Tego typu zafalowania na froncie chłodnym powstają zazwyczaj przy równoległym do jego osi strumieniu w środkowej troposferze; w lecie zwykle kończą się aktywnymi burzami w chwiejnej masie powietrza, w stratyfikacji stałej notujemy za to przeważnie długotrwałe i dość intensywne opady ciągłe. W okresie zimowym sumy opadów są oczywiście mniejsze (aby zrozumieć dlaczego, należy odwołać się do fizyki i przypomnieć sobie, że powietrze chłodniejsze jest w stanie pomieścić o wiele mniej pary wodnej od powietrza ciepłego).
Noc ze środy na czwartek zatem z opadami deszczu ze śniegiem i śniegu oraz z gwałtowną zmianą pogody występującą już wieczorem. Oprócz gwałtownego spadku temperatury zmianie ulegnie także kierunek wiatru, nawet o 130 ° - 150 ° względem dominującego do południa wiatru wschodniego. W nocy wiać będzie wiatr o kierunku 300° - 320 ° (z kierunków północno-zachodnich). W czwartek w ciągu dnia natomiast zacznie znów skręcać na południowy, w nocy z czwartku na piątek ponownie pojawią się jego porywy o prędkości przekraczającej 50 km/h. Takie wahania pogody niestety nie pozostają bez wpływu na nasze samopoczucie, biomet jest bardzo niekorzystny, poprawi się nieznacznie dopiero pod koniec tygodnia.
W nocy ze środy na czwartek będziemy pod wpływem płytkiego niżu znad Ukrainy i związanego z nim pofalowanego frontu chłodnego. Z zachodu zacznie napływać chłodne powietrze polarno-morskie. Zachmurzenie całkowite i opady deszczu ze śniegiem, a okresami również samego śniegu. W opadach okresami mgła ograniczająca widzialność do złej. Temperatura minimalna od 0 °C do 1 °C. Wiatr słaby, północno-zachodni. Widzialność zła i słaba, od 0,2 km do 2 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1010 hPa, początkowo będzie powoli wzrastać, następnie ustabilizuje się.
W czwartek w ciągu dnia początkowo znajdować się będziemy w zasięgu falującego frontu chłodnego. Z zachodu napływać będzie stare powietrze polarno-morskie. Zachmurzenie duże i całkowite, do południa możliwe jeszcze stopniowo zanikające, słabe opady śniegu. Potem już bez opadów. Temperatura maksymalna od 3 °C do 4 °C. Wiatr słaby, zmienny. Widzialność zła, przechodząca w słabą i umiarkowaną, od 0,3 km do 8 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1008 hPa i będzie spadać.
W piątek pogoda również będzie bardzo zmienna. Źródło: Wetterzentrale.de, GFS
W nocy z czwartku na piątek dostaniemy się pod wpływ wtórnego niżu znad Niemiec. Będziemy w cyrkulacji południowo-zachodniej cyklonalnej. Z południa zacznie napływać ciepłe powietrze polarno-morskie. Zachmurzenie duże z przejaśnieniami, a okresami nawet z rozpogodzeniami. Nad ranem możliwe słabe opady deszczu. Temperatura minimalna od 2 °C do 3 °C. Wiatr umiarkowany i dość silny, porywisty, w porywach do 17 m/s (61 km/h), południowy. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1003 hPa, początkowo będzie spadać, a po północy zacznie rosnąć.
W piątek w ciągu dnia w godzinach porannych będziemy jeszcze w zasięgu rozmywającego się frontu okluzji związanego z niżem znad Bałtyku, jednak w ciągu dnia zacznie sięgać nas klin wyżu znad Alp. Z zachodu napłynie chłodniejsze powietrze polarno-morskie. Zachmurzenie duże z postępującymi od zachodu przejaśnieniami, pod wieczór rozpogodzenia. Początkowo możliwe słabe opady deszczu. Temperatura maksymalna od 6 °C do 7 °C. Wiatr słaby i umiarkowany, lekko porywisty, w porywach do 11 m/s (40 km/h), południowo-zachodni, skręcający na zachodni i północno-zachodni. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1011 hPa i będzie rosnąć.
mk