Pogoda
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu dla Krosna i powiatu.
REKLAMA
Od Arktyki przez Europę Środkową po wschodnią część Morza Śródziemnego rozciąga się rozległy niż. Zanim rozbuduje się nad nami antycyklon z wysokim ciśnieniem, to przed nami jeszcze trochę opadów śniegu. Wiatr skręci na północny.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed śilnym wiatrem na Podkarpaciu. W Krośnie spodziewany jest również deszcz ze śniegiem.
Póki co kończymy bardzo ciepły, grudniowy epizod. Pod koniec tygodnia, choć biało się nie zrobi, to jednak możemy oczekiwać spadku temperatury. Na niebie wciąż dominować będą chmury, a jeśli już wyczekujemy przejaśnień, to należy spodziewać się ich w sobotę.
IMGW ostrzega przed silnym wiatrem. Jego porywy mogą sięgać prędkość 80 kilometrów na godzinę.
Pozostajemy w strumieniu cyrkulacji zachodniej i nic nie zapowiada gruntownych zmian w najbliższym czasie. O ile jej spowolnienia będą się przytrafiały i wtedy temperatury spadną, o tyle o śnieżnej i mroźnej póki co możemy zapomnieć.
Nad całą Polskę szerokim strumieniem napływa ciepłe powietrze o rodowodzie atlantyckim. Śniegu nie ma już nigdzie z wyjątkiem obszarów położonych wysoko w górach, a na początku tygodnia temperatura osiągnie nawet 8°C. Ciepło w zimie wiąże się często z pogodą pochmurną, deszczową, okresami wietrzną i właśnie takie będą najbliższe dni.
W piątek rano ciśnienie względne wzrośnie do około 1036 hPa, a więc wyż póki co wciąż nad nami, ale w pogodzie już widać zmiany. Wspomniany dzień oraz początek soboty zapowiadają się dla odmiany względem dób ostatnich słonecznie, jednak potem dostaniemy się pod wpływ niżu i chmur zacznie przybywać. Niedziela będzie mokra i brzydka.
W nocy na Podkarpaciu zrobi się ślisko po opadach deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu powodujące ich oblodzenie. Termometry w nocy z poniedziałku na wtorek mogą wskazać od -1°C, a przy gruncie około -3°C. Ostrzeżenia meteorologiczne 1 stopnia o oblodzeniu wydał IMGW.
Przed nami znów dni z gorszym obliczem jesieni - pochmurnym i mokrym. Opadów nie będzie wiele, lecz pogoda bardziej kojarzyć się będzie z listopadem aniżeli z grudniem, szczególnie w poniedziałek, gdy okresami popada deszcz. Wtorek chłodniejszy, z opadami mieszanymi, a wieczorem już samego śniegu. Wielkiej zimy w prognozach jednak nie widać.
Front atmosferyczny powoli wędruje przez nasz kraj i dotrze do nas w środę. Będzie on już osłabiony, a zatem opady mu towarzyszące będą nieznaczne. Mimo całkiem wysokiego ciśnienia dni te zapowiadają się pochmurno.
Przez Polskę wędruje wypełniający się niż. Opady mu towarzyszące zanikną dopiero w sobotę, a słońce na dłużej pokaże się w niedzielę. Ostatni dzień tygodnia bieżącego będzie jednocześnie pierwszym meteorologicznej zimy. Mimo to śnieżyc, zasp i trzaskającego mrozu póki co w prognozach próżno się doszukiwać i na razie nie należy się ich spodziewać.
Nad Polskę napłynęło powietrze o rodowodzie tropikalnym, choć po drodze do Europy Środkowej mocno się ono przetransformowało i w znacznym stopniu schłodziło. Pomimo tego wraz z jego adwekcją spodziewać się należy wyraźnego wzrostu temperatury. Poniedziałek zapowiada się dość słonecznie, choć wietrznie, we wtorek wiatr już słabszy, ale za to zacznie wzrastać zachmurzenie, a po południu nawet popada deszcz. Będzie cieplej niż w ostatnich dniach.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
Jakość powietrza
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA