobę jako wiarygodnego kandydata tym iż powiedziała że startowała żeby zrobić na złość jednemu z kandydatów - jesli się takie coś mówi publicznie to żle to świadczy o takiej osobie i ujawnia jej prawdziwe cele.
    Pani Szarota nie powinna narzekać, bo otrzymała najmniejsze poparcie wśród osób kandydujących do ZARZĄDU osiedla !!!
    Nie do Rady , jak pisała w swej ulotce:)

    Zgłoś nadużycie rumun czwartek, 16, czerwiec 2011 16:10 Link do komentarza
  • elKopyt

    No i "demokracji" ciąg dalszy...

    A się łudziłem, że się poprawi trochę.

    Zgłoś nadużycie elKopyt czwartek, 16, czerwiec 2011 16:01 Link do komentarza
  • zadziorny

    Kogoś strasznie kole w oczy osobowość Pani Szaroty i to, że chciała dla tego Osiedla zrobić więcej niż przeciętna osoba dla tego miasta, dlatego też cwaniackim sposobem zablokował możliwość jej kandydowania na przewodniczącą. Pani Szarota nie straciła nic natomiast osiedle straciło bardzo dużo.
    Jedyna osoba, która jeszcze przed wyborami wysiliła się i popracowała nad kampanią. Gratuluję i proszę nie brać do siebie opinii ludzi, których większość zeszła dopiero z drzew.

    Zgłoś nadużycie zadziorny czwartek, 16, czerwiec 2011 15:15 Link do komentarza
  • Pan Józek

    Parodia demokracji. Szkoda, że młodzi ludzie się uczą takich praktyk.

    Zgłoś nadużycie Pan Józek czwartek, 16, czerwiec 2011 15:11 Link do komentarza
  • adrian_p

    a kto to taki na 3 zdjeciu? ;*

    Zgłoś nadużycie adrian_p czwartek, 16, czerwiec 2011 13:42 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj