Sytuacja jest zła, ale nie tragiczna. Wysychają studnie i rzeki, ale wody nie powinno zabraknąć. Wszyscy z nadzieją czekają na deszcz lub choćby śnieg. Każda ilość opadów poprawi sytuację, tymczasem deszczu nie było praktycznie od lipca.
Został przekroczony stan ostrzegawczy na rzece Wisłok i ma tendencję wzrostową – informuje Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Krośnie. W ciągu ostatnich kilkunastu godzin odnotowano wzrosty poziomu wody na dopływach rzeki Wisłok. Obecnie występują lokalne podtopienia, utrudniony jest przejazd ulicą Żółkiewskiego, gdzie zalany jest odcinek drogi.
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA