Rada Miejska w Jedliczu wprowadziła zmiany w projekcie uchwały, który mógł doprowadzić do zamknięcia "Starej Kuźni". Właściciele lokalu dziękują wszystkim, którzy przyczynili się do zmiany stanowiska.

Po dwóch brzydkich dniach, bez choćby minuty ze słońcem, wtorek przyniósł wyraźną poprawę pogody. Najgorętszy okres 2018 roku mamy już oczywiście za sobą, upały - nawet krótkotrwałe - również, ale lato jeszcze trwa i wciąż możemy cieszyć się ciepłymi popołudniami. Kończy się sierpień i noce z dnia na dzień są jednak coraz dłuższe, zatem poranki sygnalizują już zbliżającą się jesień - nie tylko temperaturą, ale także coraz częściej występującymi mgłami. Po chłodnej i mglistej nocy minionej, następne, szczególnie czwartkowa, już z lepszą widzialnością, lecz temperatury notowane nad ranem będą podobne, miejscami może odrobinę wyższe. Po południu natomiast ocieplenie odczuwać będziemy wyraźnie - w czwartek tuż po 16:00 zanotujemy nawet 26°C.

Powracamy do sprawy zapleśniałego bloku przy ul. Sportowej w Krośnie. Mieszkania oddano do użytku zaledwie rok temu, ale lokatorów zaatakował grzyb. Mieszkańcy zgłaszają, że dotychczas podjęte środki nie rozwiązały problemu w mieszkaniach, a grzyb pojawia się też w korytarzu.

Nadal można zapisać się na liście rezerwowej projektu "Czysta energia". W ramach projektu instalowane będą jeszcze kotły na biomasę oraz gruntowe pompy ciepła. Zakończono nabór chętnych na instalację kolektorów słonecznych.

Wątpliwa to przyjemność mieć za oknem taki widok jak dziś, na szczęście to tylko krótki epizod. Opady związane z frontem chłodnym opuszczą przed północą nasz kraj, w poniedziałek będziemy już w obszarze podwyższonego ciśnienia i z każdym dniem pogoda będzie coraz lepsza. Jutro nie spadnie ani kropla deszczu, we wtorek powróci przyjazne, ale nie gorące lato, z temperaturą maksymalną około 22°C w godzinach popołudniowych. Noce i poranki jednak wyraźnie chłodniejsze od ostatnich.

Przygotowywana w gminie Jedlicze uchwała dotycząca ograniczenia handlu alkoholem może doprowadzić do upadku Starej Kuźni.

Przedostatni weekend tegorocznych wakacji przyniesie nam gwałtowne załamanie pogody. Ciśnienie spada w całym kraju, znajdujemy się w zatoce niżu znad Morza Norweskiego, w gorącej, a w wielu miejscach nawet upalnej masie powietrza. Jutro jednak pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać i załamywać. Przez Polskę w najbliższych dniach przejdzie front chłodny, sprowadzający deszcz, burze (miejscami gwałtowne!) i znaczny spadek temperatury. Najchłodniej będzie w niedzielę i wtedy burz już nie prognozujemy - utrzymają się opady, ale o charakterze ciągłym. W ostatnim tygodniu wakacji nie jest już spodziewany powrót gorących mas powietrza. Gorące lato zatem powoli dobiega końca.

Cała Polska tymczasowo znajduje się w chłodnej masie powietrza. Jej napływ nie utrzyma się długo - już w czwartek ponownie zawita do nas gorące, a miejscami upalne powietrze zwrotnikowe. W środku tygodnia pogodę na wschodzie kształtować będzie wyż, który znad Europy Środkowej przemieści się nad Rosję i gdy już się tam znajdzie, u nas będzie najcieplej. Gorący epizod zakończy się już w ten weekend, kiedy to temperatura maksymalna spadnie bardzo znacząco. Kalendarza nie oszukamy - to już III dekada sierpnia, korzystajmy więc z uroków kończącego się lata.

Jesteśmy w rozgrzanej masie powietrza, w której popołudniami temperatura z łatwością przekracza próg gorąca i pozostaniemy w niej także w poniedziałek. Sytuacja trochę zmieni się we wtorek, gdy od północnego zachodu nasunie się mało aktywny front chłodny, którego przejście przez południową Polskę objawi się właściwie jednak tylko kilkugodzinnym wzrostem zachmurzenia i niższą temperaturą maksymalną, która nie przekroczy 25°C.

"Pan w pomarańczowej kamizelce robi opryski w parku" - zaalarmowali nasza redakcję mieszkańcy Krosna. Park im. Witolda Pileckiego w dzielnicy Zawodzie jest dzierżawiony przez firmę odpowiedzialną między innymi za zwalczanie chwastów.

Podczas konfliktów zbrojnych, które przetoczyły się przez Podkarpacie poległy setki tysięcy żołnierzy. Jedna z najcięższych bitew ostatniej wojny została stoczona niedaleko Krosna, w Przełęczy Dukielskiej. Po tych wydarzeniach pozostały mogiły. Wiemy o miejscu spoczynku około 200 tysięcy poległych. Większość nie jest zidentyfikowana.

Wraz z przebudową ul. Wisze powstała bardzo dobrej jakości trasa rowerowa. Cykliści chwalą zastosowane rozwiązania i apelują, żeby już każda droga rowerowa w Krośnie była budowana w podobnym standardzie.