Powracamy do sprawy dofinansowania dla krośnieńskiego lotniska. Tematem zainteresowali się europarlamentarzyści z naszego regionu: Tomasz Poreba (PiS) i Elżbieta Łukacijewska (PO). Równocześnie Urząd Marszałkowski zapewnia, że jest szansa na uratowanie części dotacji. Wiadomo jednak, że te środki nie będą mogły być przeznaczone ani na hangary, ani na pas startowy.

Trwają starania o uzyskanie dofinansowania dla krośnieńskiego lotniska. W tej sprawie Zarząd Województwa wystąpił do Komisji Europejskiej. Sprawie bliżej przygląda się również Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, do którego zwrócili się o pomoc lokalni posłowie. Podczas piątkowej sesji Rady Miasta także prezydent poinformował radnych, że Krosno nadal stara się o unijną dotację dla lotniska.

"Te pieniądze są do wzięcia", "nie mieliśmy tajemnic przed prezydentem Krosna" - były wicemarszałek województwa podkarpackiego, a obecnie poseł z sejmowej Komisji Infrastruktury, Bogdan Rzońca, odpowiada na nasze pytania nt. dofinansowania dla lotniska w Krośnie.

We wtorek, 16 października przedstawiliśmy informację z Urzędu Marszałkowskiego nt. losów dofinansowania dla lotniska w Krośnie. Tymczasem Urząd Miasta Krosna twierdzi: „Tak naprawdę marszałek w lipcu 2012 r. pytał komisję, czy miał prawo podpisać w kwietniu 2010 r. preumowę”.

Wicemarszałek Województwa Podkarpackiego, Zygmunt Cholewiński stwierdził, że to nie Zarząd Województwa ponosi winę za zamieszanie wokół lotniska w Krośnie. Do mediów przesłano także informację dotyczącą przygotowania do realizacji projektu pn. „Utworzenie ponadregionalnego Centrum Szkolenia Lotniczego w oparciu o zmodernizowaną infrastrukturę lotniska w Krośnie – I etap”. Czy problemem jest to, że zbyt głośno mówiono o możliwych innych funkcjach lotniska w Krośnie, niż szkolenie?

Na ujęciu wody w Sieniawie trwają prace modernizacyjne. Ich koszt zaplanowano na niebagatelną kwotę 34 milionów złotych. Sporo dopłaci Unia Europejska, a my będziemy mieć już w przyszłym roku lepszą i zdrowszą wodę. Jak zapowiada inwestor, zakres prac na ujęciu jest olbrzymi, nieruszona zostanie tylko sama zapora.

W dniu wczorajszym (09.10.) prezydent Krosna, Piotr Przytocki zwołał pilnie konferencję prasową, na której przedstawił swoje stanowisko na temat utraty możliwości dofinansowania modernizacji lotniska ze środków Unii Europejskiej. Podczas konferencji stwierdził, ze informacje podawane przez rzecznika Marszałka i posłów PiS są nieprawdziwe. Sam nie wskazywał winnych utraty dotacji.

W ubiegły piątek poinformowaliśmy, że wniosek o dofinansowanie z UE modernizacji lotniska w Krośnie praktycznie nie ma szans na pozytywne rozpatrzenie. Takie informacje potwierdził wicemarszałek Z. Cholewiński i rzecznik Marszałka W. Bek. Biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego poinformowało naszą redakcję, że „inicjatywa jest po stronie samorządu krośnieńskiego”. Tymczasem Urząd Miasta Krosna jeszcze o niczym nie został oficjalnie poinformowany.

Dwie konferencje na temat sytuacji związanej z dofinansowaniem na rozbudowę lotniska zwołano w piątek (05.10.). Na pierwszej posłowie PiS z regionu przekonywali, że Urząd Miasta i Urząd Marszałkowski muszą zrobić wszystko, by ratować dofinansowanie dla lotniska w Krośnie. Na drugiej, prezydent Piotr Przytocki stwierdził, że to nie zależy od niego, a lotnisko i tak będzie rozbudowywane, najwyżej środkami własnymi gminy. Posłowie PiS mówią: „Urząd Miasta popełnił błąd”, prezydent odpowiada: „Posłowie się mylą, niech pokażą, gdzie jest ten błąd?”

Wczoraj (czwartek, 4 października) po południu otrzymaliśmy zaproszenie na konferencję prasową PiS. W załączonym piśmie poinformowano o „miażdżąco negatywnej opinii Komisji Europejskiej” na temat wniosku o pozyskanie środków na modernizację lotniska w Krośnie i utworzenia ponadregionalnego centrum szkolenia. Konferencja odbędzie się dzisiaj (piątek, 5 października) o 9:30.